Żeby się nie bać, warto rozumieć. Żeby rozumieć, warto czytać. Biblioteka Gdynia zebrała kilka ważnych tytułów, w których głównym lub ważnym tematem jest społeczność LGBT+. Znajdziecie je w bibliotece, w której wszyscy są mile widziani. Biblioteka Gdynia zaprasza do swoich filii.Opisy pochodzą od wydawców.„Argonauci” Maggie Nelson, w tłumaczniu Kai GucioKsiążka nagrodzona Amerykańską Nagrodą Krytyków Literackich. Bestseller „New York Timesa”, jedna ze 100 najlepszych książek pierwszych dwóch dekad XXI wieku według „Guardiana”.Maggie Nelson, amerykańska pisarka i intelektualistka, nawiązując do Barthes’owskiej interpretacji mitu o Argo, odnawia znaczenia najważniejszych dla siebie pojęć. Bo Argonauci to z jednej strony intymny opis doświadczeń autorki jako partnerki osoby niebinarnej, matki i córki, a z drugiej – erudycyjna rozprawa na temat tożsamości, seksualności i przemijania. Autorka sprawnie przeplata osobiste doświadczenia z teorią queer, psychologię z historią sztuki, filozofię z codziennością. Dzięki poświęceniu uwagi wyzwaniom, z jakimi na początku XXI wieku mierzą się kobiety w nieheteronormatywnych związkach, i niejednokrotnie stawaniu w opozycji do głównego – męskiego – nurtu pisania o LGBTQ+, Argonauci bez wątpienia wpiszą się w historię literatury feministycznej i queerowej.Książka premierę miała 10 czerwca. W Bibliotece Gdynia książka jest już w opracowaniu i dostępna będzie wkrótce.„Dziwniejsza historia” Remigiusz RyzińskiKiedy płonęło getto, Hubert spoglądał na niebo w płomieniach z okna rodzinnego mieszkania na warszawskiej Ochocie. Michał w tym samym czasie ukrywał się przed Niemcami w kopcu kartofli. Jeden i drugi od początku wiedzieli, że inność potrafi być zagrożeniem, a homofobię i antysemityzm łączy więcej, niż mogłoby się wydawać. Wiedzieli też, że sami są „inni”, a wyjście z szafy oznaczałoby narażenie się na ostracyzm.Bohaterów u Ryzińskiego jest więcej: Jurek z międzywojennej Podkowy Leśnej, który chłopaków pojechał szukać do Warszawy, Lulla – najstarsza polska drag queen, Iza – lesbijka, córka wiedeńskiej Żydówki. Łączy ich wykluczenie ze względu na orientację seksualną i silna potrzeba walki o swoje człowieczeństwo. Dziwniejsza historia to poruszająca opowieść o obcości i samotności. To także podróż po warszawskich ulicach lat wojny i PRL-u, które pod pozorem szarego życia kryły zaskakująco tęczową wolność. "Miłość" Igancy Karpowicz„Po raz pierwszy w swojej twórczości Karpowicz stworzył powieść, która nie zabrania czytelnikowi łączyć tekstu z autorem. Nie jest to – wyraźnie chciałbym rzecz podkreślić – ani rozwiązanie jedyne, ani skuteczne. Ale nosi znamię wyraźnej decyzji pisarza, który złożył publiczne wyznanie, osadzając je w fikcyjnych kontekstach” – napisał o książce prof. Przemysław Czapliński. W dworku wczesnych lat powojennych, w dystopijnej Polsce przyszłości, w baśniowym królestwie toczonym zarazą, w krzywym zwierciadle tu i teraz – ścierają się ludzkie namiętności. Każdy pragnie spełnić swoją powinność. Nikt nie chce być samotny. Każdego czeka ból.Fragment powieści:„Nie wiem, czy człowiek rodzi się z pierwszym kłamstwem. Jeśli tak, to jakie ono jest? Płacz nakarmionego niemowlęcia, żeby przykuć uwagę matki? Płacząc, udawałem głód lub ból? Nie mam natomiast wątpliwości w kwestii kłamstwa głównego, kłamstwa towarzyszącego mi dzień i noc przez ponad trzydzieści lat. Kłamstwo główne zostało tak gorliwie i szeroko rozpracowane przez literaturę, psychologię i rozmaite nauki, że wstyd się do niego przyznawać. Kto nosi w sobie takie kłamstwo, wydaje się ułomny i tchórzliwy. Bo czego tu się bać? A taka jest natura tego kłamstwa – strach. I wstyd”.„Wszystko jak chcesz. O miłości Jarosława Iwaszkiewicza i Jerzego Błeszyńskiego” Anna KrólMiłość, która przyszła późno. Nieoczekiwana i nieobyczajna. Trwała. Na przekór wszystkiemu. W 1953 roku Jarosław Iwaszkiewicz miał sześćdziesiąt lat, był sławnym pisarzem, szanowaną figurą i głową wielopokoleniowej rodziny. Wtedy w jego domu zjawił się piękny, chory na gruźlicę chłopak. Przypadek, od którego rozpoczęła się namiętna i tragiczna historia miłosna. Bez niej nie byłoby Kochanków z Marony, Tataraku, Sławy i chwały. Przez siedem lat napisał do Jerzego Błeszyńskiego kilkaset listów. Czyta się je jak powieść, gorący zapis uniesień, cierpienia, kłamstw i czułości, których nie przerwała nawet śmierć. Okryte tajemnicą przez pół wieku, ukazują się po raz pierwszy. Jak odnaleziony na dnie szuflady intymny klucz pozwalają dostrzec w wybitnym autorze rozpalonego uczuciami mężczyznę. Nie ma w polskiej literaturze równie poruszającego obrazu męskiej miłości, którą rządzą uniwersalne prawa romansu i tragedii. Oto anatomia bliskości, od pierwszego błysku po gasnącą powoli żałobę.„Marny” Andrew Sean Greer, tłum. Dorota Konowrocka-SawaPowieść uhonorowana Nagrodą Pulitzera 2018, bestseller „New York Timesa”! Kto powiedział, że nie możesz uciec od swoich problemów? Artur Marny niedługo skończy pięćdziesiąt lat, jego życie jako powieściopisarza jest co najmniej nieudane. Gdy otrzymuje zaproszenie na ślub od swojego byłego chłopaka, z którym był przez dziewięć lat, nie wie, co ma zrobić. Nie może go przyjąć, bo sytuacja będzie niezręczna, nie może tak po prostu odmówić, bo wyglądałoby to żałośnie. Zaczyna więc akceptować zaproszenia na konferencje, wykłady i inne wydarzenia literackie na całym świecie. W czasie podróży przez Francję, Indie, Niemcy i Japonię Artur prawie się zakochuje, niemalże umiera i nie chce stawić czoła trudnej sytuacji, z którą musi się zmierzyć. Mimo wszystkich nieszczęść, wpadek, nieporozumień i błędów tytułowego bohatera „Marny” to przede wszystkim wzruszająca historia miłosna. Opublikowano: 18.06.2020 15:55 Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 18.06.2020 16:18 Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz