1062 (662) 2012-08-10 - 2012-08-16

Festiwal Traffic Design zmienia oblicze Gdyni

Transatlantyki na budynku przy skrzyżowaniu ul. Żeromskiego oraz Św. Wojciecha, odmieniony słup przy kawiarni F. Minga na Bulwarze Nadmorskim czy niezwykły labirynt na ścianie bloku przy ul. Żeromskiego 8 - to tylko niektóre efekty pracy czołówki polskiego street artu w ramach gdyńskiego Festiwalu Traffic Design 2012. 2 sierpnia br. można było zobaczyć na żywo, jak duet artystów Foxy & Wiur maluje stację SKM w Orłowie.


Podczas Festiwalu Traffic Design wybrane gdyńskie ulice, wiadukty i stacje SKM poddawane są artystycznej metamorfozie. Inicjatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie Traffic Design, które powstało z połączenia umiejętności i zainteresowań streetartowców, grafików, architektów, urbanistów, malarzy, a także działaczy społecznych. Cel - polepszyć estetykę przestrzeni publicznych.


W tym roku stowarzyszenie zdecydowało się całą uwagę poświęcić Gdyni i do współpracy zaprosiło artystów, którzy projektują prace w całości nawiązujące do klimatu i architektury miasta. Nie są to oderwane od kontekstu urbanistycznego obrazy „wklejone” w przestrzeń, ale integralne projekty współgrające z układem i charakterem dzielnicy i budynków. Stowarzyszenie chce zaprezentować street art konstruktywny: przyjemny dla mieszkańców, atrakcyjny dla turystów - dobry dla miasta. W festiwalu bierze udział czołówka artystów polskiego street artu, m.in.: M-city, Etam Cru, Otecki, Autone i Roem, Dair, Nespoon, Maciek Szupica, Seikon oraz Jacyndol.


Oto adresy pleneru Traffic Design:

- kwartał wyznaczony przez ulice: Portową, Żeromskiego, Św. Piotra i Św. Wojciecha (Śródmieście);

- SKM Grabówek i SKM Orłowo;

- wiadukty na ulicach Sportowej i Wielkopolskiej.

W piątek, 10 sierpnia w Blues Club przy ul. Portowej o godz. 19.00 rozpocznie się finisaż festiwalu. W programie: spacer z przewodnikiem, oglądanie murali oraz pokaz festiwalowych fotografii i filmów.


Zachęcamy do obejrzenia powstałych murali.

Mural

M-city dla Traffic Design, ul. św. Wojciecha - fot. Filip Bartnicki

ikona