Kultura

Nadchodzi Dzień Wolnej Sztuki

// fot. pl-pl.facebook.com/muzeumemigracjigdynia

// fot. pl-pl.facebook.com/muzeumemigracjigdynia

8 sekund – statystycznie tyle czasu goście muzeów i galerii sztuk poświęcają każdemu eksponatowi. O tym, że warto zmienić taktykę zwiedzania i zamiast pospiesznie przebiegać przez dziesiątki sal muzealnych, skupić się na kilku wybranych obiektach, przekonuje ruch Slow Art, czyli Wolnej, a raczej Powolnej Sztuki. Idea ta zostanie przybliżona, podczas ogólnopolskiego Dnia Wolnej Sztuki, który odbędzie się w sobotę 21 kwietnia. Biorą w nim udział także gdyńskie instytucje.

Muzeum Emigracji z okazji Dnia Wolnej Sztuki przygotowało pięć skrupulatnie wybranych obiektów ze swojej kolekcji. – Zbiory Muzeum Emigracji w Gdyni liczą w sumie ponad 11 000 przedmiotów: 6 tysięcy obiektów i 5 tysięcy książek. Wybór tylko pięciu z nich nie jest prostym zadaniem. Dlatego postanowiliśmy wyodrębnić takie obiekty, które będą reprezentatywne dla każdej z kategorii naszych zbiorów. – mówi dr Grzegorz Labuda, Główny Inwentaryzator Zbiorów Muzeum Emigracji w Gdyni.
 
Tego dnia zwiedzającym zostaną zaprezentowane następujące eksponaty:
– projekt szkicowy Dworca Morskiego,
– kapelusz Jana Nowaka Jeziorańskiego,
– walizka Heleny Niedenthal,
– album z drewnianą sylwetką M/S „Batory”,
– pokrowiec na bilety Królewsko-Holenderski Lloyd 5.
 
- Wybór projektu szkicowego Dworca Morskiego był dość naturalny. W tym roku obchodzimy 85. urodziny Dworca Morskiego, a na przedwojennym planie budynku możemy zobaczyć, jak wyglądał jego oryginalny kształt. – tłumaczy dr Grzegorz Labuda.
 
Kapelusz Jana Nowaka Jeziorańskiego jest jednym z kilkudziesięciu ciekawych eksponatów, które należały do legendarnego dyrektora Radia Wolna Europa, a które znajdują się w zbiorach muzeum. Został on wybrany ze względu na to, że jest najbardziej osobistym przedmiotem przypominającym tę zasłużoną i fascynującą postać.
 
Walizka Heleny Niedenthal to z kolei przedmiot, który dobrze obrazuje losy tysięcy Polaków, zmuszonych w wyniku II wojny światowej opuścić swoje rodzinne miasta. Pani Helena wyemigrowała z Polski w 1939 r. a walizka towarzyszyła jej w Rumunii, Francji i Anglii.
 
Zwiedzającym pokazany zostanie także jeden z najciekawszych obiektów w zbiorach traktujących o losach polskich transatlantyków – najprawdopodobniej należący do jednego z kelnerów na M/S „Batory” album z drewnianą sylwetką statku.
 
Piąty przedmiot to pokrowiec na bilety Królewsko-Holenderski Lloyd. Ten niepozorny obiekt obrazuje, jak kiedyś wyglądały etui ochronne na bilety i jak zmieniły się one na przestrzeni stuleci.
 
Oprócz Muzeum Emigracji, do swojej siedziby w Dniu Wolnej Sztuki, zaprasza także Muzeum Miasta Gdyni.
 
Przypomnijmy, że Dzień Wolnej Sztuki organizowany jest od 2011 roku. Jego celem jest pokazanie, że podczas wizyty w muzeum czy galerii sztuki lepiej postawić na jakość przeżywanych emocji, niż ilość obejrzanych eksponatów. Ma uświadamiać, że sztukę można oglądać z rozmysłem i bez kompleksów z powodu braku odpowiedniej wiedzy czy wykształcenia. Każdy obiekt ma do opowiedzenia swoją historię, którą można samodzielnie odkryć.
 
Więcej informacji na temat Dnia Wolnej Sztuki oraz lista muzeów w Polsce biorących udział w wydarzeniu znajduje się na stronie internetowej www.dzienwolnejsztuki.pl.

  • ikonaOpublikowano: 19.04.2018 10:30
  • ikona

    Autor: _Agnieszka Wołowicz-Bińkowska (a.wolowicz@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 19.04.2018 13:19
  • ikonaZmodyfikował: Agnieszka Wołowicz
ikona