Aktualności - новини

Europejskie miasta razem przeciw wojnie

Sala w Urzędzie Miasta Gdyni. Duży stół, przy który siedzą Wojciech Szczurek i Joanna Leman. Patrzą w kierunku monitora na końcu stołu, gdzie widnieje przemawiający Siergiej Orłow.

Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek (na zdjęciu) uczestniczył w spotkaniu reprezentantów kilkudziesięciu miast z Europy i świata w sprawie rezolucji przeciwko wojnie na Ukrainie. Na monitorze łączący się z oblężonego przez Rosjan Mariupola Siergiej Orłow, wiceburmistrz tego miasta, fot. Sławomir Okoń

Trójmiasto, w tym i Gdynia, łączy siły z władzami kilkudziesięciu europejskich miast, aby głośno zaapelować do rządów krajowych i organów unijnych o zdecydowane działania w sprawie wojny w Ukrainie. Odbyło się spotkanie online, podczas którego zaprezentowano trzy główne postulaty.


Gdynia, ramię w ramię z Gdańskiem, ale i m.in. Warszawą, Florencją, Oslo, Lizboną, Barceloną, Rzymem, Sztokholmem, Rygą czy nawet Los Angeles i Taipei wspólnie zabiera głos w sprawie wojny w Ukrainie.

Samorządy apelują w ten sposób o podjęcie bardziej zdecydowanych działań związanych z rosyjską agresją na naszych wschodnich sąsiadów – w poniedziałek odbyło się spotkanie online z udziałem kilkudziesięciu burmistrzów, wiceburmistrzów i innych przedstawicieli miast. Udział wziął także prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.

Szczególną uwagę zdobyło wystąpienie Siergieja Orłowa, wiceburmistrza oblężonego od wielu dni przez Rosjan ukraińskiego Mariupola – miasto, z którego do światowych mediów regularnie przebijają się dramatyczne wieści o zbrodniach wojennych przeciwko ludności cywilnej, setkach poległych mieszkańców oraz braku dostępu do wody pitnej, elektryczności, łączności czy ogrzewania. Portowy Mariupol jest jednym z miast partnerskich Gdańska.

- Inwazja rosyjska przekreśliła całą naszą ciężką pracę w Mariupolu od ośmiu lat. Dziś nasze piękne, nadmorskie miasto jest w ruinie. Jest u nas pełno łez i okropnych uczuć. Mariupol jest obecnie miastem męczenników i to prawda, ponieważ mieliśmy 400 tysięcy ludności i wszystkich dotknęły straszne plany strasznego zabójcy. Od dwunastu dni jesteśmy odcięci od wszelkich mediów: wody, energii i innych. Nie ma możliwości wjazdu do naszego miasta, nawet dla akcji humanitarnych. Nie jesteśmy w stanie ewakuować ludzi – mówił Siergiej Orłow, wiceburmistrz Mariupola.

Wyrazem sprzeciwu europejskich (i nie tylko) miast przeciwko wojnie będzie podjęta wspólnie rezolucja – ta składa się z trzech głównych punktów, które skierowano bezpośrednio do administracji Unii Europejskiej i państwowych rządów.

Wśród nich podniesiono kwestie nacisku na Rosję w sprawie otwarcia korytarzy humanitarnych, solidarne działania na rzecz przyjmowania ukraińskich uchodźców w całej Europie i apel o kompletne wstrzymanie wymiany handlowej z Rosją oraz Białorusią do czasu wycofania rosyjskich wojsk z terytorium Ukrainy.

- Dziś nasze ukraińskie siostry i bracia zmuszeni są do obrony swojej ojczyzny. Choć Unia Europejska i jej obywatele zainicjowali setki akcji humanitarnych i solidarnościowych, każdy z nas widzi, że Ukraina samotnie przeciwstawia się agresji znacznie potężniejszego najeźdźcy – czytamy w treści przygotowanej rezolucji.

Z pełnym zapisem przebiegu spotkania można zapoznać się dzięki zarejestrowanej transmisji na żywo na portalu Facebook.


  • ikonaOpublikowano: 14.03.2022 09:00
  • ikona

    Autor: Kamil Złoch (k.zloch@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 15.03.2022 22:19
  • ikonaZmodyfikował: Agnieszka Janowicz
ikona