Trwają upały, które nie służą domowym i dzikim zwierzętom. Powinniśmy zainteresować się ich losem i pomóc przetrwać ten trudny okres. Naszym podopiecznym takim jak psy i koty zapewnijmy dostęp do świeżej wody i możliwość schronienia w zacienionym miejscu. Podróżując z naszym czworonogiem, pamiętajmy o tym, że kiedy na zewnątrz panuje skwar, nie powinniśmy zostawiać go samego w samochodzie, nawet z otwartym oknem. Wnętrze nagrzanego samochodu, nie zrobi się chłodniejsze dzięki kilkucentymetrowej szczelinie, a auto w upalne dni nagrzewa się jak sauna. Jeśli nie mamy możliwości zabrania ze sobą psa i musiałby czekać w samochodzie, lepiej by został w domu. Pamiętajmy jednak, by zasłonić okna, tak aby światło słoneczne nie nagrzało mieszkania, bo w takich warunkach pies czy kot może dostać udaru cieplnego. Aby ochłodzić zwierzaka w upalny dzień, warto spryskać go od czasu do czasu wodą ze spryskiwacza lub przykryć go wilgotnym ręcznikiem. Na dłuższe spacery najlepiej wyprowadzać psy rano i wieczorem, gdy temperatura powietrza jest niższa. Małe zwierzaki (króliki, chomiki, świnki morskie, żółwie, kanarki itp.) nie powinny przebywać w upalny dzień na balkonie, gdyż ze względu na małą masę ciała są bardziej narażone na udar cieplny. Warto także pamiętać o ptakach w mieście i im również zapewnić poidełka z wodą, kiedy na zewnątrz panują wysokie temperatury. Opublikowano: 13.08.2015 00:00 Autor: Małgorzata Omachel - Kwidzińska (m.omachel@gdynia.pl)