W piątek, 12 lutego przyszła lekka odwilż w zamrożonej przez pandemię branży hotelarskiej. Gdyńskie hotele wznowiły działalność w ścisłym reżimie sanitarnym i czekają ma gości. Odwilż jest lekka, bo hotele mogą zapełnić tylko 50% miejsc, a znajdujące się w nich restauracje pozostają wciąż zamknięte. Nie wiadomo też, czy pandemiczny mróz nie ściśnie ponownie po 2 tygodniach, bo na razie na taki okres hotele zostały otwarte przez rząd. A fakty nie są najlepsze – we wtorek, 16 lutego odnotowano ponad 5 tys. nowych zakażeń koronawirusem, czyli o tysiąc więcej niż przed tygodniem. Po raz pierwszy od połowy listopada nastąpiło więc odwrócenie tendencji z malejącej na rosnącą. Ponowne zamknięcie hoteli miałoby fatalne skutki. Już od prawie roku większość z nich przynosi straty, a zatrudnienie w całej branży hotelarskiej w Polsce zmniejszyło się o kilkaset tysięcy osób. W nieco lepszej kondycji są hotele resortowe, w których Polacy zatrzymywali się w czasie wakacyjnej odwilży. - Najtrudniejsze wyzwania, z jakimi przyszło nam się zmierzyć, to brak pomocy ze strony państwa oraz liczne utrudnienia administracyjne. Spowodowały one, że nasze zespoły pracownicze umocniły się jeszcze bardziej. Odpowiedzią na absurd rzeczywistości była oddolna inicjatywa i zaangażowanie naszych ludzi. Nie udało nam się utrzymać pracowników sezonowych i nowo zatrudnionych. Staraliśmy się natomiast zapewnić podstawowe warunki bezpieczeństwa znaczącej, stałej grupie pracowników, którzy z nami pozostali i mamy nadzieję, że w sezonie będziemy mogli spłacić wobec nich dług zaufania. Stopniowo pojawiają się już rezerwacje, adekwatnie do pojawiających się informacji o otwarciu hoteli – mówi Marta Dworak, menedżerka piaru i marketingu Hotelu Quadrille Relais & Châteaux. Dla wielu hotelarzy decyzja rządu o całkowitym zamknięciu hoteli na tak długi czas była błędna, ponieważ dzięki zastosowanemu już po wiosennym lockdownie reżimowi sanitarnemu pobyt w nich stał się bezpieczny. Gdyńscy hotelarze informują, że wprowadzili bardzo szeroki wachlarz obostrzeń sanitarnych mających zagwarantować bezpieczeństwo zarówno gościom, jak i pracownikom. To m.in.: szkolenia pracowników z zasad zachowania czystości i higieny, mierzenie temperatury, minimalizacja kontaktu bezpośredniego obsługi z gośćmi, check-in i check-out online, płatności przelewem lub kartą, ograniczona liczba osób w recepcji i odstępy między nimi, odkażanie lady recepcyjnej, podajniki z płynem do dezynfekcji dłoni przy wejściach do hoteli i w częściach wspólnych, obowiązek zasłaniania ust i nosa przez gości i pracowników, usunięcie z pokoi przedmiotów wielokrotnego użytku, jak gazety czy suszarki do włosów, dezynfekcja klamek oraz często dotykanych powierzchni, dezynfekcja pokoi i części wspólnych rozpylaczem elektrostatycznym lub przez ozonowanie, sprzątanie pokoi tylko na życzenie gości.O czasie lockdownu w Hotelu Nadmorskim, który wykorzystano na planowanie ofert, prace remontowe, analizę i dostosowanie standardów do nowych czasów oraz szkolenia pracowników, opowiada Katarzyna Smierzchalska, specjalistka web marketingu: - Zasadniczy trzon naszej kadry udało nam się zachować. Na szczęście nie byliśmy zmuszeni do podejmowania trudnych decyzji z uwagi na fakt, że praktycznie cały czas hotel funkcjonował i był otwarty, choć przy minimalnym obłożeniu. Niestety w okresie lockdownu nie mogliśmy zatrudniać wielu osób, które pracowały z nami wcześniej „akcyjnie”. Z większością jednak jesteśmy w kontakcie i osoby te deklarują powrót do hotelu, jak tylko stanie się to możliwe. Obecnie przyjmujemy już rezerwacje nawet na wakacje, ale nie jest to nawet mały procent rezerwacji, jakie mieliśmy w poprzednich latach. Niestety, niepewność związana z dalszymi obostrzeniami, jak chociażby z działaniem branży turystycznej, wpływa bardzo silnie na decyzje ludzi, dlatego najwięcej mamy rezerwacji na najbliższe terminy weekendowe, które praktycznie wchodzą na ostatnią chwilę. - Miejmy nadzieję, że teraz, gdy trwają szczepienia, najgorsze czasy dla branży turystycznej i hotelarskiej mamy już za sobą. A to był naprawdę bardzo trudny dla nich okres, przypłacony utratą dochodów, pracowników i nieraz zdrowia. Ale nadal nie możemy być niczego pewni na przyszłość. Dlatego warto wykorzystać ten czas, gdy w pięknej Gdyni jest wciąż piękna zima, a hotele są otwarte, bezpieczne i przygotowały wiele atrakcyjnych ofert dla swoich gości. Jednocześnie proszę wszystkich gości i gdynian o racjonalne zachowanie i przestrzeganie rygoru sanitarnego – zachęca do odwiedzenia gdyńskich hoteli Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki. Oferty specjalne Sposobem na przetrwanie hoteli jest wprowadzanie różnych ofert specjalnych nie tylko dla turystów, ale i gdynian oraz osób w podróży służbowej. to np. sprzedaż kulinariów na wynos czy udostępnianie pokoi na pracę zdalną, co w Gdyni jest bardzo ciekawą opcją. Po pracy w komfortowym pokoju hotelowym, urozmaicanej dla odprężenia rzutem oka za okno na morze, lasy lub modernistyczną architekturę, można pójść na spacer lub pobiegać - tradycyjnie albo na nartach biegówkach - po plaży czy wzgórzach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Można też wykąpać się w ciepłym hotelowym basenie lub lodowatym Bałtyku, gdyż morsowanie przeżywa w kraju drugą młodość.Natomiast sprzedaż kulinariów na wynos z hotelowych restauracji cieszyła się sporą popularnością wśród mieszkańców miasta przy różnych okazjach. Np. choć przyzwyczailiśmy się kupować pączki w cukierniach, takich jak kultowy „Pączuś”, to hotel Courtyard by Marriott Gdynia Waterfront sprzedał ich w tłusty czwartek aż tysiąc. Niektóre restauracje hotelowe przygotowały też specjalną ofertą świąteczną i wzięły udział w akcji miasta i Szlaku Kulinarnego Centrum Gdyni „Święta na wynos”. - Z uwagi na dynamiczną sytuację i niepewność związaną z działaniem naszej branży przygotowaliśmy już jakiś czas temu cały wachlarz ofert specjalnych, obowiązujących w różnych terminach i skierowanych do różnych odbiorców. Od 12 lutego nie ma już ograniczeń związanych z przyjazdem do hoteli i możemy zapraszać do nas wszystkich gości, dlatego zachęcamy do skorzystania z wielu dostępnych ofert, jak „Nadmorska zima”, czyli bezpieczny, komfortowy pobyt w nadmorskim, zdrowym klimacie w zimowej scenerii. Z kolei dla rodzin z dziećmi przygotowaliśmy ofertę „Zdrowi i aktywni razem” - to także pakiet zimowy, z pełnym wyżywieniem i wieloma atrakcjami, promujący jednocześnie różne formy aktywności na świeżym powietrzu. Na szczęście zima nas w tym roku rozpieszcza i pokazuje swoje najcudowniejsze oblicze i zachęca do zimowych przyjazdów również nad morze – mówi Katarzyna Smierzchalska z Hotelu Nadmorskiego. Hotel działa długoterminowo, na jego stronie można znaleźć oferty specjalne obowiązujące w kolejnych miesiącach, jak „Nadmorska wiosna”, „Wielkanoc”, „Majówka” czy „Wakacje”. Oprócz propozycji sezonowych ma również oferty całoroczne, ściśle nastawione na poprawę samopoczucia, kondycji, odporności, pełną regenerację lub relaks i odpoczynek. Hotel ma też specjalną kartę „Menu na wynos” z daniami i napojami, dostępną w hotelowym Lobby Barze. - Spacerowicze bardzo często kupują gorące napoje na wynos. Mamy nawet „stałych bywalców”. Prawdopodobnie to zasługa świetnej, świeżo mielonej kawy i aromatycznej herbaty, jaką serwujemy, o grzanym winie nie wspominając – uśmiecha się Katarzyna Smierzchalska. Oferta kulinarna Hotelu Quadrille Relais & Châteaux oraz jego Restauracji Biały Królik: wypiekane na miejscu chleby i przetwory roślinne szefa kuchni Marcina Popielarza. Źródło: materiały promocyjne Kilka ekstra propozycji znajdziemy też na stronie Hotelu Quadrille Relais & Châteaux oraz jego restauracji Biały Królik. Jak mówi Marta Dworak, pośród rozbudowanej zakładki ofertowej największym powodzeniem cieszą się: „Home Office w Quadrille”, nowe oferty specjalne, jak „Więcej za mniej”, czyli dłuższe pobyty w atrakcyjnej cenie, i „First minute”, czyli oferta przedsprzedażowa z bezpłatnym śniadaniem oraz „Kulturalny weekend w Gdyni” – gdzie w cenie pobytu hotel zapewnia dwa bilety na wybrany spektakl w Teatrze Muzycznym. Te oferty nie są skierowane tylko do przyjezdnych z kraju, ale też do gdynian oraz mieszkańców sąsiednich miejscowości. Walentynkowy weekend cieszył się sporym zainteresowaniem. Działa też hotelowa kuchnia, mimo że restauracja jest zamknięta. Prowadzi ona sprzedaż chlebów wypiekanych na miejscu oraz przetworów roślinnych szefa kuchni Marcina Popielarza, także w postaci zestawów prezentowych. Listę hoteli rekomendowanych przez Gdyńską Radę Turystyczną znajdziemy na stronie organizacji, zaś na stronach hoteli poznamy ich oferty i informacje o bezpieczeństwie pobytu. Opublikowano: 17.02.2021 11:09 Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 18.02.2021 16:39 Zmodyfikował: Karolina Szypelt