Marzanna Mróz wyróżniona przez ministrę edukacji Barbarę Nowacką

Praca z dziećmi i młodzieżą oraz szeroko pojęty dobrostan – to jej cel i priorytet. Marzanna Mróz – dyrektorka Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 2 w Gdyni została wyróżniona przez ministrę edukacji Barbarę Nowacką. Doceniono ją za wybitne osiągnięcia w pracy dydaktycznej i wychowawczej. Co ją motywuje i daje satysfakcję w życiu zawodowym? Jakie ma plany na najbliższe lata? O tym rozmawialiśmy z nagrodzoną dyrektorką.

Z okazji Dnia Edukacji Narodowej ministra Barbara Nowacka przyznała nagrody za szczególne osiągnięcia w pracy dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej. To podziękowanie dla tych, którzy na co dzień pracują z dziećmi, młodzieżą oraz ich rodzicami. W gronie wyróżnionych znalazło się aż siedmioro gdyńskich pedagogów, a wśród nich Marzanna Mróz, dyrektorka Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 2.

Ta nagroda to dla mnie wielkie szczęście. Zwieńczenie mojej trzydziestoparoletniej pracy w poradnictwie. Bardzo się ucieszyłam i z przyjemnością ją odebrałam. Jest wielką motywacją i daje sporego kopa do tego, żeby dalej angażować się, pracować i robić fajne rzeczy z dzieciakami, ich rodzicami, nauczycielami – podkreśla Marzanna Mróz.

Wideo i montaż: Dominika Nycz

W codziennej pracy pomaga uczniom, rozmawia z ich rodzicami, prowadzi zajęcia i warsztaty. Właśnie to daje jej satysfakcję i motywuje do dalszych działań.

Cieszę się, że mam godziny dydaktyczne i mogę pokazać, co potrafię i robić to, co lubię. W poradni głównie diagnozuję dzieci, które mają problemy w uczeniu się, albo są bardzo zdolne. Rozmawiam z ich rodzicami, chodzę na warsztaty do szkół i prowadzę zajęcia terapeutyczne. Jest to terapia pedagogiczna albo neuroterapia, biofeedback. I to mi daje największą satysfakcję – mówi dyrektorka Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 2.

Praca z dziećmi to jej powołanie. Od zawsze chciała im pomagać i je wspierać. I taką też wybrała ścieżkę zawodową.

Od dziecka bawiłam się albo w lekarza, albo w nauczycielkę. To były moje cele. Bardzo chciałam zostać lekarzem, ale to też miał być pediatra, czyli stawiałam na pracę z dzieckiem. Potem zdecydowałam się jednak na bycie pedagogiem. Ukończyłam studia w zakresie pedagogiki specjalnej, oligofrenopedagogiki i potem jeszcze wiele różnych studiów podyplomowych, które dawały mi kolejne możliwości i zadania do wykonania, głównie terapeutyczne- zaznacza Mróz.

A za cel na najbliższe lata stawia sobie zadbanie o szeroko pojęty dobrostan – nie tylko dzieci i rodziców, ale również nauczycieli oraz terapeutów.

Dużo mówi się teraz o dobrostanie nauczycieli, terapeutów. I to jest dla mnie ważny cel, bo do tej pory zawsze dbaliśmy o dzieci, które do nas przychodziły, ich rodziców. To były nasze priorytety. Natomiast myślę, że teraz jest też czas, żeby zadbać o brać nauczycielską. My też potrzebujemy mocnego wsparcia psychologicznego i nie tylko. Moim celem jest zadbanie o swoich pracowników w poradni i o innych nauczycieli, co przekłada się też na zajęcia, które proponujemy nauczycielom – mówi dyrektorka.

Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 2 działa przy ul. Chylońskiej 227. Pracujący tam terapeuci pomagają przedszkolakom, dzieciom ze szkół podstawowych, młodzieży ze szkół ponadpodstawowych, nauczycielom i rodzicom. Realizowane są tam m.in. badania przesiewowe, diagnozy specjalistyczne, zajęcia warsztatowe – np. w pracowni garncarskiej, terapie – np. pedagogiczne, liczenia, ćwiczenia ręki czy biofeedback, konsultacje, prelekcje i mindfulness dla nauczycieli. Poradnia prowadzi również doradztwo zawodowe, a także treningi umiejętności społecznych.

Z misją, standardami i pełną ofertą poradni można zapoznać się na stronie internetowej placówki.