O ekologii na Globaltice

Dobiega końca tegoroczna edycja Festiwalu Kultur Świata Globaltica. Niedziela to ostatnie dni spotkań i warsztatów dla wszystkich tych, którzy pojawili się w gdyńskich Kolibkach, to również ostatnie egzotyczne dźwięki podczas koncertów w Starej Wozowni. Strefy ruszyły jeszcze przed południem, wśród nich m.in. dyskusje w ramach Eco Globaltiki.

Po kilku niezwykle intensywnych dniach powoli żegnamy się z Globaltiką. 15. edycja imprezy przyniosła dziesiątki okazji do spotkań, dyskusji i posłuchania muzyki z najróżniejszych zakątków świata. Jeszcze w sobotę festiwalowiczów do późna bawiły dźwięki m.in. Ladamy, San Salvador czy Bobana Markovicia z orkiestrą.

Niedziela na Festiwalu Kultur Świata to już z kolei ostatnich kilka punktów tegorocznego programu. Już od 10:00 zaczęły się pierwsze aktywności w Strefie Zasilania Umysłów, ruszyły też zajęcia dla najmłodszych, w tym joga. Publiczność w Starej Wozowni jeszcze przed południem zobaczyła film dokumentalny o Adama Drame - mistrzu bębna djembe, który wieczorem będzie jednym z muzyków zamykających tegoroczną edycję.

Działała też strefa Eco Globaltiki, gdzie na scenie „O plastiku, modzie na zero waste i dekonsumpcji” dyskutowali Dorota Marszałek-Jalowska, Filip Piotrowski i Mateusz Kozielecki. Strefa poświęcona ekologii w tym roku pojawiła się na festiwalu po raz pierwszy.

- Globaltica to miejsce, w którym spotykają się ludzie bardzo zaawansowani ekologicznie. Nasza strefa związana z segregacją odpadów, z odpowiedzialnością jaką mamy jako konsumenci cieszyła się ogromnym zainteresowaniem - mówi Dorota Marszałek-Jalowska, zastępca naczelnika Wydziału Środowiska gdyńskiego Urzędu Miasta. - Dzisiejsza rozmowa jest podsumowaniem mody na less waste, na rezygnację z plastiku i problem, jaki stanowi plastik w środowisko. Będziemy dyskutować o tym, jak będzie to wyglądało globalnie i jak implementujemy to u nas, w Gdyni – dodaje.

Filip Piotrowski, fot. Kamil Złoch

- To coś, co przyświeca całemu temu wydarzeniu – zaznacza Filip Piotrowski, uczestnik dyskusji, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste. - Po pierwsze kwestia środowiska stała się modna. Staramy się żyć prośrodowiskowo, bo jest to po prostu „modne” i „wypada”, ale z drugiej strony dużo dyskusji jest pochodną tego, że zmienia się prawo. Do 2021 roku znikną jednorazowe talerzyki, do 2025 roku zupełnie zmienią się butelki na napoje, za chwilę w Polsce będziemy musieli wprowadzić system kaucyjny, taki jaki funkcjonuje w Niemczech – mówi aktywista.

Dyskusja o zero waste to zarazem ostatni akcent Eco Globaltiki. Przypomnijmy, że 15. edycję Festiwalu Kultur Świata Globaltica w tym roku zamkną koncerty Koreanki Kim So Ra i Adamy Dramé pochodzącego z Burkina Faso.