1408 (1108) 2020-05-08 - 2020-05-14

Prototypowe kombinezony od gdyńskiej firmy

Przed pandemią zajmowali się produkcją profesjonalnych skafandrów do nurkowania, teraz opracowali własny model ochronnego kombinezonu dla medyków. Gdyńska firma Santi Diving dostarczyła do lokalnych szpitali prototypy swoich nowych produktów i planuje uruchomić ich masową produkcję.

Zaprojektowali, zorganizowali materiały, wyprodukowani i dostarczyli pierwsze sztuki do lokalnych szpitali, aby zebrać opinię i dopracować produkt. Firma z Gdyni, Santi Diving, która już wcześniej zaangażowała się w pomoc służbom medycznym przez szycie masek, teraz pracuje na pełnych obrotach nad własnymi kombinezonami ochronnymi. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, rozpocznie się ich masowa produkcja.
Pierwsze sztuki kombinezonów „made in Gdynia” trafiły do Szpitala Morskiego im. PCK w Redłowie i do Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy oraz szpitala w Wejherowie. Pracownicy, którzy z nich korzystają pozostają w kontakcie z firmą i przekazują swoją opinię po to, żeby dopracować produkt.
Kombinezony powstają z wodoszczelnej tkaniny z łatwo zmywalną powłoką. Dodatkowo zadbano o szczelność szwów, kombinezony mają też np. dodatkowy kołnierz na nogawce, bryzgoszczelne zamki i ściągacze. Wkrótce do PCCZiG oraz wejherowskiego szpitala trafią kolejne sztuki, ponadto produkt gdyńskiej firmy przetestują też medycy ze Szpitala Miejskiego św. Wincentego a Paulo oraz Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej.
Santi zaczęło reagować na kryzys wywołany pandemią koronawirusa już na początku marca. Firma skonsultowała się ze Szpitalami Pomorskimi i zaczęła w swojej hali produkcyjnej szycie ochronnych maseczek – jednego z najbardziej potrzebnych środków ochrony osobistej. Do tej pory udało się wyprodukować kilka tysięcy sztuk maseczek, które trafiły do szpitali w Gdyni i Wejherowie. Udało się przekazać także 60 sztuk kompletów odzieży ochronnej.

ikona