Elżbieta Gurska, tłumaczka języka migowego i konsultantka do spraw osób niepełnosprawnych a jednocześnie pracowniczka Urzędu Miasta Gdyni, znalazła się w finałowej dziesiątce plebiscytu portalu Onet.pl na Kobietę Dekady. Internetowe głosowanie potrwa do 18 marca. Wyniki poznamy 22 marca. W finałowej dziesiątce znalazły się także: siostra Małgorzata Chmielewska, Dorota Drozdowska-Szymborska, Anna Dymna, Krystyna Janda, Emilia Kotowska-Wilgosz, Irena Koźmińska, Henryka Krzywonos, Maria Siemionow, Magdalena Środa. Głosować można na stronie internetowej: http://wiadomosci.onet.pl/raporty/kobieta-dekady/finalowa-dziesiatka-plebiscytu-kobieta-dekady-wybr,1,4198773,wiadomosc.html.Pani Elżbieta to pierwsza w Polsce tłumaczka języka migowego i konsultantka do spraw osób niepełnosprawnych zatrudniona przez samorząd. Od 1998 r. pracuje w Urzędzie Miasta Gdyni. Jest Prezesem Gdyńskiego Stowarzyszenia Osób Niesłyszących, Ich Rodzin i Przyjaciół EFFETHA, które założyła 13 lat temu, aby zintegrować środowisko niesłyszących i nieść im pomoc. W 2003 r. Elżbieta Gurska została laureatką Niezależnej Fundacji Popierania Kultury Polskiej POLCUL Australia. W marcu 2010 r. otrzymała nagrodę im. Heleny Radlińskiej (ogólnopolski konkurs dla animatorów społecznych), a w czerwcu została finalistką konkursu „Społecznik Roku 2009" organizowanego przez redakcję tygodnika „Newsweek Polska". Oto opis pani Elżbiety na stronie organizatora konkursu: Życie Elżbiety Gurskiej - to misja, która została jej nadana przez los z uwagi na fakt, że oboje rodzice byli głuchoniemi. Już jako mała dziewczynka stała się tłumaczem i pośrednikiem pomiędzy dwoma światami słyszących i niesłyszących. Społecznik w świecie głuchoniemych to: rzecznik, tłumacz, animator, samarytanin, przyjaciel, obrońca, psycholog, asystent. Zdobyła profesjonalną umiejętność pracy z niesłyszącymi, jest tłumaczem przysięgłym, zna ich psychikę i ograniczenia i za wszelką cenę stara się z dużym skutkiem wyciągać ich z głębokiej izolacji i zagrożenia wykluczeniem społecznym. Codziennie przekonuje głuchoniemych, że wcale nie są „dziećmi gorszego Boga". Opublikowano: 10.03.2011 00:00 Autor: Małgorzata Omachel - Kwidzińska (m.omachel@gdynia.pl)