Zostać Dzikiem to w tym przypadku niemały wyczyn. Tytuł w pocie czoła zdobywają najwytrwalsi zawodnicy w turnieju organizowanym co roku na Street Workout Parku w Redłowie.Na imprezę składają się warsztaty, konkursy i pokazy street workoutu oraz wspólny grill. Organizatorzy zaprezentowali swoje umiejętności i efekty treningów.– To nasza coroczna impreza, na której spotkamy zawodników z całej Polski. W tym roku przyjechali do nas m.in. z Olsztyna, Gdańska, Torunia, a nawet z Krakowa. Plac powstał dzięki Budżetowi Obywatelskiemu i my nadal wykorzystujemy jepotencjał. W organizację wydarzenia angażują się te osoby, które wcześniej chodziły i zachęcały ludzi do głosowania na ten projekt. Robimy to z lokalną grupą osób ćwiczących – mówi Antoni Brzeski, współorganizator wydarzenia.W tym roku Dzikiem Redłowa został Wiktor Kwiatkowski. Na drugim miejscu uplasował się Damian Kamrowski. Sebastian Dyner i Krystian Nąć podzielili się trzecim miejscem (ex aequo).Plac do ćwiczeń znajduje się na końcu ulicy Kopernika w Redłowie. Jest on ogólnodostępny. W bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się plac zabaw oraz siłownia plenerowa, z której chętnie korzystają seniorzy. W centralnym punkcie znajduje się grill, z którego może korzystać każdy z mieszkańców. Opublikowano: 19.07.2018 14:17 Autor: Karolina Szypelt (k.szypelt@gdynia.pl)