„Wymiennikownia” ma urodziny

Działa od siedmiu lat i jest jedynym w swoim rodzaju miejscem na mapie Gdyni. Młodzież z całego miasta może tu uczyć się wzajemnie, np. choreografii k-pop, wspólnie coś upiec czy po prostu by ć razem. Z apraszamy do „Wymiennikowni” – Młodzieżowego Centrum Innowacji i Designu w Chyloni.

Ubiegłoroczne, szóste urodziny „Wymiennikowni” świętowaliśmy zdalnie. Jesienny lockdown nie pozwolił na spotkanie w siedzibie centrum przy ul. Kartuskiej 20b.

– W tym roku urodziny obchodzimy skromnie i spokojnie, ale za to przez cały tydzień. Każdy, kto do nas zajrzy, może liczyć na słodki poczęstunek. W sobotę, 20 listopada zapraszamy na tajemny warsztat handmade. O tym, co się będzie działo podczas zajęć, uczestnicy dowiedzą się w momencie ich rozpoczęcia – mówi Martyna Winnicka, kierowniczka „Wymiennikowni”. – Przyjdźcie do nas. Po tak długim czasie dobrze jest znów się zobaczyć, naprawdę za Wami tęskniliśmy. Cieszymy się, że odwiedza nas wiele nowych osób. Czas, w którym nie mogliśmy prowadzić normalnych zajęć, wykorzystaliśmy na promowanie naszych idei i naszego miejsca.

„Wymiennikownia” powstała w 2014 roku w wyniku realizowanego w Gdyni projektu z wykorzystaniem funduszy szwajcarskich.

Piąte urodziny Wymiennikowni, rok 2019. – To miejsce, które rozwija się wraz z ludźmi – mówił Michal Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji.

– W ramach projektu zapraszaliśmy młodzież na bezpłatne zajęcia z dziedzin, które interesują młodych ludzi. Oferta „Wymiennikowni” cieszyła się dużym zainteresowaniem. Widzieliśmy, jak się zmienia i jak zmieniają ją młodzi, więc zdecydowaliśmy o kontynuowaniu przedsięwzięcia i dofinansowaniu go z budżetu miasta. Zaprosiliśmy młodzież do projektowania przestrzeni przy ul. Kartuskiej 20b, gdzie mieści się siedziba „Wymiennikowni” – przypomina Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. – To, co dziś dzieje się w tym miejscu, i to, jak ono wygląda, to zasługa młodych ludzi. Fantastycznie wykorzystali warunki, jakie im stworzono. To między innymi dzięki „Wymiennikowni” w Gdyni rozwija się sieć centrów sąsiedzkich. Na kolejne lata życzę „Wymiennikowni” i tworzącej ją młodzieży, by wciąż inspirowały.

Nazwę „Wymiennikownia” można rozumieć dwojako. Dosłownie – bo nim w tym miejscu rozgościła się młodzież, działała tam wymiennikownia ciepła. Metaforycznie – bo to miejsce, w którym młodzi ludzie (13-35 lat) wymieniają się wiedzą, pomysłami i realizują swoje pasje. Wszystkie zajęcia są bezpłatne. Aby wziąć w nich udział, wystarczy przyjść.

Jak mówi Martyna Winnicka, największą popularnością od zawsze cieszą się zajęcia sportowe.

– Są bardzo ważne, szczególnie teraz, dlatego cieszymy się, że młodzież przychodzi do nas, żeby się trochę rozruszać – zauważa. – Można tu tańczyć k-pop, dancehall oraz breakdance. Można też skorzystać ze sprzętu sportowego: mamy np. skakanki, worek bokserski, maty do ćwiczeń i kettle.

Z wolontariuszkami można szlifować języki obce. Hanna, która w marcu przyjechała do Gdyni z Ukrainy w ramach programu unijnego, uczy studentów języka angielskiego, a także pomaga w tłumaczeniach na język rosyjski czy ukraiński. Natomiast po niemiecku można porozmawiać z Julią, studentką socjologii w niemieckim Bielefeld.

Hanna: – Dlaczego wybrałam „Wymiennikownię”? Na Ukrainie brakuje przestrzeni, w której młodzież mogłaby spędzać czas, rozwijać pasje, robić coś ciekawego i pożytecznego. W Laboratorium Innowacji Społecznych, które prowadzi „Wymiennikownię”, pracują osoby zajmujące się integracją imigrantów. Bardzo mi się podoba ta idea. Cieszę się, że jestem w Gdyni. Bardzo mi się tu podoba, chciałabym zostać. W czasie projektu dwa razy wyjeżdżałam na Ukrainę, a gdy wracałam do Gdyni, czułam się, jakbym przyjeżdżała do domu.

Julia: – Pandemia sprawiła, że poczułam, że muszę wyjechać. Szukałam informacji o wolontariacie w obszarze społecznym. Tak znalazłam „Wymiennikownię”. Bardzo mi się spodobała. Pomyślałam: „Napiszę i zobaczę, co z tego będzie”. Przyjechałam 2 listopada, zostanę do 2 grudnia. Czy w Niemczech są podobne miejsca? Tak, ale nie znam takich prowadzonych przez samorząd, z których można korzystać za darmo.

„Wymiennikownia” jest w stu procentach otwarta na młodych ludzi, a oni czują się tu swobodnie. Główną obowiązującą zasadą jest niełamanie zasad życia społecznego, a podstawą codzienności – rozmowa, zarówno ta niezobowiązująca, np. o pogodzie, jak i ta głębsza – o trudnościach czy wyzwaniach.

Martyna Winnicka, kierowniczka „Wymiennikowni” i Justyna Iwankowicz, animatorka, wspierają uczestników zajęć w realizacji ich autorskich pomysłów.

– Tworzymy atmosferę bezpośredniości, a dzięki niej możemy liczyć na zaufanie uczestników – zauważa Martyna Winnicka. – W „Wymiennikowni” pracuję od czterech lat. Na początku byłam przekonana, że muszę mieć nad wszystkim kontrolę. Dziś wiem, że pracując w tym miejscu, potrzebuję przede wszystkim energii, kreatywności, pasji i poczucia humoru.

„Wymiennikownia” – Młodzieżowe Centrum Innowacji Społecznych i Designu (ul. Kartuska 20B, Chylonia) zaprasza osoby w wieku 13-35 lat na bezpłatne zajęcia:

Poniedziałek

15:00 – 17:00 – Umów się na angielski z Hanią,
17:00 – 20:00 – breakdance.

Wtorek

18:00 – 20:00 – K-pop Naero.

Środa

15:00 – 17:00 – Porządki w ogrodzie,
16:00 – 18:00 – K-pop Fengx,
18:00 – 20:00 – K-pop Navy,
18:00 – 20:00 – rysunek.

Czwartek

17:00 – 20:00 - karate,
17:00 – 19:00 – IMPRO! Zajęcia z improwizacji.

Piątek

18:00 – 19:00 – dancehall – podstawa,
19:00 – 20:00 – dancehall – formacja,

W każdym miesiącu odbywają się dodatkowe zajęcia obejmujące handmade, eko, design i DIY.

Więcej informacji: www.wymiennikownia.org, www.facebook.com/wymiennikownia