985 (585) 2011-01-14 - 2011-01-20

Trzeźwo myśląc - odcinek XX

W dzisiejszym „Trzeźwo myśląc ..." dalszy ciąg faktów i mitów o terapii uzależnień.

Leczenie tanie, szybkie i skuteczne.
„...najlepiej za pomocą jednego zabiegu, bo on chodzi i chodzi na tę terapię i ciągle bierze/pije (nie radzi sobie, jest smutny, wściekły itp..)"
Terapia jest procesem o określonym czasie trwania, dynamice, fazach. Nie przynosi natychmiastowych efektów. Każda poważna zmiana wymaga czasu. Nie zawsze też pierwsze leczenie kończy się sukcesem. Czasem pacjent musi „dojrzeć" do terapii. Terapeuta gwarantuje ze swojej strony zaangażowanie swoich profesjonalnych umiejętności w proces terapii, ale nie gwarantuje sukcesu, ponieważ zależy to głównie od pacjenta.
Dobra relacja terapeutyczna
„Żądam aby pani mi powiedziała, co on mówił na terapii".
Relacja sprzyjająca zaufaniu pacjenta wyklucza powierzanie spraw pacjenta innym osobom. Terapeutów obowiązuje zachowanie tajemnicy. Są jednak sytuacje wyjątkowe. Terapeuta nie jest „zbrojnym ramieniem" rodziców, sądu, policji czy kuratorów.
Kiedy nieletni sam się zgłosi na leczenie, motywujemy go do poinformowania opiekunów prawnych (musi być zgoda opiekunów na terapię).
Złamanie abstynencji w trakcie terapii
„Ten terapeuta jest nieskuteczny, bo syn znowu brał. Trzeba zmienić terapeutę..."
Jeżeli celem terapii było wyłącznie zachowanie abstynencji, to wydaje się, że cel nie został osiągnięty. Złamanie abstynencji to sytuacja bardzo trudna, ale jej rozwiązanie bywa kluczowe dla powodzenia całej terapii. Pacjent ucząc się nowych zachowań popełnił błąd. To być może nie koniec, ale początek autentycznych zmian. Pacjent przekonał się na własnej skórze, że dotyczy go problem braku kontroli nad używaniem substancji.
Przyczyny uzależnienia
„To wina kolegów, przez nich bierze"
Nikt nie bierze przez kogoś. Dużo ludzi eksperymentuje, tylko niektórzy się uzależniają. Nikt nie zamierza zostać narkomanem lub alkoholikiem.
„To wszystko wina rodziców".
Czasem bywa w tym trochę prawdy. Każdy uczy się komunikować poprzez relację z pierwszym swoim opiekunem. Jeżeli opiekun był nieczuły, nadużywał władzy, był niekonsekwentny lub nadopiekuńczy, mógł nieświadomie wpłynąć na dalsze losy dziecka. Nie można jednak zrzucać na rodzica całej odpowiedzialności. To nie wina innych osób czy złego charakteru.
Jakie są cele terapii uzależnień?
Podstawowym celem terapii uzależnień nie zawsze jest abstynencja. Samo powstrzymywanie się od używania substancji jest zawsze cierpieniem osoby uzależnionej i prędzej czy później prowadzi do złamania abstynencji i często powrotu do czynnego uzależnienia. Z jakichś powodów pacjent stał się podatny na uzależnienie, celem terapii jest podążanie drogą rozwoju osobistego, dokonania zmian, dzięki którym narkotyk stanie się zbędny.
Główny cel - poprawa funkcjonowania psychicznego, społecznego, rodzinnego, zdrowotnego poprzez odbudowę lub wykształcenie takich czynników, jak:
- poczucie skuteczności;
- pozytywne relacje z otoczeniem, system wsparcia społecznego;
- radzenie sobie ze stresem, kryzysami, emocjami, nastrojami;
- umiejętności intra i interpersonalne, konstruktywne postawy, zachowania prozdrowotne;
- podwyższenie zdolności adaptacyjnych do różnych sytuacji życiowych. c.d.n.

ikona