Okazuje się, że mapy termowizyjne przyniosły efekty zanim jeszcze zostały w całości opracowane. Innowacyjne, lotnicze mapy termiczne terenów zabudowanych to wspólny projekt miast: Gdyni, Rumi, Redy i Wejherowa oraz Okręgowego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej z Gdyni. Dzięki monitorowaniu terenów zabudowanych z powietrza można zlokalizować miejsca strat ciepła w publicznych i prywatnych budynkach. Jak powstają mapy termowizyjne? Dzięki samolotom wyposażonym w kamerę termowizyjną, które latają nad miastem. Po analizie danych powstają mapy termowizyjne w 2D i 3D całego obszaru. Na ich podstawie określa się miejsca strat ciepła w budynkach, co z kolei pozwala na wytyczenie priorytetów przyszłych termomodernizacji i dociepleń. Takie działania wpływają nie tylko na obniżenie śladu węglowego miasta, ale również na obniżenie kosztów ogrzewania. – W ramach wspólnego projektu OPEC Gdynia, Gdyni, Rumi, Redy i Wejherowa zimą 2021 roku wykonano nocne naloty celem pozyskania zdjęć termowizyjnych. Na ich podstawie opracowano ortofotomapy termalne, które umożliwiają obserwację strat ciepła na sieciach ciepłowniczych oraz budynkach mieszkalnych czy użyteczności publicznej. Na mapie można obejrzeć pojedyncze budynki, przeanalizować straty ciepła na nich występujące. To utracone ciepło to utracona energia, do której wytworzenia wykorzystano paliwo, a jego spalenie wiązało się z emisją CO2, a więc gazu powodującego efekt cieplarniany. Właściciele budynków, dzięki mapie strat ciepła, uzyskują zatem narzędzie do tego, aby sprawdzić, czy ich budynek jest energetycznie szczelny, a jeśli nie - że przez te nieszczelności w realny sposób tracą pieniądze na ogrzewanie, którego ceny ostatnio bardzo rosną. Świadomość tych strat powinna być impulsem do przeprowadzenia termomodernizacji budynku, aby ograniczyć straty ciepła, a więc ograniczyć straty finansowe i jednocześnie ograniczyć emisje CO2 – mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. To działa! Mapy termowizyjne przyniosły efekty zanim jeszcze zostały w całości opracowane. MGGP Aero – firma wykonująca naloty i mapy – przesłała do Okręgowego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Gdyni informację z zaznaczonymi miejscami, w których pojawiły się anomalia temperaturowe. Dzięki temu udało się zlokalizować na sieci ciepłowniczej miejsca z nieszczelnościami.W tej chwili mapy termowizyjne są w OPEC-u na bieżąco wykorzystywane do lokalizowania awarii. Przykładem tego jest usterka przyłącza do budynku przy ulicy Morskiej 108. Wszystkie dotychczasowe metody wykrywania nieszczelności sieci zawodziły. Natomiast dzięki wnikliwej analizie takiej mapy – udało się ją znaleźć bez problemu.Podobnie było z siecią idącą przy ulicy Kapitańskiej 35. Tu także był problem ze zlokalizowaniem usterki, ale udało się ją namierzyć dzięki mapie termowizyjnej.OPEC informuje, że takie poszukiwania usterek są uciążliwe i kosztowne. W miejscu, w którym podejrzewa się awarię dokonuje się tzw. odkrywki, czyli wykopu i sprawdzenia sieci. Czasami trzeba ich zrobić kilka. W przypadku odcinka sieci przy ulicy Kapitańskiej pojawił się właśnie taki problem. Z pomocą przyszły mapy termowizyjne i udało się sprecyzować miejsce nieszczelności. – To tylko niektóre przykłady. Na co dzień pracujemy z mapami termowizyjnymi, są one dla nas bardzo przydatnym narzędziem. Dzięki zawartymi w nich danymi możemy nie tylko lokalizować awarie, ale także dokonywać korekt w GIS (system informacji geograficznej), ustalać efektywniejszy plan remontów sieci, a także oceniać jakość jej izolacji. Dzięki wersji 3D w przyszłości możemy wyszukiwać obiekty z tzw. ciepłem odpadowym, które będziemy mogli odzyskać i dzięki temu zwiększać efektywność systemu oraz oszczędzać energię cieplną – informuje Iwona Kozłowska, rzecznik prasowy OPEC Gdynia. Mapy termowizyjne miast: Gdynia, Rumia, Wejherowo, Reda są dostępne na stronie OPEC-u Gdynia. Opublikowano: 29.09.2021 08:00 Autor: Magdalena Śliżewska (m.slizewska@gdynia.pl)