Sport

Gdynianie świętowali narodziny żółto-niebieskiej potęgi

Rodzinny piknik Wielka Arka / fot.gdyniasport.pl

Rodzinny piknik Wielka Arka / fot.gdyniasport.pl

Kilka tysięcy gdynian zameldowało się na skwerze Arki Gdynia, by wspólnie świętować narodziny sportowej potęgi. Wielu z nich podpisało się pod słowami deklaracji Wielkiej Arki, w tym prezydent Wojciech Szczurek  oraz przedstawiciele gdyńskich klubów. Żółto-niebieska rodzina udowodniła, że dobrze wychodzi nie tylko na zdjęciach.
 
Punktualnie o godzinie 17.00, spod pomnika „rybek” na bulwarze Nadmorskim, wylała się żółta fala. Ramię w ramię maszerowali przedstawiciele władz miasta oraz gdyńscy sportowcy. Wszyscy ubrani w koszulki obwieszczające światu jasny komunikat: jesteśmy Wielką Arką!
Klimat święta odczuwalny był na każdym kroku. Ostatni z nich postawiono w miejscu szczególnym: na Skwerze Arki Gdynia, gdzie na scenę zaproszeni zostali ambasadorzy projektu, prezesi klubów oraz prezydent Wojciech Szczurek i dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu Marek Łucyk
– Dzisiejszy dzień udowodnił, że żółto-niebieska rodzina tworzy jedność. Projekt Wielka Arka odwołuje się do lokalnej tożsamości, a także przywiązania kibiców do tradycji i lokalnego patriotyzmu. Wszystkim klubom zależy na tym, aby gdyński sport się rozwijał, dlatego tak chętnie poparły ideę, która dojrzewała od kilku lat   – mówi prezydent Wojciech Szczurek.

Po części oficjalnej przyszedł czas na integrację. Gdy na scenie tańczyły Cheerleaders Gdynia, łowcy autografów polowali na brakujące podpisy, przyszłe gwiazdy gdyńskiego sportu fotografowały się z tymi obecnymi, a najmłodsi uczestnicy festynu beztrosko spędzali czas na „dmuchańcach” . Wielkim zainteresowaniem cieszyły się również strefy czterech dyscyplin: piłki nożnej, rugby, koszykówki i piłki ręcznej, które prowadzili sami zawodnicy klubów Wielkiej Arki.
– Takie imprezy najlepiej obrazują, w jaki sposób gdynianie traktują sport. Możliwość spotkania swoich ulubieńców jest dla nich najlepszą nagrodą i wielkim przeżyciem. Widok tylu uśmiechniętych twarzy jest czymś niezwykłym, co na długo pozostaje w pamięci – zauważył dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu Marek Łucyk. I dodał: – Projekt rozwija się w zaskakującym tempie. Zaledwie kilka dni po starcie, zgłosili się do nas żeglarze z MKŻ Arka, których z radością przyjmiemy do żółto-niebieskiej rodziny.

Piknik poprowadził  dziennikarz nc+, gdynianin Bartosz Ignacik. „Turbokozak”, w swoim stylu, zapraszał sportowców do luźnych pogawędek, opowiadał o sukcesach klubów spod żółto-niebieskiego sztandaru, a także zachęcał do odwiedzania poszczególnych stanowisk.

Skoro wielkie świętowanie narodzin za nami, czas zająć się kibicowaniem żółto-niebieskim i świętowaniem kolejnych zwycięstw Arki. Najbliższa okazja już w sobotę, kiedy to piłkarze zmierzą się na Stadionie Miejskim w Gdyni z Zagłębiem Sosnowiec.

Więcej informacji o projekcie można znaleźć na stronie: www.wielkaarka.pl.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
ikona

Zobacz także