„Zdolni z Pomorza” to projekt, który od lat pozwala najzdolniejszym młodym ludziom na poszerzenie horyzontów poza szkolnymi ławkami. Od 2016 roku dla uczniów w Gdyni wciąż „wysypuje się worek” ciekawych możliwości rozwoju edukacyjnego. Obecny rok również jest niezwykle bogaty pod tym względem. Poza interesującymi zajęciami pozalekcyjnymi, warsztatami czy spotkaniami akademickimi na uczelniach wyższych organizowano również wyjazdy edukacyjne. Jeden z nich odbył się we wrześniu, kiedy to uczniowie pojechali do stolicy Dolnego Śląska – Wrocławia. W ramach projektu „Zdolni z Pomorza” w ubiegłym roku szkolnym zorganizowano aż 826 godzin zajęć pozalekcyjnych z matematyki, informatyki, fizyki, chemii, biologii, czy kompetencji społecznych. Program to także warsztaty rozwijające kreatywność, obozy naukowe i prawie 30 spotkań akademickich w pomorskich uczelniach wyższych.Przyznano również stypendia naukowe o łącznej wartości ponad 100 tysięcy złotych. W programie projektu znajdują się również wyjazdy edukacyjne. Jeden z nich miał miejsce we wrześniu - uczniowie pojechali do Wrocławia, odkrywając w mieście ślady czeskie, niemieckie, żydowskie i polskie. Wyjazdowi przyświecało pytanie: „Czy Wrocław można nazwać miastem trzech narodów?”. – Z wyliczeń wynika, że przez ok. 400 lat miasto znajdowało się pod panowaniem polskim, ok. 200 lat pod niemieckim i prawie 500 pod czeskim. Zwiedzając określone miejsca, udowodniliśmy sobie, że faktycznie Wrocław jest miastem trzech narodów, wielu kultur i przebogatej historii. Było bardzo intensywnie, a program wycieczki okazał się interesujący dla uczniów – mówi Magdalena Honkisz, prowadząca zajęcia z kompetencji społecznych w ramach projektu „Zdolni z Pomorza – Gdynia”, która zaplanowała program wyprawy. Uczniowie poszukiwali odpowiedzi na to pytanie, zwiedzając m.in. Halę Stulecia i jej otoczenie, Stare Miasto z pięknymi kościołami, uliczkami i mostami na Odrze, katedrę na Ostrowie Tumskim czy stary i niezwykły cmentarz żydowski, ale również uczestnicząc w lekcjach w Muzeum Narodowym oraz Muzeum Pana Tadeusza.Czego się więc dowiedzieli i co odkryli podczas tych intensywnych peregrynacji wrocławskich? - W pięknym gmachu Muzeum Narodowego nie tylko oglądaliśmy obrazy, ale dowiedzieliśmy się wiele o ich autorach, procesach tworzenia. Poza tym budynek tego muzeum jest sam w sobie sztuką – jego architektura, wnętrza i mury pokryte bluszczem – podkreślają uczniowie. Z kolei wrocławscy przewodnicy, którzy towarzyszyli gdyńskim zdolnym, tak podsumowali spotkanie: - My również doświadczyliśmy tej niezapomnianej dyskusji historycznej podczas lekcji muzealnej w Muzeum Pana Tadeusza – możemy śmiało powiedzieć, że była to najlepsza rozmowa, w której wzięliśmy udział w życiu – wspominają. Wszyscy uczestnicy wycieczki, intensywnie zwiedzając to niezwykłe miejsce, zgodnie przyznawali, że Wrocław to miasto o polsko-czesko żydowsko-niemieckich reminiscencjach historycznych. Co ciekawe, wyprawa na Dolny Śląsk okazała się również czymś zupełnie nowym nawet dla tych uczniów, którzy gościli tu nie po raz pierwszy. Obok historycznych aspektów ciekawym doświadczeniem było zwiedzanie Centrum Nauki o Wodzie „Hydropolis”, które pokazuje, jakie znaczenie ma woda na świecie, jak wyglądała jej zużycie i dlaczego należy o nią dbać.Warto dodać, że podobne wyjazdy edukacyjne w ramach projektu odbywają się regularnie (uczniowie zwiedzili m.in. Warszawę) i będą odbywać się aż do końca jego realizacji. Obecnie uczniowie korzystają z zajęć pozalekcyjnych i warsztatów rozwijających kreatywność.Projekt jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Opublikowano: 27.10.2020 12:01 Autor: Redakcja portalu Gdynia.pl (wydz.komsp@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 27.10.2020 18:10 Zmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl