Na duże ilości białej piany na rzece Kaczej natknął się dziś rano mieszkaniec Małego Kacka. Na miejsce natychmiast udali się gdyńscy Strażnicy Miejscy, którzy szukają źródła zanieczyszczenia.- Pierwszy sygnał otrzymaliśmy z ul. Radomskiej, nasi strażnicy potwierdzili, iż faktycznie zalega tam spora ilość białej piany – mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.Funkcjonariusze poinformowali inspektorów Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni, Państwowe Gospodarstwo Wodne Polskie oraz Sanepid i udali się w górę rzeki, by jak najszybciej zlokalizować źródło zanieczyszczenia. Zalegająca pianę odkryli jeszcze na Karwinach i Dąbrowie, a także przy mostku w ulicy Powstania Styczniowego. W tym miejscu oprócz piany widoczne były także śnięte ryby.- Prawdopodobnie nie ma w rzece wystarczającej ilości tlenu – mówi Jarosław Kleina z gdyńskiego EkoPartrolu - Ryby są żywe, ale śnięte.Piana widoczna jest daleko w górę rzeki, aż do Dąbrowy. - Wytypowaliśmy już prawdopodobne źródło wycieku. Trwają czynności sprawdzające - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. – Rzeka Kacza jest jednym z naszych najpiękniejszych cieków wodnych, przepływa przez Trójmiejski Park Krajobrazowy i rezerwat Kacze Łęgi. Sytuacja taka jak ta nie może mieć w Gdyni miejsca.Za wprowadzenie do kanału deszczowego zanieczyszczeń sprawcy grozić może grzywna, a nawet kara ograniczenia wolności. Opublikowano: 18.10.2019 14:33 Autor: Redakcja portalu Gdynia.pl (wydz.komsp@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 18.10.2019 14:37 Zmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl