Drony zatańczyły nad Gdynią. Widowisko nad plażą obejrzały tysiące mieszkańców

Tego jeszcze nie było – nie tylko w Gdyni, ale i w Polsce. Aż 250 dronów na wieczornym, nieco zamglonym niebie zatańczyło w efektowny sposób, ukazując w trójwymiarze 98 lat historii naszego miasta. Magiczny, świetlny pokaz, czyli „Podniebny taniec 250 dronów”, oglądało tysiące gdynian.

Synchroniczny taniec latających maszyn na wysokości od 60 do ok. 100 metrów wzbudził prawdziwy entuzjazm. Widowisko, stanowiące część obchodów urodzin Gdyni – o czym szerzej pisaliśmy tutaj, kliknij link – z zapartym tchem oglądało tysiące gdynian. 250 dronów przedstawiło 98 lat dziejów miasta w sposób, w jaki nikt nigdy go jeszcze nie opowiedział. Ułożyły się w osiem trójwymiarowych figur, opowiadających historię, wzbogaconych narracją - muzyką i opowieścią.

– To był fantastyczny pokaz nad gdyńską plażą. Po raz pierwszy w Polsce tak wielka skala pokazu świetlnych dronów, taniec, ale przede wszystkim widowisko; widowisko obrazujące historię naszego miasta – powiedział nam po pokazie Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Niezwykłe obrazy, takie ikony Gdyni, myślę, że to fajny pomysł na świętowanie wspólnych urodzin – podkreślił włodarz Gdyni.

Na bulwarze i plazy zgromadziło się tysiące osób. Fot. Karol Stańczak

Ogromne zainteresowanie pokazem

Grubo przed godziną 19:00, o której miał rozpocząć się pokaz, bulwar i plaża zaczęły zapełniać się mieszkańcami Gdyni. Przybyły tłum mieszkańców przywitał prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.

Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek wita gdynianki i gdynian na pokazie dronów. Fot. Tomasz Kamiński

Gdy w głośnikach zabrzmiały słowa: „Słyszycie te dźwięki? Szum morskich fal, obijające się na wietrze linki masztów, odległe odgłosy prac portowych, skrzeczące śmiechy mew w marinie…”, a drony wzbiły się w powietrze, zapadła cisza, w której wszyscy obserwowali niezwykłe widowisko, a wielu rejestrowało je czy transmitowało na swoich telefonach.

Mieszkańcy miasta na pokazie dronów. Fot. Tomasz Kamiński

Taniec rozświetlonych maszyn nad gdyńską plażą 10 lutego, nie tylko wieńczył bowiem urodziny naszego miasta, ale był również niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju. To wydarzenie, które na długo pozostanie w pamięci gdynian i już wpisało się w historię miasta.

Drony układły się w trójwymiarowe figury, ikony Gdyni. Fot. Karol Stańczak

Co szczególnie urzekło mieszkańców w pokazie?

- Ten świetlny tort podobał mi się najbardziej, tam, gdzie było napisane „98 lat” urodzin miasta Gdyni – powiedziała nam jedna z mieszkanek. Inni podkreśliła, że cała historia miasta została pokazana w niezwykły, zachwycający sposób.

- Cały pokaz bardzo mi się podobał, po to przyjechałam, żeby zobaczyć, było to bardzo ładne – podkreśliła.

Najmłodsi widzowie pokazu również nie kryli zachwytu - jak pewna młoda gdynianka, która obejrzała show w towarzystwie rodziców.

- Bardzo podobał mi się pokaz, a najbardziej napis „Kocham Gdynię”, tam były ładne kolory – powiedziała do naszej kamery.

- To było coś zaskakującego. Myślę, że to jest bardzo dobra alternatywa na nowy rok, na Sylwestra, jest to jakiś tam ukłon w stronę zwierząt i jest to bardzo efektowne – dodał jej tata.

Gdzie dronowy show? Tylko w Gdyni!

Producentem wydarzenia było Gdyńskie Centrum Kultury. Podniebny show przygotowała i zaprezentowała firma Astranate. Za wsparcie techniczne odpowiadała firma Promotion 360, natomiast Partnerem Strategicznym był Port Lotniczy Gdańsk im Lecha Wałęsy.

Na gdyńskim niebie w urodziowy wieczór nie mogło zabraknąć translatlatyku, którym z Gdyni płynęło się do Ameryki. Fot. Karol Stańczak

Prezes gdańskiego lotniska, Tomasz Kloskowski, z okazji pokazu, skierował do mieszkańców naszego miasta wiele ciepłych słów.

- Pamiętajmy, że Gdynia jest współwłaścicielem naszego gdańskiego lotniska, tak więc pasażerowie z Gdyni to są jakby moje dzieci. To jest nasz prezent, portu lotniczego, dla tych naszych dzieci. Z czym kojarzy mi się Gdynia? Z częścią mojego lotniska, bo każdy zostawia tam serducho, bez względu na to, czy jest z Gdańska, Gdyni, Sopotu czy Pomorza – podkreślił prezes gdańskiego lotniska.

Skąd pomysł na podniebny taniec dronów właśnie w naszym mieście?

- Pan prezydent Wojciech Szczurek ma lotnictwo we krwi. Przypomnę, że pokazy Air Show w poprzednich latach odbywały się w Gdyni, pokazy redbullowskie, które były fantastyczne, również miały miejsce w Gdyni. Więc jak mówimy o dronach, to gdzie mogą być? No muszą być w Gdyni – skwitował Tomasz Kloskowski. - Gdyńska ekipa to wymyśliła, a ja dołożyłem swoje drobne trzy grosze, żeby się udało – dodał z uśmiechem.

Wszyscy kochamy Gdynię - ten napis wzbudził prawdziwy entuzjam mieszkaców. Fot. Karol Stańczak

Czego życzy naszemu miastu i jego mieszkańcom z okazji urodzin?

- Życzyłbym, żeby wszyscy się uśmiechali, byli dla siebie życzliwi i żeby dalej Gdynia rozwijała tak fantastycznie, no i żeby wszyscy mieszkańcy Gdyni korzystali z mojego lotniska w swoich podróżach – powiedział nam prezes gdańskiego lotniska, Tomasz Kloskowski.