Jak polityka mieszkaniowa wpływa na kształt rynku? Czy uchodźcy z Ukrainy zasilą polskie firmy? Między innymi o tym rozmawiali uczestnicy tegorocznej edycji Europejskiego Forum Nowych Idei. To jedna z największych w tej części kontynentu konferencji, poświęcona globalnym trendom, nowym ideom oraz przyszłości Europy. Wzięli w niej udział wiceprezydenci Gdyni – Michał Guć i Katarzyna Gruszecka-Spychała. Forum co roku gromadzi ponad tysiąc uczestników – przedstawicieli świata biznesu, nauki, kultury oraz polskiej i europejskiej administracji. To trzy dni inspirujących dyskusji o najważniejszych wyzwaniach dla biznesu i społeczeństw w zmieniającym się świecie, globalnych trendach oraz przyszłym kształcie Unii Europejskiej.Tegoroczne Europejskie Forum Nowych Idei rozpoczęło się w środę, 12 października i zakończy się w piątek, 14 października. Wśród tegorocznych prelegentów znaleźli się m.in.: Jerzy Buzek, Marek Kamiński, Elżbieta Bieńkowska, Rafał Trzaskowski, Magdalena Środa, Sylwia Gregorczyk-Abram, Katarzyna Glinka czy Charlotte Andersdotter. Nie zabrakło także przedstawicieli gdyńskiego samorządu. Lokalny i ogólnopolski rynek mieszkaniowy Wiceprezydent Gdyni Michał Guć wziął udział w debacie „Jak zwiększyć dostępność mieszkań w Polsce?”. W tym panelu uczestniczyli również: Katarzyna Kuniewicz – analityczka rynkowa z portalu Otodom, Hanna Milewska-Wilk – socjolożka z Instytutu Rozwoju Miast i Regionów, Adam Nowodworski – założyciel i prezes zarządu agencji nieruchomości homfi, Konrad Płochocki – wiceprezes i dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich oraz Joanna Erbel – ekspertka ds. mieszkaniowych, przedstawicielka rady programowej Fundacji Rynku Najmu. Dyskusję moderował Adam Czerniak – główny ekonomista i dyrektor ds. badań platformy Polityka Insight.Podczas debaty omówiono m.in. dane zaprezentowane w najnowszym kwartalniku mieszkaniowym sporządzonym przez Otodom i Politykę Insight. Zawarto w nim informacje o cenach ofertowych na rynku mieszkaniowym w III kwartale. Paneliści skupili się również na analizie tego, w jakim stopniu załamanie popytu na kredyty hipoteczne przełożyło się na ceny, popyt i podaż nieruchomości. – Rynek pierwotny, który w ostatnich latach wiódł prym, jeśli chodzi o liczbę transakcji, jest w suchym doku. W trzecim kwartale tego roku deweloperzy wprowadzili do sprzedaży o 46 procent mniej mieszkań niż w analogicznym czasie rok temu. Zauważamy zejście rynku pierwotnego w obszary wysuszenia i popytowego, i podażowego. Jednak potrzeba mieszkaniowa, czyli popyt, nie zmalała. Zmalała tylko sprzedaż. W dużych miastach obserwujemy przejście w kierunku rynku wtórnego. I tu są pewne nadzieje, ponieważ mamy masę pojawiających się w tej chwili w ofercie mieszkań na sprzedaż, które zostały wybudowane w ostatnich pięciu latach. I tych ofert będzie coraz więcej. Zmieniła się tez sytuacja na rynku najmu. Mamy 37-38 procent wzrostu stawki czynszu w ciągu roku – mówiła Katarzyna Kuniewicz, analityczka rynkowa z portalu Otodom. Uczestnicy dyskusji poruszyli również temat trendów w miejskich politykach i określaniu minimalnej liczby miejsc parkingowych, które inwestor musi stworzyć, realizując inwestycję. Wiceprezydent Gdyni zauważył, że w tej kwestii w naszym mieście stosujemy inne podejście. – W Gdyni ustala się maksymalną liczbę miejsc parkingowych. Przy czym trzeba też powiedzieć, że zmieniają się i polityki miejskie, i podejście ludzi. Dzisiaj pojawia się coraz więcej osób, które nie mają żadnego samochodu i to jest ich świadomy wybór. Wolą poruszać się hulajnogą, rowerem, komunikacją miejską czy pieszo. Ta grupa jest coraz liczniejsza – mówił Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. Prowadzący panel nawiązał też do badania, które niedawno przeprowadził portal Otodom we współpracy z ThinkCo. Według niego Gdynia jest miastem z najszczęśliwszymi mieszkańcami w Polsce. Adam Czerniak, główny ekonomista i dyrektor ds. badań platformy Polityka Insight, zapytał Michała Gucia, jak to się robi. – To wynika z historii tego miasta. Gdynia jest przede wszystkim miastem o bardzo wysokim poziomie kapitału społecznego. Ludzie współpracują ze sobą, potrafią się dogadać i ufają sobie nawzajem – stwierdził wiceprezydent Gdyni. Podsumowując debatę, samorządowiec stwierdził, że: – Polityka mieszkaniowa to jeden z kluczowych czynników, który wpływa na jakość życia mieszkańców. Dzisiaj dyskutowaliśmy o tym, czy system mieszkalnictwa komunalnego i socjalnego w Polsce jest właściwy i jak należałoby go zmienić. Pól do zmian jest wiele. System jest, niestety, archaiczny i w pewnym sensie tkwimy w kajdanach przepisów, które zostały wymyślone wiele lat temu. Tymczasem potrzebne są rozwiązania elastyczne, które Gdynia – w miarę możliwości – wdraża, ale przydałaby się jeszcze współpraca i zrozumienie na poziomie zarówno administracji rządowej, jak i podmiotów prywatnych. Bardzo ciekawe dyskusje, bardzo inspirujące i mam nadzieję, że przełożą się na zmiany polityki w Polsce. Natomiast moderujący panel Adam Czerniak dodał: – Wniosków mamy bardzo dużo. Niestety żaden nie pozwoli od razu zwiększyć dostępności finansowej mieszkań. Wydaje się, że najważniejszym wnioskiem z tej debaty jest to, że musimy usiąść do dialogu – zarówno wewnętrznie, w ramach samorządów, a także między samorządami a deweloperami, żeby ta współpraca była bardziej płynna. I także my nie powinniśmy być osobami, które przychodzą i chcą kupić dom, tak jak kupują jogurt czy samochód, ale zaangażować się w cały proces tej budowy, wiedzieć, co się dzieje na zapleczu tego całego procesu. Rynek pracy a wojna w Ukrainie Wojna w Ukrainie to temat, który nurtuje wszystkich. Dlatego nie mogło go też zabraknąć podczas Europejskiego Forum Nowych Idei. W programie wydarzenia znalazł się m.in. panel „Jak wojna w Ukrainie wpływa na rynki pracy?”. Wzięli w nim udział: Katarzyna Gruszecka-Spychała – wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, Henrik Munthe - przedstawiciel NHO, Anna Karaszewska – prezes zarządu Jobs First, Małgorzata Stanowska z firmy Uber, Agnieszka Chłoń-Domińczak – prorektor w Szkole Głównej Handlowej oraz Katarzyna Łażewska-Hrycko – główny inspektor pracy. Debatę prowadził Jacek Męcina – doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.Uczestnicy rozmawiali o tym, czy uchodźcy z Ukrainy zasilą polskie firmy jako pracownicy i jaki będą mieć wpływ na popyt na rynku pracy. Mówili również, jaką politykę praktykują dziś firmy, aby pozyskiwać i utrzymywać u siebie największe talenty. Prowadzący debatę zwrócił też uwagę na to, że samorządy odgrywały kluczową rolę w przyjmowaniu uchodźców i zapytał wiceprezydent Gdyni, jak udaje się zarządzać tym procesem i jak jest wykorzystywany potencjał Ukraińców na rynku pracy. – Jesteśmy już na innym etapie niż byliśmy na początku tych zdarzeń, kiedy nasza pomoc była najbardziej intensywna. Dzisiaj ten system jest już dużo bardziej ustabilizowany. Wydaje mi się, że radzimy sobie nieźle z zarządzaniem tą trudną sytuacją, ale nadal widzę zarówno szanse, jak i zagrożenia. Ta wojna musiała wywrzeć olbrzymi wpływ na rynek pracy. I to był wpływ, który działał dwutorowo. My najczęściej rozmawiamy o tym, że napłynęła do nas ogromna liczba pracowników. To wielka zmiana na rynku. Musimy pamiętać także o tym, że bardzo duża liczba, w szczególności mężczyzn, odpłynęła z rynku pracy, powodując liczne kłopoty – w szczególności w branżach produkcyjnych i technicznych. Są to kłopoty, z którymi do dziś nie do końca sobie poradziliśmy, mimo że wojna trwa już tyle miesięcy. W tej chwili wyzwaniem jest nie tyle znajdowanie jakiegokolwiek zatrudnienia dla migrantek pochodzących z Ukrainy, które przybyły tutaj, uciekając przed działaniami wojennymi, ile znajdowanie zatrudnienia, które byłoby zgodne z ich kwalifikacjami, a przynajmniej nie całkowicie rozbieżne. Jest to zadanie dla wszystkich aktorów tej sceny – samorządu, pracodawców, ale w ogromnym stopniu również dla regulatora, czyli dla państwa– mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki. Podsumowując debatę, Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, powiedział: – To był bardzo interesujący panel. Dotykał istoty problemu aktywizacji zawodowej obywateli Ukrainy na polskim rynku pracy. Można powiedzieć, że jest on od dawna uzależniony od migrantów i ta dzisiejsza sytuacja związana z wojną na Ukrainie i przyjazdem do naszego kraju kilku milionów uchodźców, a przede wszystkim uchodźczyń, jest pewnym wyzwaniem. Wszyscy się zgodzili co do tego, że dłuższy pobyt na terenie Polski oznacza, że potrzebne są różne elementy integracji – nie tylko sama pomoc w znalezieniu mieszkania, schronienia, opieki na dziećmi, różnych usług publicznych. Tym elementem jest także aktywizacja zawodowa. I aby ona nastąpiła, potrzebne są różne działania, których czasem jest za mało na rynku pracy. Zatrudnianie obywatelek Ukrainy wcale nie jest takie łatwe i problemy są po jednej i po drugiej stronie. Po stronie przedsiębiorców, zwłaszcza tych dużych, to różnego rodzaju procedury, które komplikują szybkie decyzje o zatrudnieniu. Po stronie obywatelek Ukrainy – to rozwiązanie bieżących problemów związanych chociażby z opieką nad dziećmi, znajomością języka, ale także zwykłym wsparciem psychologicznym. To jest kwestia nauki języka, uznawania kwalifikacji. Na pochwałę zasługują samorządy, które zdały egzamin na piątkę. Trochę gorzej jest z regulacjami, czyli z tym, za co odpowiada państwo. Europejskie Forum Nowych Idei organizowane jest od 2011 roku przez Konfederację Lewiatan przy współudziale BusinessEurope oraz miasta Sopotu. Opublikowano: 14.10.2022 10:40 Autor: Magdalena Czernek (magdalena.czernek@gdynia.pl)