Komunikaty dla mediów

Akrobatyczne popisy na niebie – trwa Gdynia Aerobaltic

Najlepsi światowi piloci wykonują w Gdyni powietrzne spektakle // fot. Przemek Świderski

Najlepsi światowi piloci wykonują w Gdyni powietrzne spektakle // fot. Przemek Świderski

Świeca, beczka, lot bokiem czy ślizg na ogon i prędkości dochodzące nawet do 650 km/h. Czołówka polskich i światowych pilotów panuje na niebie nad Gdynią i pokazuje swój lotniczy kunszt. Drugi dzień Gdynia Aerobaltic 2018 upłynął pod znakiem niezwykłych akrobacji i huku samolotowych silników. Niedziela zapowiada się równie ciekawie.

Lotniczy weekend w Gdyni trwa. Po piątkowym wieczorno-nocnym pokazie, w sobotę 18 sierpnia, podniebne wyczyny przeniosły się na lotnisko Gdynia-Kosakowo na Babich Dołach. Zgromadzona tam publiczność nie mogła narzekać na nudę.

Mamy siedem godzin pokazów. Od 10.00 do 17.00 właściwie nieprzerwanie na niebie prezentowane są różne lotnicze spektakle. Każdy znajdzie coś miłego dla siebie. Są skoczkowie spadochronowi, którzy opadając potrafią wykręcić piękne akrobacje. Mamy tu też cały przekrój maszyn – od najmniejszych samolotów akrobacyjnych, przez te nieco większe z mocniejszymi silnikami, aż po potężne maszyny wojskowe, np. szwedzkich sił powietrznych. Te ostatnie latają nie tylko szybko i z dużą mocą, ale też bardzo głośno – mówi Maciej Stroiński, rzecznik prasowy Gdynia Aerobaltic Airshow.

Sobotnie pokazy otworzył skok w wykonaniu grupy spadochronowej Sky Magic S3 WAT. Lecąc pokazali swój powietrzny układ. Po kilku godzinach pojawili się ponownie, aby w niecodzienny sposób uczcić stulecie polskiego lotnictwa. Skoczkowie mieli przywiązane do nóg kolorowe wstęgi, a jeden z nich - ogromną flagę narodową o powierzchni większej od boiska do siatkówki. Liczyła 230 metrów kwadratowych.



Tego dnia w powietrzu królowali też inni znakomici piloci i grupy akrobacyjne. Można było podziwiać popisy m.in. Macieja Pospieszyńskiego, grupy Żelazny, Baltic Bees, P3 Flyers Acrobatic Team, Sydney Charles Display Team, 3AT3 Formation Flying Team, 57-my Team, Red Bull Flying Bulls czy Patrouille Reva. Na niebie naprawdę wiele się działo. Pokaz lotniczych możliwości dały dwa samoloty T6 Harvard. To amerykańskie maszyny szkoleniowe, bardzo popularne podczas II wojny światowej. Wykonały wspólny pokaz razem z trzema samolotami PZL-130 Zespołu Akrobacyjnego Orlik. Za sterami Harvardów usiedli dwaj miłośnicy lotnictwa - piloci Jacek Mainka oraz Marcin Kubrak. Widowiskowy układ zaprezentowała też grupa Royal Jordanian Falcons. To piloci Królewskich Sił Powietrznych Jordanii, którzy od lat uczestniczą w największych pokazach lotniczych na świecie. Elitarna grupa w tym roku wystąpi tylko w dziewięciu europejskich lokalizacjach. W tym szczęśliwym gronie znalazła się też Gdynia. Natomiast prawdziwy akrobatyczny kunszt w powietrzu pokazał Artur Kielak na XA-41 Xtreme w duecie z Mateuszem Stramą w Yaku-3u.

Wykonuje akrobacje we wszystkich trzech wymiarach i we wszystkich osiach. Samolot to taki bolid Formuły 1, tylko, że bolid jedzie do przodu i na boki, a my możemy lecieć bokiem, tyłem, ślizgać się na ogon. A przy tym wszystkim dostosowywać pilotaż do warunków atmosferycznych i przewidywać, co nas może spotkać w powietrzu. Kierujemy się tu naszym doświadczeniem. A żeby to wszystko tak wyglądało dużo trenujemy. Jeśli chce się być w czymś najlepszym, to trzeba temu poświęcić całe życie. My jesteśmy pasjonatami. Tylko dzięki treningowi takie pokazy wyglądają tak widowiskowo – mówi Artur Kielak, członek kadry narodowej w akrobacji samolotowej.

Podczas swoich pokazów piloci osiągają czasami zawrotne prędkości.

Latamy w dużym zakresie prędkości. Antonow, którego pilotuje może sie maksymalnie rozpędzić do prędkości 350 km/h. Jednak każdy samolot jest inny. Te ultralekkie latają do 100 km/h, anp. Iskra może osiągnąć do 650 km/h. Zakresy są tu naprawdę olbrzymie – od 100 do 700 km/h – opowiada Jakub Kubicki, pilot samolotu AN-2, Fundacja Biało-Czerwone Skrzydła.

Piloci zgodnie też podkreslają, że świetnie lata im się w Gdyni.

Mam tę przyjemność, że wznoszę się samolotem na wysokość 2 kilometrów i mam piękny widok na całe miasto. Lata nam się tu fenomenalnie. Gdynia jest przepięknie położona. Port, lasy, morze – to wszystko czyni to miejsce wyjątkowym, a my mamy szansę objąć to z powietrza jednym rzutem oka – mówi Kubicki.

Fajne jest to, że latamy w dwóch miejscach – nad plażą miejską i nad lotniskiem. I właśnie ta plaża jest najciekawsza, bo to dla nas niestandardowa strefa. Pilotaż nad morzem jest o wiele trudniejszy, szczególnie o zachodzie słońca – dodaje Kielak.

Sobotnim pokazom przyglądał się prezydent Wojciech Szczurek, który ze sceny powitał wszystkich uczestników imprezy.



Poza pokazami lotniczymi, na lotnisku na Babich Dołach można obejrzeć starty i lądowania, a także zobaczyć samoloty z bliska. Powstała wystawa statyczna, na której znalazły się m.in.: śmigłowce i samolot lotnictwa morskiego: Sh-2G i Mi-2 z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego z Babich Dołów oraz Mi-14PŁ z Grupy Lotniczej 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Darłowie i M28B 1R z Grupy Lotniczej 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach.

Nie zabrakło też innych atrakcji. Dla całych rodzin stworzono specjalne strefy: dla dzieci – z zabawami i animacjami dla najmłodszych, gaming - konsoli i gier, grup rekonstrukcyjnych, gastronomiczna czy Gdynia Aero Expo. To strefa wystawiennicza, gdzie swoje stanowiska rozstawili m.in.: producenci, dystrybutorzy i importerzy ultralekkich samolotów i silników lotniczych, aerokluby, ośrodki szkolenia pilotów, szkoły lotnicze czy firmy zajmujące się dystrybucją dronów.

Po pokazach dziennych na lotnisku głodni podniebnych wrażeń mogli jeszcze udać się na plażę miejską w Gdyni. Tam odbyła się wieczorno-nocna część imprezy, a piloci niezmiennie zadbali o widowiskowe show.

Kolejna dawka odlotowych emocji w niedzielę, 19 sierpnia. Na lotnisku Gdynia-Kosakowo na Babich Dołach zaplanowano pokazy dzienne. Mozna je oglądać od godz. 10.00 do godz. 17.00. Wstęp płatny. I to już ostatnia szansa na podziwianie podniebnych wyczynów . Niedziela to ostatni dzień Gdynia Aerobaltic 2018.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 19.08.2018 09:00
  • ikona

    Autor: Magdalena Czernek (m.czernek@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 19.08.2018 12:37
  • ikonaZmodyfikował: Magdalena Czernek
ikona

Zobacz także