Po raz kolejny w ramach cyklu "Italia w centrum" zgromadzili się miłośnicy włoskiej kultury, aby tym razem uczestniczyć w pokazie filmu „Ciao Italia” w reżyserii Pierfrancesco Diliberto. Ten ciepły komediodramat rzuca oskarżenie wobec Amerykanów za rozwój mafii na Sycylii po II wojnie światowej. Dyskusję na temat filmu poprowadził profesor Karol Polejowski, wybitny specjalista od historii Włoch. Reżyser, znany jako Pif, przedstawił Sycylię jako miejsce pełne specyficznych ludzi, a Amerykanów jako sojuszników mafii. W Gdyńskim Centrum Filmowym spotkali się miłośnicy włoskiej kultury, aby obejrzeć film „Ciao Italia” w reżyserii Pierfrancesco Diliberto. To ciepła komedia, która w lekkiej formie rzuca ciężkie oskarżenie pod adresem Amerykanów za budowanie potęgi mafii na Sycylii po II wojnie światowej. W dyskusji po seansie uczestniczył profesor Karol Polejowski, wybitny znawca historii Włoch oraz pasjonat dziejów II wojny, który na co dzień pełni funkcję wiceprezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Pif, znany reżyser, postanowił pokazać Sycylię w zupełnie inny sposób. Nie skupił się na plażach czy winnicach, lecz na specyficznych Sycylijczykach. Ci ludzie, mówiący w niezrozumiałym dialekcie, sprawiają, że to miejsce jest tak wyjątkowe. Akcja filmu toczy się w 1943 roku, gdy Amerykanie szykują się do ataku na Sycylię. W celu zdobycia informacji, proszą o pomoc Lucky’ego Luciano, szefa mafii. Luciano decyduje się pomóc, ale w zamian chce wsparcia dla swoich ludzi.Główny bohater, włoski imigrant, decyduje się pójść na wojnę, aby zdobyć rękę ukochanej. Jego ojciec przebywa jednak na Sycylii, więc zgoda jest niezbędna. Podczas wojny bohater doświadcza przemiany, szczególnie patrząc na porucznika o włoskich korzeniach, który odmawia wykonania rozkazów, gdy odkrywa, że rzekomi antyfaszyści to bandyci.To historia o miłości do nowej ojczyzny, której podwładny początkowo nie potrafi zrozumieć. Pif ukazuje nam nie tylko piękno Sycylii, ale też jej mroczne oblicze i ludzką naturę.Profesor Karol Polejowski, znany historyk, rzucił światło na kontrowersje wokół filmu reżysera, skupiając uwagę na faktach historycznych. Podkreślił znaczenie pomocy mafii dla Amerykanów w zbieraniu danych wywiadowczych, zwłaszcza w ramach akcji Underworld. Wyraził zdanie, że Amerykanie ponoszą część odpowiedzialności za odbudowę mafii na Sycylii po jej upadku za sprawą Mussoliniego. Profesor zaznaczył jednak, że niektóre elementy filmu są zmyślone, a inne (jak rola Brytyjczyków w operacji „Husky”) nie zostały uwzględnione. Dyskusja poszerzyła się następnie o społeczne podejście do Mussoliniego i sposoby, w jakie społeczeństwo włoskie rozlicza się z faszyzmem. Mimo trudności tematyki, erudycja i wiedza profesora zadziwiły publiczność, która z zapartym tchem śledziła debatę do samego końca. Już nikt nie miał ochoty opuszczać kina w poniedziałkowy wieczór.Cykl „Italia w Centrum” to wspólny projekt Gdyni, Gdyńskiego Centrum Filmowego oraz Istituto di Cultura Italiana, który cieszy się dużym zainteresowaniem. Kolejny seans odbędzie się 25 czerwca, zamykając tym samym sezon. Cóż za wspaniała okazja, aby jeszcze przed wakacjami zgłębić tajniki włoskiej kinematografii i kultury! Opublikowano: 21.05.2024 10:06 Autor: Michał Sałata (michal.salata@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 21.05.2024 13:44 Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz