Uwaga! W sobotę PKO Gdynia Półmaraton. Sprawdź zmiany w organizacji ruchu.
Społeczeństwo

OSP Wiczlino – kolejny rok wyzwań

Rok 2022 rozpoczął się dla strażaków z OSP Wiczlino od usuwania skutków najsilniejszej od lat wichury nad Polską

Rok 2022 rozpoczął się dla strażaków z OSP Wiczlino od usuwania skutków najsilniejszej od lat wichury nad Polską "Nadia". Fot. OSP Wiczlino

Początek nowego roku to czas podsumowań ubiegłorocznych działań. Swoje akcje podliczyli też strażacy z OSP Wiczlino. Zdarzeń było mniej niż w roku 2021, gdyż zakończyła się pomoc przy szczepieniach na COVID-19, ale rok przyniósł nowe trudne wyzwania – wichury, suszę i kryzys uchodźczy.


Jedyna w Gdyni w pełni zintegrowana z Krajowym Systemem Ratowniczo-Gaśniczym jednostka ochotnicza, z kilku działających, podsumowała ubiegły rok. Jak informuje Ochotnicza Straż Pożarna w Gdyni Wiczlinie, ochotnicy ruszali do akcji w 2022 roku 173 razy.

Na 173 zdarzenia złożyły się:

  • 39 pożarów
  • 23 wypadki komunikacyjne
  • 108 miejscowych zagrożeń
  • 3 alarmy fałszywe

  • 25 strażaków łącznie brało udział w działaniach ratowniczych, w tym jedna druhna
  • 4 strażaków przekroczyło po 100 wyjazdów
  • 1463 godziny – tyle strażacy spędzili w sumie na służbie

W porównaniu z rokiem 2021 mogłoby się wydawać, że strażacy mieli spokojny rok, gdyż zdarzeń było o 90 mniej! Przyczyniło się do tego zakończenie codziennych dyżurów przy szczepieniach na COVID-19 w największym w mieście punkcie szczepień w Gdynia Arenie. W roku 2021 zdarzeń związanych z COVID-19 było 124, co wraz z pozostałymi akcjami dało rekordowy wynik 263 zdarzeń, dzięki któremu OSP Wiczlino zajęło 3. miejsce w województwie pomorskim w rankingu portalu strazacki.pl.

– Pandemia bardzo się przyczyniła do tego wyniku – tłumaczył rok temu wynik prezes OSP Wiczlino Waldemar Kolatowski. - 124 zdarzenia były związane z COVID-19. Nasi druhowie pomagali w Gdynia Arenie przy szczepieniach. To też trudne wyzwania, bo różnie ludzie szczepienia przechodzili. Były i omdlenia i wymioty, kilkanaście trudnych przypadków mieliśmy. Te działania wymagały dużej wiedzy od naszych strażaków i nieraz były trudniejsze i bardziej odpowiedzialne niż wyjazdy do plamy oleju, czy pożaru śmietnika.

Matematyka to nie wszystko


Abstrahując od liczb, okazuje się, że rok 2022 wcale nie był spokojny, wręcz przeciwnie - przyniósł niecodzienne wyzwania.

Zaczął się od przytupu, gdyż 1 stycznia po raz pierwszy do akcji wyruszył nowy ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy marki scania P410, który trafił do jednostki w grudniu 2021 roku dzięki głosowaniu mieszkańców w Budżecie Obywatelskim. I można powiedzieć, że wóz pojawił się w samą porę.

Na Pomorzu w styczniu 2022 szalały wichury - drzewa łamały się jak zapałki, dachy latały jak latawce. W ciągu pierwszego miesiąca nowy wóz wyjechał na akcję 42 razy. Sama wichura Nadia (największa od lat w Polsce z ulewami i zamieciami śnieżnymi, w górach o sile huraganu), wyciągała strażaków z domów 21 razy w ciągu 3 ostatnich dni stycznia. To był najbardziej pracowity i wyjazdowy miesiąc w 111-letniej historii jednostki.

Choć wichury nad Europą to nie nowość, naukowcy są zdania, że w następnych dziesięcioleciach huragany będą coraz częstsze za sprawą globalnego ocieplenia, bo wody morskie coraz bardziej się ogrzewają i stają paliwem napędzającym orkany.

I tu liczby nie kłamią. W 2022 roku wyjazdów do miejscowych zagrożeń było o 23 więcej niż w 2021.

Pożar pola w czasie letniej suszy. Fot. OSP Wiczlino
Pożar pola w czasie letniej suszy. Fot. OSP Wiczlino

Zmiany klimatyczne ponownie dały o sobie znać latem, gdy Polskę nawiedziła susza – w rzekach brakowało wody, osłabione były uprawy, przemysłowi groził black out, a polom i lasom pożary. A że wokół Wiczlina są i lasy i pola, do zagrożeń i pożarów dochodziło także tu. W sierpniu strażacy musieli 2 razy gasić pożar rżyska i pozostawionej na polu słomy.

- Było zagrożenie dla mieszkańców, bo pożar bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Chłopaki mieli co robić, żeby pożar szybko złapać, jak to w naszym potocznym języku mówimy, i żeby ogień nie poszedł na budynki. Tam dookoła są nowe budynki, gospodarstwo i las. Więc było naprawdę duże ryzyko, że się ogień przeniesie. Akcja była trudna, bo wiał dość silny wiatr i ogień szybko się przenosił w inne miejsca, trzeba więc było szybko reagować i przestawiać samochody – relacjonował Piotr Aniołkowski, naczelnik i wiceprezes OSP Wiczlino. - Trzeba bardzo uważać z otwartym ogniem, nie rzucać niedopałków papierosa, bo przy takiej pogodzie jak teraz każda minuta jest na wagę złota.

W 2022 roku strażacy gasili o 9 pożarów więcej niż w 2021.

Kryzys jakiego nie było


Tak jak rok 2021 był czasem pandemii, tak rok 2022 przyniósł pierwszą w XXI wieku wojnę w Europie: inwazję Rosji na Ukrainę i największy od II wojny światowej kryzys uchodźczy na Starym Kontynencie. To kolejne ogromne wyzwanie dla mieszkańców, samorządów i oczywiście strażaków.

Od pierwszych chwil wojny ochotnicy z Wiczlina współprzygotowywali punkty przyjęć i zabezpieczali przyjazdy pociągów z dziesiątkami, a czasem setkami uchodźców.

- Pomagaliśmy w organizacji miejsc noclegowych na terenie miasta, a także relokacji uchodźców z dworca PKP w Gdyni, kilkukrotnie razem z Państwową Strażą Pożarną z Gdyni, do autobusów bądź bezpośrednio do miejsc noclegowych. Takie widoki chwytają za serce i dają dodatkowej motywacji aby pomóc sąsiadom w tym trudnym dla nas wszystkich czasie – mówi prezes Kolatowski.

Gdy Komenda Główna PSP zorganizowała zbiórkę sprzętu pożarniczego i umundurowania dla strażaków z Ukrainy, Wiczlino też dołożyło swoją cegiełkę - agregat prądotwórczy i dwa komplety ubrań specjalnych.

Strażacy z Wiczlina pomagaja podczas kryzysu uchodźczego. Fot. OSP Wiczlino
Strażacy z Wiczlina pomagaja podczas kryzysu uchodźczego. Fot. OSP Wiczlino


- To wszystko jest możliwe dzięki nieustającemu rozwojowi zarówno kompetencji ponad 60-osobowej jednostki, jak również zwiększaniem zaplecza sprzętowego. Najważniejsze jest świetne przeszkolenie, które zdobywane jest m.in. podczas wspólnych ćwiczeń z jednostkami państwowymi. Jednak skuteczność jest uwarunkowana posiadanym zapleczem sprzętowym, a widząc znaczenie jednostki dla ekosystemu Gdyni – co roku jest unowocześniane ze środków publicznych, w tym miejskich – podsumowuje Jakub Ubych, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni. - Rok 2022 można uznać za wyjątkowy (kolejny) dla jednostki - decyzją Rady Miasta otrzymali nagrodę w postaci Medalu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego – najwyższe wyróżnienie przyznawane przez gdyński samorząd. Wniosek jeszcze przed głosowaniem przez rajców został bardzo pozytywnie przyjęty przez gdyńską społeczność, co dodatkowo podkreśla znaczenie i szacunek dla ich pracy.

O medalu strażacy dowiedzieli się w dzień św. Mikołaja, 6 grudnia 2022.

- Równo rok temu przywitaliśmy nowy samochód. A dziś ogromne wyróżnienie dla wszystkich druhen i druhów tworzących tę jednostkę na przestrzeni 111 lat istnienia. Jesteśmy zaszczyceni wyróżnieniem. Dziękujemy – skomentowali strażacy na swoim profilu FB 6 grudnia 2022 roku.

  • ikonaOpublikowano: 11.01.2023 10:00
  • ikona

    Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 11.01.2023 15:50
  • ikonaZmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl
ikona

Zobacz także