O około 5,6% więcej towarów przeładowano w minionym roku w Porcie Gdynia. Największe wzrosty to ładunki węgla i koksu oraz drewna, ale „rosły” też zboża i kontenery – pomimo ryzyka kryzysu po wybuchu wojny w Ukrainie. Portowe statystyki za 2022 rok, także te z Gdańska i Świnoujścia, podsumowano w Ministerstwie Infrastruktury.W skali całego kraju, czyli kluczowych portów morskich w Gdyni, Gdańsku i Szczecinie-Świnoujściu wzrost o około 18%, w przypadku samego Portu Gdynia – blisko 5,6% więcej towarów, które przeładowano w lokalnych terminalach.Ministerstwo Infrastruktury zbiorczo podsumowało rok 2022 w portach, przedstawiając najważniejsze statystyki z ostatnich miesięcy. Co ważne – statystyki rekordowe, pomimo różnych trudności, z którymi borykał się w tym czasie sektor transportu.Gdy w lutym zeszłego roku wybuchła wojna w Ukrainie, na rynku transportu morskiego zmieniło się dużo. Embarga na towary z Rosji, niestabilna sytuacja wschodnich sąsiadów i ich eksportu czy niepewność co do dalszego rozwoju konfliktu groziły tym, że morski transport będzie musiał zwolnić. Tak się nie stało.Rok 2022 był szczęśliwy dla Portu Gdynia. Jak wskazują statystyki, padł rekord – wszystkie lokalne terminale w ostatnich kilkunastu miesiącach przeładowały łącznie 28 milionów 196,7 tysięcy ton różnych ładunków. To o około 5,6% więcej niż w roku 2021, a jeżeli spojrzeć na statystyki w perspektywie wielu lat, wzrosty są widoczne jeszcze wyraźniej. Złożyło się na to kilka mniejszych sukcesów. W tym fakt, że do Gdyni zawijało w minionym roku coraz więcej statków handlowych, łącznie 4331 (o 2% więcej niż w 2021 roku). Najwięcej przybyło długich kontenerowców, masowców i jednostek ro-ro, czyli przystosowanych do transportu ładunków „na kołach” (np. wagonów kolejowych czy ciężarówek).Co ciekawe, Port Gdynia stał się najważniejszym graczem na Bałtyku w kwestii przeładunków zboża – to obszar, który przeszedł w zeszłym roku spore przemiany m.in. przez problemy ukraińskich eksporterów, jednych z największych producentów tego surowca na świecie. Łącznie przeładowano około 4,7 miliona ton zbóż, co dało wspomniane pierwsze miejsce w basenie Morza Bałtyckiego.Na wzrost potencjału przeładunkowego gdyńskiego portu miała także wpływ sytuacja na rynku paliw kopalnych. Sytuacja na wschodzie wymusiła rezygnację z rosyjskiego węgla. Dzięki dostawom, które dotarły m.in właśnie do Gdyni, udało się zaopatrzyć gospodrastwa domowe w opał jeszcze przed nadejściem fali mrozów. Opublikowano: 02.02.2023 12:08 Autor: Dominika Sobiech (d.sobiech@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 02.02.2023 12:08 Zmodyfikował: Dominika Sobiech