Co nowego

Aktywna Gdynia: Squashnie fajny sport

Squash w Gdyni, fot.: Krzysztof RomańskiStyczeń to czas karnawałowych szaleństw. Aby nie zabrakło nam sił do zabawy zaraz po pierwszym tańcu, dobrze popracować nad formą fizyczną. Do tego znakomicie nadaje się dyscyplina, której poświęcamy kolejny odcinek cyklu Aktywna Gdynia. Dziś mamy strasznie, a właściwie SQUASHnie, ciekawą propozycję. Zagrajmy w squasha w Gdyni!

Gra o ciemnym rodowodzie

Mimo że nie jest dyscypliną olimpijską, popularność squasha zatacza coraz szersze kręgi. A wszystko zaczęło się jakieś 200 lat temu w... londyńskim więzieniu. Trochę z nudów, a trochę z potrzeby ruchu, penitencjariusze osadzeni za niespłacone długi wpadli na pomysł gry przypominającej tenis. Jednak zamiast nad siatką, piłkę odbijali o wszystkie ściany celi. Z więzienia gra przeniosła się do elitarnych szkół dla chłopców. Uczniowie jednej z nich odkryli, że o wiele ciekawiej gra się z użyciem przekłutej piłeczki, która przy zderzeniu ze ścianą lekko się rozgniata i stąd nazwa „squash”, co w języku Szekspira oznacza ni mniej ni więcej – „rozgniatać” lub „miażdżyć”. Taki wariant gry przyjął się, a squash oficjalnie uznano odrębną dyscypliną sportową. Obecnie w squasha gra się w 150 krajach. Reguły gry zostały spisane i nie podlegają dalszym przekształceniom.

Zasady gry

Zasady squasha są dość proste. Dwóch przeciwników gra pięć setów do 11 punktów. Serwujący musi odbić piłkę o przednią ścianę. Punkt traci się, gdy piłka odbije się więcej niż raz od ziemi, albo gdy wybije się ją na aut, to znaczy poza namalowane na ścianach linie.

Gra odbywa się na zamkniętym z czterech stron korcie o wymiarach 9,75 m x 6,4 m. Wszystkie ściany w squashu biorą udział w grze. Podłoga to najczęściej specjalny parkiet, a ściana tylna w większości przypadków jest szklana.



Dla kogo jest squash?

Squash jest praktycznie dla każdego, kto ma ochotę się poruszać i przy okazji trochę pomyśleć. Podczas gry przydają się bowiem umiejętności obserwacji, koncentracji i przewidywania ruchów zarówno piłeczki, jak i przeciwnika.
Squash to sport przeznaczony dla ludzi, którzy lubią podczas treningu zdrowo się zmęczyć. Oczywiście, wszystko zależy od tego, jak i z kim gramy. Można dozować tempo gry i stopień zaangażowania. Gra daje wiele satysfakcji, pozwala zachować świetną figurę i kondycję. Ale uwaga! Zarówno trenerzy, jak i gracze zgodnie przyznają, że squash potrafi być bardzo wymagający. Dlatego bardzo istotna w squashu jest rozgrzewka. Przed grą nie można o niej zapomnieć.

Squash wzmacnia całe ciało, jednak najbardziej rozwija dolne partie mięśniowe, szczególnie mięśnie pośladków i ud. Systematyczna gra pozwala się odstresować, poprawia ogólną wydolność i wytrzymałość. W trakcie godzinnej gry można pozbyć się nawet do 600 kalorii! Bez zakwasów się nie obejdzie!

Czego potrzebujemy, by zacząć grać?

Do rozpoczęcia gry potrzebny jest zwykły strój sportowy i odpowiednie obuwie – najlepiej przystosowane do aktywności halowej. Ze względu na dynamikę squasha, buty są bardzo istotnym elementem dla grającego. Nie da się oczywiście grać bez rakiety. Różnią się one między sobą wieloma parametrami, takimi jak waga czy wielkość. Dlatego na początek najlepiej rakietę wypożyczyć na miejscu. Czego jeszcze potrzeba? Chęci i... partnera (lub partnerów) do gry.

Ile to kosztuje?
Wynajęcie kortu to, w zależności od pory dnia, wydatek między 25 a 60 zł za godzinę. Oczywiście można tę kwotę podzielić na kilku graczy. Podczas jednej godziny nawet cztery osoby – zmieniając się – zdążą się wystarczająco nagrać i zmęczyć. Wypożyczenie rakiety to koszt 10 zł/godz.

Gdzie w Gdyni można zagrać w squasha?

W Gdyni w squasha zagramy w:

SQUASH SPACE
ul. Łużycka 3A
e-mail: info@squashspace.pl

Squash w Gdyni, fot.: Krzysztof Romański

Squash w Gdyni, fot.: Krzysztof Romański

Squash w Gdyni, fot.: Krzysztof Romański

Squash w Gdyni, fot.: Krzysztof Romański


fot. Krzysztof Romański

  • ikonaOpublikowano: 18.01.2013 00:00
  • ikona

    Autor: Michał Kowalski (2011)

ikona

Najnowsze