Co nowego

400-metrowce wejdą do gdyńskiego portu

Dzięki pogłębieniu akwenów wewnętrznych w Porcie Gdynia będą mogły być regularnie obsługiwane większe, nawet 400-metrowe statki. Na zdjęciu mv Tolten, niedawny rekordzista w terminalu GCT, którego zawinięcie było możliwe dzięki wcześniejszemu pogłębieniu wejścia do portu, fot. Adam Czartowski / GCT

Dzięki pogłębieniu akwenów wewnętrznych w Porcie Gdynia będą mogły być regularnie obsługiwane większe, nawet 400-metrowe statki. Na zdjęciu mv Tolten, niedawny rekordzista w terminalu GCT, którego zawinięcie było możliwe dzięki wcześniejszemu pogłębieniu wejścia do portu, fot. Adam Czartowski / GCT

Nawet 400-metrowe statki będą mogły być obsługiwane w przyszłości w Porcie Gdynia – umożliwi to pogłębienie wewnętrznych, portowych akwenów do 16 metrów. Port Gdynia zawarł już umowę z wykonawcą jednego z kluczowych zadań, które pomoże znacznie zwiększyć obroty. Prace wykona belgijska firma Jan De Nul.


Rozpoczyna się jedna z kluczowych inwestycji Portu Gdynia w ostatnich latach. Po szeregu prac związanych m.in. z przebudową portowych nabrzeży przyszła pora na pogłębienie wewnętrznych portowych akwenów. To zadanie, które umożliwi w najbliższej przyszłości regularne zawinięcia tzw. baltimaksów, czyli statków towarowych o maksymalnych wymiarach, które mogą pokonać Cieśniny Duńskie.

Oznacza to, że w gdyńskim porcie będą obsługiwane jednostki o zanurzeniu sięgającym nawet 15 metrów. Jednocześnie do portu bez problemu będą też zawijać statki o długości sięgającej nawet 400 metrów – kontenerowce, drobnicowce czy masowce. Przypomnijmy, że częściowo jest to możliwe już dzięki wcześniej zakończonej przebudowie wejścia do portu i jego pogłębieniu.

Widok coraz większych statków w gdyńskim porcie niedługo nie powinien już dziwić, fot. Tadeusz Urbaniak / www.port.gdynia.pl
Widok coraz większych statków w gdyńskim porcie niedługo nie powinien już dziwić, fot. Tadeusz Urbaniak / www.port.gdynia.pl

Belgowie przetransportują 4 mln m3 urobku


Teraz Port Gdynia poinformował o podpisaniu umowy z kolejnym wykonawcą, który zajmie się akwenami wewnętrznymi i tym samym da jeszcze więcej możliwości – belgijską firmą Jan De Nul. Wykonawca jest zobowiązany do wykonania prac w ciągu 16 miesięcy od przekazania terenu budowy, a zatem w niespełna 1,5 roku.

- Realizacja projektu przyczyni się do pełniejszego wykorzystania potencjału portu, wzrostu poziomu przeładunków w terminalach, a tym samym zwiększy konkurencyjność Portu Gdynia w rejonie Morza Bałtyckiego – zapowiada Jacek Sadaj, prezes Portu Gdynia.

Pełna nazwa zadania, którego dotyczy umowa to „Przebudowa akwenów wewnętrznych Portu Gdynia do głębokości 16 m”. Zakres prac to skomplikowane i wymagające specjalistycznego sprzętu roboty czerpalne, czyli pogłębienie całego kanału portowego – od wejścia głównego do Portu Gdynia aż do samego nabrzeża Puckiego.

Roboty obejmą pogłębienie do głębokości 16 metrów także dna portowych basenów III, IV i V. Razem to ponad 4 miliony metrów sześciennych urobku z portowego dna, które trafią na tzw. klapowisko morskie, czyli miejsce, w którym składuje się osady.

Wykonawca będzie musiał też umocnić dno przy nabrzeżach Szwedzkim, Bułgarskim i Puckim oraz w rejonie istniejących rurociągów paliwowych.

Wieloetapowy projekt dobiega końca


Przypomnijmy, że w ostatnich latach Port Gdynia zrealizował już szereg inwestycji, które składają się w całość w ramach jednego, dużego projektu polegającego na pogłębieniu toru podejściowego i akwenów wewnętrznych, z podziałem na kilka etapów.

Prace, które wykona firma JanDeNul to jedno z finalnych zadań. Wcześniej z powodzeniem zrealizowano natomiast m.in. przebudowę nabrzeża Norweskiego, Słowackiego i Włoskiego oraz przebudowano Północną Ostrogę Pilotową.

ikona

Najnowsze