735 (344) 2005-12-15 - 2005-12-21

Zbrodnia Nieosądzona

35. rocznica Grudniowej Masakry na Wybrzeżu

17 grudnia 1970 r., to w blisko 80 - letniej historii Gdyni jedna z najtragiczniejszych dat, a w powojennych dziejach miasta – z pewnością - najtragiczniejsza...
Społeczny sprzeciw wobec totalitarnego systemu został ukarany zbrodnią, cynicznym morderstwem na ludziach, którzy rankiem po prostu szli do pracy, zgodnie
z apelem ówczesnego sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR Stanisława Kociołka … Przy wiadukcie, koło przystanku Gdynia – Stocznia kazano im się rozejść.
A wojsko, bez ostrzeżenia otworzyło do nich ogień. Kto wydał rozkazy, kto strzelał do bezbronnych – po 35 latach od wydarzeń – nadal nie ustalono ... Winni śmierci ofiar unikają odpowiedzialności pod różnymi pretekstami i coraz mniej prawdopodobne wydaje się ukaranie sprawców. Ale najwyższa ofiara, złożona przez zabitych na ołtarzu wolności nie była daremna. To pamięć o nich dała siłę społeczeństwu polskiemu, by w sierpniu 1980 r. znów upomnieć się o podstawowe prawa człowieka, o demokrację, a w stanie wojennym nie pozwoliła ugiąć karku.
W wolnej Polsce Gdynia pamięta o grudniowej apokalipsie. Dzień 17 grudnia każdego roku jest w naszym mieście dniem żałoby i dniem hołdu, składanego poległym – nie tylko pod dwoma pomnikami, wzniesionymi na ich cześć, lecz przede wszystkim – w naszych sercach.
Prezydent Gdyni
Wojciech Szczurek

ikona