1466 (1166) 2021-09-10 - 2021-09-16

Spotkajmy się w Kinie Studyjnym GCF

20 września rusza Festiwal Polskich Filmów fabularnych, ale już wcześniej można się wybrać do Kina Studyjnego GCF na dwa filmy z tegorocznego Konkursu Głównego. W repertuarze są także pokazy przedpremierowe głośnej międzynarodowej produkcji „Aida”.

Film podejmuje temat masakry w Srebrenicy, gdzie ponad osiem tysięcy bośniackich muzułmanów, mężczyzn i chłopców, zostało zamordowanych przez Serbów na oczach żołnierzy międzynarodowych sił pokojowych. Ale ta wojna jest inna, bo widziana oczami kobiet: reżyserki i jej tytułowej bohaterki, tłumaczki, desperacko próbującej nazwać i powstrzymać wydarzenia, których grozy nikt nie chce przyjąć do wiadomości.
Znaczący wkład w koprodukowaną przez kilka państw „Aidę” mają także polscy członkowie ekipy: muzykę skomponował Antoni Komasa-Łazarkiewicz („Szarlatan”, „Obywatel Jones”), zmontował ją Jarosław Kamiński („Zimna wojna”, „Śniegu już nigdy nie będzie”), nad kostiumami pracowała Małgorzata Karpiuk („Ślepnąc od świateł”), a polską producentką „Aidy” jest Ewa Puszczyńska, która stoi za oscarowymi sukcesami „Idy” i „Zimnej wojny”.
Do Kina Studyjnego GCF można się wybrać również na dwa filmy uczestniczące w tegorocznym Konkursie Głównym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Komedia akcji „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” inspirowana jest prawdziwą historią Zdzisława Najmrodzkiego, legendarnego celebryty półświatka, który ośmieszał władze PRL, wymykając się 29 razy organom ścigania. W głównej roli występuje Dawid Ogrodnik. „Zupa nic” Kingi Dębskiej to prequel do przeboju kinowego tej reżyserki sprzed kilku lat, filmu „Moje córki krowy”. W tej słodko-gorzkiej opowieści o dojrzewaniu i potrzebie wolności występują: Adam Woronowicz, Kinga Preis, Ewa Wiśniewska, Katarzyna Kwiatkowska, Rafał Rutkowski oraz stawiające pierwsze kroki na dużym ekranie Barbara Papis i Alicja Warchocka.
W repertuarze jest także „Mistrz”, film o legendarnym pięściarzu z KL Auschwitz. Przedwojenny mistrz Warszawy w wadze koguciej Tadeusz „Teddy” Pietrzykowski, trafił do obozu w pierwszym transporcie w 1940 roku. Więzień 77, bo takim numerem został oznaczony, stoczył podczas trzyletniego pobytu kilkadziesiąt zwycięskich pojedynków na ringu, w których stawką było jego życie. Dla współwięźniów stał się symbolem nadziei na przetrwanie i pokonanie nazistowskiego terroru. W roli głównej: Piotr Głowacki.

ikona