Jak pracuje Urząd Miasta Gdyni i miejskie jednostki w majowy weekend? Sprawdź komunikat dla mieszkańców
Społeczeństwo

Gdyńska zbiórka dla uchodźców trwa

Kolaż zdjęć od lewej: załadowany zebranymi przez

Kolaż zdjęć od lewej: załadowany zebranymi przez "Rodziny bez granic" w Gdyni darami mini van gotowy do wyjazdu; Marcelina Rozmus-Prinz z firmy Mana Mana, która szyje torby dla uchodźców; laurka od gdyńskich dzieci dołączona do darów. Źródło: Rodziny bez granic

Kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej przedłuża się, wielkimi krokami zbliża się zima, nie maleją więc potrzeby organizacji udzielających pomocy. W Gdyni, tak jak i w całym kraju, zbiórka darów jest kontynuowana.

Gdyńska zbiórka darów dla uchodźców pod patronatem grupy „Rodziny bez granic” trwa już dwa i pół miesiąca. Pierwotnie miała zakończyć się 31 października, ale została bezterminowo przedłużona.

- Nasza zbiórka trwa nadal, bo wiemy, że skala potrzeb, szczególnie w ośrodkach gdzie są kobiety i dzieci, jest ogromna. Mamy informacje, że najważniejsze w tej chwili są: żywność z długim terminem przydatności, kosmetyki i środki higieny osobistej. Szukamy cały czas pomocy w dotarciu do firm, hurtowni czy sklepów, które byłyby gotowe wspomóc naszą zbiórkę – mówi Michalina Rutka, która koordynuje zbiórkę. - Zależy mi, żeby zbiórka trwała jak najdłużej, bo ci ludzie w ośrodkach dla cudzoziemców zostaną i dalej będą mieli te 11 zł stawki żywieniowej na dobę. Zależy mi także, żeby tworzyć przyjazny klimat, bo część tych ludzi będzie później mieszkała wśród nas, jak dostaną azyl.

Mieszkańcy przynoszą potrzebne rzeczy do Biura Poselskiego Marka Rutki przy ul. Zgody 8. Biuro przyjmuje dary we wtorki i piątki od godz. 14.00 do 17.00 oraz w niedziele między 13.00 a 15.00. Dary przyjmują, sortują i opisują wolontariusze - uczniowie gdyńskich szkół średnich i studenci: Emilia Hyży, Julia Michalska, Wiktoria Markowska i Tomasz Anzel. Ich wkład i zaangażowanie są nieocenione, podkreśla Michalina Rutka, bo darów jest bardzo dużo, nie tylko z Gdyni, ale też z Kartuz a nawet z Brukseli.

dary zgromadzone w Biurze Poselskim Marka Rutki w Gdyni. Źródło: Rodziny bez granic
Dary zgromadzone w Biurze Poselskim Marka Rutki w Gdyni. Źródło: Rodziny bez granic
Obecnie zbiórki odbywają się również w dwóch gdyńskich szkołach – VI Liceum Ogólnokształcącym i Szkole Podstawowej nr 10. Wcześniej swoje akcje przeprowadzili uczniowie II i III LO.

Ale włączają się także przedsiębiorcy, jak Ewa Sadowska, która prowadzi na Halach Targowych stoisko 202 ze słodyczami, których dużą ilość przekazała dla dzieci uchodźców, Anna Keplin, która prowadzi Punkt Przedszkolny „Delfinek” przy ul. Buraczanej 6, czy Marcelina Rozmus-Prinz, która od 2012 roku prowadzi znaną pracownię toreb Mana Mana przy ul. 3 Maja 20.

- Kiedy w szpitalu w Hajnówce dowiedziałam się, że potrzebne są torby dla uchodźców, pomyślałam: Marcelina Rozmus-Prinz, bo jest mistrzynią w szyciu torebek, a tam trzeba posłać torby solidne, wytrzymałe i odporne na tułaczkę. Marcelina dołączyła już wcześniej do grupy „Rodziny bez granic”, więc momentalnie ona i jej magiczna pracownia Mana Mana odpowiedziały z chęcią pomocy. Szyją od serca nie pytając o nic, oprócz tego jaki model będzie najlepszy, by sprostał wyzwaniu jakim jest los uchodźcy – opowiada Michalina Rutka.

Grupa „Rodziny bez granic” Trójmiasto wysłała do tej pory dary załadowane na dwa półtoratonowe samochody dostawcze – w sumie 6 palet rzeczy.

- Z samej Gdyni wyszedł jeden półtoratonowy dostawczak i dwa mini vany załadowane po brzegi. Pojechały do starostwa w Hajnówce, do Grupy Granica w Augustowie i do OSP w Michałowie. Do Grupy Granica wysłaliśmy leki, środki opatrunkowe, stetoskop i glukometry, w sumie za ponad 1500 zł. - podsumowuje dotychczasową zbiórkę gdyńska koordynatorka akcji. - W najbliższy czwartek lub piątek wyjadą dwa następne auta. Jedno pojedzie do Ośrodka dla cudzoziemców w Grupie koło Grudziądza, gdzie przebywają matki z dziećmi z Afganistanu, Iraku, Syrii, ale i Białorusi. Drugi transport pojedzie do Centrum Rejestracji Cudzoziemców w Czeremsze. To ośrodek krótkoterminowy, w którym migranci przebywają kilka dni i wchodzą w procedurę azylową. Tam pojedzie głównie pomoc żywnościowa i kosmetyki.

Prezes OSP Michałowo Kamil Ławreszuk z darami przysłanymio z całej Polski, między innymi z Gdyni. Fot. Przemysław Kozłowski / Testigo Documentary
Prezes OSP Michałowo Kamil Ławreszuk z darami przysłanymi z całej Polski, między innymi z Gdyni. Fot. Przemysław Kozłowski / Testigo Documentary
Pomoc uchodźcom różnie jest przyjmowana w kraju, często wręcz z niechęcią a nawet agresją, zwłaszcza względem wolontariuszy i aktywistów działających w rejonie przygranicznym. Kilka dni temu nieznani jak dotąd sprawcy zniszczyli pięć prywatnych samochodów medyków z grupy „Medycy na granicy” – wybito im szyby i lusterka.

- Nie spotkaliśmy się jeszcze z żadnym hejtem jeśli chodzi o naszą działalność – mówi Michalina Rutka. - Ale Gdynia jest specyficznym miastem. Jak były nawet w mieście różne protesty, to wszystko było bardzo pokojowo. Taki dobry klimat tu jest.


Czuwanie i protesty

Zbiórka darów i pieniędzy na rzecz uchodźców to nie jedyne formy aktywności mieszkańców podczas obecnego kryzysu. Jedni angażują się w zbiórki, inni wychodzą na ulice, by zaprotestować przeciwko niehumanitarnemu traktowaniu ludzi na granicy.

Dziś (środa 17 listopada) o godzinie 17.30 odbędzie się w różnych miastach Polski Czuwanie, którego pomysłodawcą jest również grupa „Rodziny bez granic”.

W Gdyni ludzie z zielonymi światełkami (oznaczają solidarność i chęć niesienia pomocy uchodźcom) i złotymi foliami NRC (nimi okrywa się wychłodzone osoby) zbiorą się przed Gdynia InfoBoksem na rogu ulic Świętojańskiej i 10 Lutego.

W najbliższą sobotę odbędzie się z kolei druga demonstracja „Matki na granicę. Miejsce dzieci nie jest w lesie”. Pierwsza odbyła się miesiąc temu pod placówką Straży Granicznej w Michałowie. Tym razem miejscem protestu jest Hajnówka. Osoby chętne na grupowy wyjazd autokarem lub wspólnie samochodami z Trójmiasta umawiają się w komentarzach wydarzenia na Facebooku.

  • ikonaOpublikowano: 17.11.2021 16:15
  • ikona

    Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 17.11.2021 16:29
  • ikonaZmodyfikował: Małgorzata Omachel - Kwidzińska
ikona

Zobacz także