Nocny Bieg Świętojański – zmiany w organizacji ruchu (21-22.06.2024)
Społeczeństwo

Otwartość i solidarność – IX Trójmiejski Marsz Równości

Uczestnicy IX Trójmiejskiego Marszu Równości ruszyli z ul. Okopowej. Na czele pochodu (od lewej): Marta Magott - organizatorka marszu ze stowarzyszenia Tolerado i radna Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz - prezydent Gdańska, Aleksandra Kosiorek - prezydent Gdyni, Magdalena Czarzyńska-Jachim - prezydent Sopotu, Katarzyna Kotula - ministra ds. równości (fot. Mirosław Pieślak)

Uczestnicy IX Trójmiejskiego Marszu Równości ruszyli z ul. Okopowej. Na czele pochodu (od lewej): Marta Magott - organizatorka marszu ze stowarzyszenia Tolerado i radna Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz - prezydent Gdańska, Aleksandra Kosiorek - prezydent Gdyni, Magdalena Czarzyńska-Jachim - prezydent Sopotu, Katarzyna Kotula - ministra ds. równości (fot. Mirosław Pieślak)

Było barwnie, głośno i różnorodnie. W sobotę, 25 maja odbył się IX Trójmiejski Marsz Równości. Uczestnicy przeszli ulicami Gdańska, a na czele pochodu – po raz pierwszy w jego historii – pojawiły się prezydentki wszystkich trzech miast tworzących Trójmiasto. W tym roku marsz odbył się pod hasłem „Otwórz drzwi na…miłość, równość, różnorodność – na nas!”.

 
IX Trójmiejski Marsz Równości zgromadził kilka tysięcy osób. Wydarzenie po raz pierwszy rozpoczęło się przed budynkami Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego przy ul. Okopowej 21/27 w Gdańsku. Również po raz pierwszy uczestniczyły w nim przedstawicielki wszystkich trójmiejskich samorządów – prezydentki Gdyni, Gdańska i Sopotu.
 
– Jest z nami Gdynia, więc absolutnie tworzymy historię. Trójmiasto jest nareszcie złączone, nareszcie równe. Mam nadzieję, że nareszcie różnorodne i otwarte, więc ma to dla nas ogromne znaczenie, że gdynianie i gdynianki będą się czuli na Trójmiejskim Marszu Równości także jak u siebie. Idziemy pod hasłem równości partnerskiej, także równości małżeńskiej. Idziemy pod hasłem wolności dla wszystkich i otwartości dla wszystkich – mówi Marta Magott, organizatorka marszu ze stowarzyszenia Tolerado.


 
Wszystkie samorządowczynie zabrały głos na starcie marszu.
 
– Wiemy, że Gdynia nigdy nie uczestniczyła i nie obejmowała patronatem Marszu Równości. Ja z przyjemnością chciałabym poinformować, że to była pierwsza decyzja o patronacie, którą podjęłam. Tak jak obiecywałam w kampanii, patronat będę obejmować zawsze. Moje drzwi będą zawsze otwarte dla wszystkich grup wykluczonych i zmagających się z dyskryminacją. Jako prawniczka do niedawna jeszcze zajmująca się prawami człowieka mam w sobie ogromną wrażliwość na ludzką krzywdę, więc te postulaty są według mnie najważniejsze, żeby nie dochodziło do dyskryminacji żadnych grup w Polsce – podkreśla Aleksandra Kosiorek, prezydent Gdyni.

– Równość, wolność, solidarność – to hasła, które są nam bardzo bliskie. Miejmy otwarte drzwi. Otwarte drzwi na innych – niezależnie jacy są. Warto poznać zawsze drugiego człowieka. I dziękuję Wam, że wielu z Was już takimi jest. Wszystkiego dobrego – powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

– Jako samorządowczyni czuję odpowiedzialność za budowanie takiej wspólnoty, gdzie wszyscy będą równi. Niezależnie, kim jesteśmy, musimy mieć równy dostęp do wszystkich usług, do tego, co nam oferuje miasto i do tego, co nam oferuje nasz kraj – dodała Magdalena Czarzyńska-Jachim, prezydent Sopotu.
 
Wśród gości pojawili się także parlamentarzyści, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego i eurodeputowani.
 
– Jesteście piękną, wielką rodziną. I dziękuję Wam za to, że nią jesteście i szerzycie miłość, uśmiech oraz szczęście. Życzę Wam wspaniałego, równościowego Marszu Równości. I będziecie tacy piękni jak jesteście – mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.

– Miejsce, w którym dziś jesteśmy pokazuje, że samorządy mają narzędzia, żeby walczyć o równość, ale też wdrażać równość. Różnorodność i równe prawa to wartość i atut, a nie przeszkoda – podkreśliła Katarzyna Kotula, ministra ds. równości.

 
W tym roku marsz odbył się pod hasłem „Otwórz drzwi na… miłość, równość, różnorodność – na nas!”. Było ono zaproszeniem do coraz większej otwartości i umiłowania różnorodności. Uczestnicy postulowali m.in. o: prawo do małżeństw jednopłciowych, refundowaną tranzycję i godną opiekę państwa dla osób transpłciowych i niebinarnych, ochronę przed nienawiścią motywowaną homofobią oraz o prawo do swobodnego wyrażania tożsamości i decydowania o swoim ciele.
 
– Pokazujemy tym marszem, że bycie osobami bardzo różnorodnymi, to coś normalnego. Mamy różne potrzeby, ale mamy te same podstawowe prawa. Mamy prawo być sobą i decydować o sobie – mówi Karolina Kelia, uczestniczka marszu i członkini stowarzyszenia Tolerado.

– Przyjechałem tutaj po to, aby pokazać, że osoby LGBT są częścią naszej społeczności, niezależnie od tego, czy są z małych czy dużych miast. Po prostu są między nami. Marsz Równości jest takim dniem, w którym warto pokazać, że jesteśmy wszyscy razem. I im częściej się pokazujemy, tym częściej nas widzą, dostrzegają to, co czujemy. Jeżeli cały czas byśmy siedzieli w ukryciu, to nic by się nie zmieniło. Widzę to za każdym razem, kiedy przyjeżdżam, bo ja zwiedzam Polskę w trakcie marszów równości, jak bardzo zmieniają się różne miasta. To nie jest tak, że wszyscy, którzy przyjechali, to są osoby LGBT. To także ich rodzice, ich przyjaciele, koledzy z pracy – mówi Jakub Kilanowski, uczestnik marszu.
 
Barwny pochód wystartował z ul. Okopowej. Następnie uczestnicy przeszli ul. Wały Jagiellońskie i Podwale Grodzkie, Błędnikiem, ul. Popiełuszki, Nowomiejską, Narzędziowców i Malarzy. Potem chętni mogli udać się do 100stczni, gdzie odbył się wieczorny piknik i after party.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 25.05.2024 21:00
  • ikona

    Autor: Magdalena Czernek (m.czernek@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 25.05.2024 21:01
  • ikonaZmodyfikował: Magdalena Czernek
ikona