Społeczeństwo

Rondo Honorowych Krwiodawców na granicy Gdyni i Kosakowa

Rondo Honorowych Krwiodawców (fot. Magdalena Śliżewska)

Rondo Honorowych Krwiodawców (fot. Magdalena Śliżewska)

Od dziś (5.04) rondo na granicy Gdyni i Kosakowa nosi nazwę Honorowych Krwiodawców. W uroczystości odsłonięcia wspólnej inicjatywy wzięli udział m.in. wiceprezydenci Gdyni Marek Łucyk i Michał Guć, wójt gminy Kosakowo Marcin Majek i Patryk Bianga, prezes Pomorskiego Oddziału Okręgowego PCK.

 
Rondo zostało nazwane imieniem Honorowych Krwiodawców zgodnie z uchwałą radnych Kosakowa (podjętą w październiku 2023 roku) oraz radnych Gdyni (podjętą w lutym tego roku). Znajduje się u zbiegu ulic płk. Stanisława Dąbka i kadm. Xawerego Czernickiego. Wnioskodawcą nazwy ronda był Julian Michaś – krwiodawca, dawca szpiku i prezes Rady Głównej Stowarzyszenia Honorowych Dawców Krwi Rzeczypospolitej Polskiej.

W odsłonięciu wspólnej inicjatywy uczestniczyli m.in. wiceprezydenci Gdyni Marek Łucyk i Michał Guć, wójt gminy Kosakowo Marcin MajekPatryk Bianga, prezes Pomorskiego Oddziału Okręgowego PCK oraz krwiodawcy z Gdyni i Kosakowa.


– Bardzo się cieszę, bo to pokazuje, jak bardzo Gdynia współpracuje z Kosakowem. Jestem też bardzo dumny z gdyńskich krwiodawców, bo to oni w województwie pomorskim oddają najwięcej krwi. Wiemy, że tych osób niestety jest coraz mniej i będziemy zawsze promować takie działanie – mówi wiceprezydent Gdyni Marek Łucyk.

– Pamiętam jak kilka miesięcy temu zaczęliśmy rozmowy z Klubem Honorowych Krwiodawców, żeby jakiś element w gminie Kosakowo nazwać imieniem honorowych krwiodawców. Analizowaliśmy różne lokalizacje, w końcu przyszedł pomysł na rondo, które jest za naszymi plecami. Stwierdziliśmy, że to będzie naprawdę fantastyczny pomysł, bo po pierwsze jest to trochę uhonorowanie współpracy dwóch samorządów – miasta Gdyni i gminy Kosakowo, ale też nawiązanie do takiego wspaniałego aspektu jakim jest honorowe krwiodawstwo – dodaje Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo.


Rondo Honorowych Krwiodawców


Honorowe krwiodawstwo to zarówno wspaniała idea jak i niezastępowalna metoda leczenia. W Polsce oparte jest na zasadzie dobrowolnego i bezpłatnego oddawania krwi. Człowiek jest jedynym źródłem tego wspaniałego leku. Honorowi krwiodawcy pomagają w wyzdrowieniu lub bezpośrednio ratują życie innych ludzi.

W Gdyni jest wielu honorowych krwiodawców, w tym tych, którzy oddali już dziesiątki litrów krwi i pomogli w ten sposób setkom ludzi. Gmina Kosakowo też chciała wyróżnić te wyjątkowe osoby, stąd idea nadania nazwy Honorowych Krwiodawców rondu leżącemu na pograniczu naszych dwóch gmin.
– Takie momenty dla Polskiego Czerwonego Krzyża są niezmiernie istotne. Jesteśmy organizacją, która działa i pomaga od ponad 104 lat. Nie ma Polskiego Czerwonego Krzyża bez honorowych krwiodawców. Są oni bardzo ważną częścią naszej drużyny i tak naprawdę stanowią fundament i filar naszej organizacji. Pamiętajmy o tym, że krew jest czynnikiem, którego w dalszym ciągu nie da się sztucznie wyprodukować – poinformował Patryk Bianga, prezes Pomorskiego Oddziału Okręgowego PCK.

Krwiodawcy z Gdyni


Gdyńskie koło krwiodawców co roku oddaje najwięcej krwi na Pomorzu i jest najliczniejsze. Liczy 800 członków w klubach (m.in. wiceprezydent Michał Guć, radny Gdyni Lechosław Dzierżak czy pani Iwona Kondracka, która oddała najwięcej krwi wśród gdynianek). Z kolei Gdyński Klub Akademicki z Akademii Marynarki Wojennej co roku zajmuje pierwsze lub drugie miejsce wśród klubów uczelnianych w Polsce.

W ubiegłym roku wynik klubu to 780 tysięcy mililitrów oddanej krwi (jednorazowo oddaje się 450 mililitrów). Niestety jej ilość spada, bo krwiodawcy się starzeją. I choć do klubu wstępują młodzi ludzie, to wciąż jest ich za mało. Stąd wspólny pomysł Gdyni i Kosakowa na nazwę ronda, która ma uświadomić ludziom, jak ważna jest krew.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 05.04.2024 16:30
  • ikona

    Autor: Magdalena Śliżewska (m.slizewska@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 08.04.2024 15:25
  • ikonaZmodyfikował: Magdalena Śliżewska
ikona