Społeczeństwo

MOPS przyjazny Terytorialsom

Na zdjęciu od lewej: szer. Agnieszka Szenk, komandor Tomasz Laskowski, dowódca 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej i Mirosława Jezior, dyrektor MOPS w Gdyni

Na zdjęciu od lewej: szer. Agnieszka Szenk, komandor Tomasz Laskowski, dowódca 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej i Mirosława Jezior, dyrektor MOPS w Gdyni

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Gdyni znalazł się w gronie 13 laureatów z całej Polski w pierwszej edycji konkursu „Pracodawca przyjazny WOT”. Gdyński ośrodek zwyciężył w obszarze funkcjonowania 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. 27 marca, na terenie Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, odbyła się uroczysta gala i wręczanie statuetek.

Głównym celem konkursu „Pracodawca przyjazny WOT" jest wyłonienie tych pracodawców, którzy najpełniej pojmują istotę Wojsk Obrony Terytorialnej i którzy tworzą warunki pracy sprzyjające wstąpieniu do WOT. W konkursie wzięło udział ok. 80 firm i instytucji z terenu całego kraju.

Podczas uroczystej gali statuetki i podziękowania wręczał zwycięzcom dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej, generał dywizji Wiesław Kukuła.

Jest wiele powodów dla których postanowiliśmy zorganizować ten konkurs – powiedział dowódca WOT. - Jednym z nich jest wyróżnienie tych pracodawców, którzy bardzo dobrze rozumieją i wspierają ideę WOT i problematykę obronności. Po drugie zależy nam na budowaniu płaszczyzny komunikacji i zaufania z pracodawcami, aby lepiej poznać potrzeby i wyjść naprzeciw ich  oczekiwaniom. Elastyczność jest bez wątpienia słowem kluczem zarówno jeśli chodzi o dowództwo WOT, jak i pracodawców. Korzyści dla firm zatrudniających Terytorialsa to m.in. posiadanie kompetentnych, zdyscyplinowanych, dobrze zorganizowanych osób w przedsiębiorstwie, co może wpływać na lepsze wyniki i biznesową konkurencyjność. Nie należy zapominać, że formacje tożsame z WOT funkcjonują od wielu lat w USA, Wielkiej Brytanii czy Francji – tam władze wspierają pracodawców nawet na poziomie bonusów podatkowych. Ze swoim dowództwem dołożymy starań, aby polscy parlamentarzyści wzięli pod uwagę wprowadzenie podobnego rozwiązania także w naszym kraju.

- Nie ukrywam, że bardzo cieszymy się tej nagrody, tym bardziej, że na co dzień bardzo ściśle współpracujemy z wieloma służbami mundurowymi, głównie policją i strażą miejską, a także strażą graniczną i żandarmerią wojskową – stwierdziła Mirosława Jezior, dyrektor MOPS w Gdyni.  - Od jakiegoś czasu nawiązaliśmy współpracę z 7 Pomorską Brygadą i do grona naszych koalicjantów dołączyły również Wojska Obrony Terytorialnej. Jestem bardzo przychylna pracownikom, którzy stale pogłębiają i doskonalą swoje umiejętności stricte zawodowe, oraz doceniam  rozwijanie aktywności pozasłużbowych. Znakomitym przykładem jest wstępowanie do Wojsk Obrony Terytorialnej. Jestem przekonana o pozytywnych aspektach takiej służby, dlatego nie tylko kibicuję tym pracownikom, ale także na co dzień zachęcam osoby zainteresowane do zasilania jej szeregów.

- Każdy ochotnik musi na początku odbyć 16-dniowe szkolenie podstawowe, później być gotowym do uczestniczenia raz w miesiącu, w czasie weekendu, w tzw. szkoleniu rotacyjnym – poinformował komandor Tomasz Laskowski, dowódca 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Oprócz nabycia nowych umiejętności, m.in. możliwości odbycia kursów obsługi maszyn inżynieryjnych, kursów pierwszej pomocy czy kursów prawa jazdy wszystkich kategorii, osobom wstępującym przysługuje gratyfikacja finansowa w wysokości 1500 zł. netto po odbyciu szkolenia podstawowego i ponad 400 zł netto raz w miesiącu za szkolenie rotacyjne. Wiem, że w MOPS w Gdyni większość pracowników stanowią panie, dlatego chcę podkreślić, że 7 Pomorskiej Brygadzie OT służy już 20 procent kobiet.

Jednym z żołnierzy WOT wśród pracowników MOPS jest szer. Agnieszka Szenk, na co dzień pracownik Zespołu ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie.  

- Gratyfikacja finansowa nie może być głównym powodem wstąpienia do Terytorialnej Służby Wojskowej, takie osoby prawdopodobnie szybko zrezygnują – podkreśliła szer. Agnieszka Szenk. - Najlepiej pasują Ci, których po prostu ciągnie do munduru, a jednocześnie chcą podnosić swoje umiejętności i sprawdzić się w nowej roli. Jeśli chodzi o mnie to mundur od dawna był obecny w moim życiu, wcześniej byłam harcerką ZHP, mój mąż jest żołnierzem zawodowym dlatego naturalną konsekwencją dla mnie była służba w WOT. Podczas 16 dni szkolenia podstawowego nacisk kładziono na naukę praktycznych umiejętności posługiwania się bronią, zasad zachowania na polu walki oraz przetrwania, pierwszej pomocy i topografii. Podczas weekendowych szkoleń rotacyjnych doskonalimy nasze umiejętności. Jeśli ktoś widzi dla siebie miejsce w Terytorialsach chętnie służę pomocą i informacją.         

- Gratulując wyróżnienia pragnę przekazać nie tylko pracownikom MOPS w Gdyni, ale wszystkim osobom zainteresowanym w woj. pomorskim, że nasze struktury na Pomorzu budujemy od niedawna i w 2019 uruchomiamy kolejny batalion – podsumował gen. dyw. Wiesław Kukuła. - To najlepszy okres, aby rozważyć chęć wstąpienia w nasze szeregi. Dzięki służbie w WOT pozyskają szereg kompetencji, które mogą zwiększyć ich atrakcyjność na rynku pracy. Dlatego nie tylko z pobudek patriotycznych, ale również czysto pragmatycznych warto pomyśleć o zastaniu Terytorialsem, do czego gorąco zachęcam.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 29.03.2019 12:17
  • ikona

    Autor: Cezary Horewicz (rzecznik@mopsgdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 29.03.2019 12:32
  • ikonaZmodyfikował: Agnieszka Janowicz
ikona