Zmiany w organizacji ruchu w związku z budową Obwodnicy Witomina - od 6 do 24 października ulica Witomińska będzie całkowicie zamknięta.
Co nowego

Marsz Różowej Wstążki przeszedł ulicami Gdyni

Uczestniczki Marszu Różowej Wstążki na ul. Świętojańskiej (fot. Paweł Budziński)

Uczestniczki Marszu Różowej Wstążki na ul. Świętojańskiej (fot. Paweł Budziński)

„Profilaktyka jest szansą” – to hasło, które towarzyszyło tegorocznemu Marszowi Różowej Wstążki. W sobotę, 18 października w radosnej atmosferze przeszedł on ulicami Gdyni. Podczas wydarzenia kobiety, które wygrały walkę z rakiem piersi, dawały przykład i manifestowały, że choroba to nie wyrok, a regularne badania mogą uratować życie. W marszu uczestniczyli też m.in.: parlamentarzyści, gdyńscy samorządowcy, amazonki z Pomorza wraz ze swoimi rodzinami i przyjaciółmi oraz mieszkańcy.


Październik jest miesiącem świadomości raka piersi. Z tej okazji w Gdyni odbywają się różnego rodzaju wydarzenia zachęcające do profilaktyki i regularnych badań. Tydzień temu w galerii „Klif” zorganizowano akcję „Zadbaj o siebie i sprawdź się na jesień”. Natomiast w sobotę, 18 października na gdyńskich ulicach dominował kolor różowy. Wszystko za sprawą Marszu Różowej Wstążki. Podczas niego amazonki, czyli kobiety, które połączyła zwycięska walka z nowotworem piersi, manifestowały, że profilaktyka jest szansą na zdrowie i życie.
Przede wszystkim chcemy zamanifestować, że rak to nie wyrok, że po różnych operacjach piersi potrafimy podnieść się i iść dalej. Najważniejsza jest profilaktyka raka piersi. To początek, kiedy można szybciej go zwalczyć. Im szybciej, tym lepiej dla każdego. Dlatego badaj się, kobieto, bo chodzi o twoje zdrowie – mówi Janina Łojba, prezes Stowarzyszenia Amazonek Gdyńskich.

Wideo i montaż: Sławomir Okoń

Uczestniczki podkreślały też, jak ważne jest wzajemne wsparcie i aktywizacja.
Choruję od 28 lat i od tylu lat maszeruję. Zachęcam koleżanki, znajomych, przyjaciół, również panów, żeby się badali. Bo ja zrobiłam sobie prezent na 50. urodziny – poszłam na mammografię. I od tej pory cieszę się każdym dniem – zaznacza Elżbieta, uczestniczka marszu.

Poza amazonkami z gdyńskich i pomorskich klubów czy stowarzyszeń w marszu wzięli w nim udział m.in.: parlamentarzyści, gdyńscy samorządowcy, rodziny i przyjaciele kobiet, które walczą z nowotworem lub pokonały raka, a także mieszkańcy, którzy swoją obecnością chcieli poprzeć akcję.
Trwa miesiąc świadomości raka piersi, więc konsekwentnie przypominamy o tym, jak ważna jest profilaktyka. Dzisiaj to m.in. obecność Stowarzyszenia Amazonek Gdyńskich przypomina, że przejście przez raka piersi to walka trudna, ale możliwa do wygrania i że potem można nadal z uśmiechem i optymizmem patrzeć w przyszłość. Badajmy się, profilaktyka jest bezpłatna. Można skorzystać z programów finansowanych przez miasto Gdynia, można skorzystać z programów finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. To kosztuje tylko chwilę naszego czasu – podkreśla Aleksandra Kosiorek, prezydent Gdyni.

Dzisiejsze wydarzenie uzupełnia wszystkie pozostałe, które w ramach różowego października się odbywają. Chcemy mówić przede wszystkim o profilaktyce nowotworów kobiecych, ale myślę, że marsz pokazuje też coś innego – że z tą chorobą, jak już się ją zdiagnozuje, da się żyć, da się z niej wyjść, da się ją leczyć i da się normalnie funkcjonować. Myślę, że to też jest ważny przekaz, biorąc pod uwagę ideę różowego października – mówi Tomasz Augustyniak, wiceprezydent Gdyni.

Warto o tym informować non stop. Każda informacja, która dotrze do kolejnej osoby, to szansa na to, że pomoc zostanie udzielona jak najwcześniej. A my, mężczyźni, wspieramy nasze kobiety. Jesteśmy tutaj razem z nimi i razem pomagamy w tej zacnej i ważnej inicjatywie – dodaje Tadeusz Szemiot, przewodniczący Rady Miasta Gdyni.
Uczestnicy Marszu Różowej Wstążki idący ul. Świętojańską. Wśród nich m.in. (od lewej): radni miasta Łukasz Strzałkowski i Monika Strzałkowska, wiceprezydent Gdyni Tomasz Augustyniak, Mariola Śrubarczyk-Cichowska - wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdyni, prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek, Tadeusz Szemiot - przewodniczący Rady Miasta Gdyni, Janina Łojba - prezes Stowarzyszenia Amazonek Gdyńskich, radni miasta Dominik Aziewicz, Beata Zastawna i Joanna Zielińska, posłanka Wioleta Tomczak, a także radne miasta Larysa Kramin oraz Agnieszka Tokarska Uczestnicy Marszu Różowej Wstążki idący ul. Świętojańską. Wśród nich m.in. (od lewej): radni miasta Łukasz Strzałkowski i Monika Strzałkowska, wiceprezydent Gdyni Tomasz Augustyniak, Mariola Śrubarczyk-Cichowska - wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdyni, prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek, Tadeusz Szemiot - przewodniczący Rady Miasta Gdyni, Janina Łojba - prezes Stowarzyszenia Amazonek Gdyńskich, radni miasta Dominik Aziewicz, Beata Zastawna i Joanna Zielińska, posłanka Wioleta Tomczak, a także radne miasta Larysa Kramin oraz Agnieszka Tokarska (fot. Paweł Budziński) 

Wszyscy uczestnicy eksponowali różowe akcenty – balony, kotyliony, ale przede wszystkim różowe wstążki, które są symbolem walki z rakiem piersi.

Marsz wystartował w południe sprzed Teatru Miejskiego w Gdyni. Stamtąd uczestnicy udali się ul. Bemaal. Marsz. Piłsudskiego i ul. Świętojańską na skwer Kościuszki, a dokładnie przed pomnik Polski Morskiej, gdzie złożono kwiaty.

Całość uświetniła Orkiestra Dęta Gminy Kosakowo, która szła na czele przemarszu i nadawała mu rytm. Wydarzenie dopełniło tradycyjne spotkanie w Domu Rzemiosła.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
ikona

Zobacz także

Najnowsze