Co nowego

Powrót do przeszłości z „Dżokerem”

Spotkanie z autorem książki Dżoker Michałem Piedziewiczem, fot. Mateusz SkowronekSala InfoBoksu po brzegi wypełniła się w piątek zaciekawionymi czytelnikami. Po tym, że każdy z gości wydarzenia, trzymał w dłoniach egzemplarz, a nawet kilka sztuk "Dżokera, można wnioskować, że już niedługo poznają Łucję, starających się o jej względy dwóch mężczyzn i Gdynię, rozwijające się prężnie miasto, dekady 1929-1939.

Lekcja historii, geografii i języka polskiego, dawno nie była tak barwna. Początki powstania miasta, jego zakamarki - dzisiaj, można śmiało stwierdzić: zwyczajne - blisko 90 lat temu, rozgrywały się tam niesamowite historie. A do tego dialogi, poprowadzone odpowiednio do epoki. To wszystko, możemy znaleźć w książce Michała Piedziewicza "Dżoker".

Spotkanie z autorem książki Dżoker Michałem Piedziewiczem, fot. Mateusz Skowronek"Dżoker" jest połączeniem zarówno książki popularno-naukowej, jak i starej, dobrej beletrystyki, której możemy szukać praktycznie na każdej stronie powieści. A czytelnik zaznajomi się z głównymi bohaterami szybciej, niż będzie się w stanie zorientować.

W Dżokerze poznajemy biedaków i majętnych, osoby, które rzucają wszystko, by przeprowadzić się do miasta, które dopiero zyskało prawa miejskie. W tle budują się kolejne obiekty dumy i chwały, które przetrwały do dzisiaj. Szybko poznajemy głównych bohaterów, ich charaktery, zajęcia i sposób bycia. Okazuje się też, że nie wszystko jest takie proste, jakie się wydaje.

Impulsem do napisania powieści, był spacer po Cieszynie. Tam, znajduje się dzielnica, zabudowana modernistycznymi willami, która przypomina Kamienną Górę. Podczas rozmowy o tym, na czym gdyński modernizm polega w architekturze, dialog zszedł na losy Gdyni. I wtedy zrozumiałem, że fenomen tego miasta, nie jest powszechnie znany, a powinien być. Mój kolega stwierdził - Napisz to!. I to był najprostszy powód by napisać „Dżokera" - mówi Michał Piedziewicz.

Spotkanie z autorem książki Dżoker Michałem Piedziewiczem, fot. Mateusz SkowronekPo kilku tygodniach pojawiły się dokładne zarysy bohaterów, ich charaktery i osobowości i pomysł na to, jak wypełnić dekadę ich życia. Wszystko to, zajęło pisarzowi półtora roku. Dodajmy, że trakcie pracy, autor inspirował się twórczością Stanisławy Fleszarowej-Muskat, Małgorzaty Sokołowskiej i Sławomira Kitowskiego.

Książka miała swoją premierę w połowie stycznia 2016 i już można potwierdzić, że powieść z Gdynią w tytule sprzedaje się bardzo dobrze. A to dopiero początek. I jak deklaruje autor Dżokera, możemy spodziewać się kontynuacji.

fot. Mateusz Skowronek

  • ikonaOpublikowano: 06.02.2016 00:00
  • ikona

    Autor: Michał Kowalski (2011)

ikona

Najnowsze