Co nowego

Ostatni dzień 50. FPFF. Leszek Kopeć upamiętniony w GCF-ie

Wspólne zdjęcie filmowców i uczestników festiwalu przed budynkiem GCF-u na placu Grunwaldzkim (fot. Karol Stańczak)

Wspólne zdjęcie filmowców i uczestników festiwalu przed budynkiem GCF-u na placu Grunwaldzkim (fot. Karol Stańczak)

Jeszcze przed wyczekiwaną galą zamknięcia jubileuszowej, 50. edycji Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni miejską przestrzeń wypełniają symboliczne wydarzenia. Sobota dla filmowców rozpoczęła się od pamiątkowego, wspólnego zdjęcia na placu Grunwaldzkim, a tuż po nim – w holu Gdyńskiego Centrum Filmowego odsłonięto wyjątkową tablicę upamiętniającą postać Leszka Kopcia.



 

Kolejny festiwal filmowy w Gdyni wielkimi krokami zbliża się ku końcowi, ale dobra wiadomość jest taka, że przed nami jedne z najciekawszych jego wydarzeń. Sobota – dzień gali wręczenia nagród w Teatrze Muzycznym – nabiera rozpędu od rana i festiwalowe emocje dosłownie unoszą się w powietrzu. To moment, w którym ciągi prowadzące między hotelem Mercure, Gdyńskim Centrum Filmowym i Teatrem Muzycznym coraz częściej zapełniają się łowcami autografów i – przede wszystkim – filmowymi gwiazdami, które przemykają między festiwalowymi lokacjami.

„Rodzinne” zdjęcie filmowców na podsumowanie festiwalu


Filmowcy pojawili się w miejskich przestrzeniach jeszcze przed południem, gdzie – z inicjatywy związanych z Gdyńską Szkołą Filmową Jerzego Radosa i Sławomira Pultyna – wzięli udział we wspólnym zdjęciu.


Uczestnicy gotowi do wspólnego zdjęcia na placu Grunwaldzkim (fot. Karol Stańczak)

Na placu Grunwaldzkim, przed budynkiem Gdyńskiego Centrum Filmowego pojawili się m.in. Agnieszka Holland, Allan Starski czy Ewa Braun, a we wspólnej fotografii udział wzięła też prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek.



Ku pamięci Leszka Kopcia. Od teraz zawsze w GCF-ie


Kolejne z wydarzeń, które jeszcze przed sobotnim południem wypełniły program, miało charakter wspomnieniowy – swojego odsłonięcia doczekała się wyjątkowa, zaprojektowana przez znanego plakacistę Andrzeja Pągowskiego, tablica upamiętniająca Leszka Kopcia.


Zdjęcia i montaż: Sławomir Okoń

Pamiątka po wieloletnim dyrektorze Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, dyrektorze GCF-u i jednym z założycieli Gdyńskiej Szkoły Filmowej, który odszedł od nas w tym roku, zawisła na stałe w holu wejściowym do budynku centrum filmowego. To gest, który jest związany także z wcześniejszą decyzją o nadaniu temu obiektowi imienia Leszka Kopcia przez Radę Miasta Gdyni (na wniosek przedstawicieli środowiska filmowego).

W symbolicznym odsłonięciu tablicy wzięli udział m.in. minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska, prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek, wieloletni bliscy współpracownicy Leszka Kopcia, filmowcy i jego krewni oraz przyjaciele, z którymi przez lata pracował przy wspólnych projektach, na czele z gdyńskim FPFF.

– Nie ma lepszego dnia niż dzień, kiedy zamykamy jubileuszowy festiwal, na upamiętnienie osoby, która w zasadzie dla festiwalu żyła. Pan Leszek Kopeć – już nie ma go z nami, ale dzisiaj będziemy go wspominać w sposób szczególny. Gdyńskie Centrum Filmowe niedawno, uchwałą Rady Miasta, zostało nazwane imieniem pana Leszka Kopcia – mówiła prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek. – To nie tylko pamięć i uhonorowanie. To również zobowiązanie na przyszłość, że będziemy pamiętać o tym, że Gdynia jest miastem filmu, że Leszek Kopeć o tym filmie pamiętał i o ten film szczególnie dbał. Jego dziedzictwo musi być nie tylko w tych murach, ale w całym mieście widoczne. I tak będzie – zadeklarowała prezydent Gdyni.

– Chciałabym, żebyśmy dzisiaj o nim myśleli nie jako o dyrektorze festiwalu, tylko jako o człowieku, który po prostu kochał kino i kochał ludzi kina. I stworzył, przebudował, tę fantastyczną ideę festiwalu. Był fantastycznym przyjacielem całej tej społeczności i bardzo się cieszę, że zostanie tutaj na zawsze i że będzie patrzył na nas wszystkich. Bardzo mu dziękuję za to, co zrobił, ale też dziękuję wszystkim wam, tutaj, za to, że kontynuujecie jego pracę – powiedziała Marta Cienkowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego.

– Jesteśmy w budynku, który Leszek wymyślił; który powstał z tego, że wzięła się w Gdyni Gdyńska Szkoła Filmowa. I ten budynek, który jest piękny, Gdyńskie Centrum Filmowe, stał się centrum Gdyni – mówił Jerzy Rados, dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej i Gdyńskiego Centrum Filmowego. – Chciałem tylko jeszcze powiedzieć: Leszku, będziemy kontynuować twoje dzieło. Będziemy dalej robić to, o czym rozmawialiśmy; to, w co wierzyłeś; to, co chciałeś robić w Gdyni – dodał.

– Wszystko, co może być jakoś trwałe, na tyle trwałe, że może przeżyć nas, to jest zdolność budowania jakiegoś porozumienia. Leszek był temu wierny przez całe życie i nie zostawia kamieni, ale zostawia takie miejsce, w którym ta rozmowa jeszcze przez bardzo wiele lat będzie możliwa i to będzie Gdyńskie Centrum Filmowe, nie tylko szkoła, ale przede wszystkim dla środowiska filmowego: festiwal – powiedział Grzegorz Łoszewski, prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich.

– Tata całym sobą był z tym festiwalem, dla tego festiwalu i nie tylko, bo poznał i spotkał tutaj wspaniałych ludzi, z których tak wielu stało się jego przyjaciółmi. Wiem, że są też naszej rodziny przyjaciółmi. I tata bardzo chciał, żeby ten festiwal, żeby to święto filmu i film został w Gdyni na dłużej – powiedziała Alicja Kocik, córka Leszka Kopcia.

Zaproszeni goście po kolei odsłaniali białymi różami kolorową, uśmiechniętą podobiznę byłego dyrektora, która otrzymała charakterystyczny dla Andrzeja Pągowskiego – jej autora – styl.


Tablica z podobizną Leszka Kopcia
Tak wygląda tablica w formie plakatu, która upamiętnia Leszka Kopcia w Gdyńskim Centrum Filmowym (fot. Karol Stańczak)

– Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, że będę musiał składać hołd Leszkowi. W momencie, kiedy powstał pomysł tablicy, ja się strasznie bałem, że to będzie tablica, że to będzie coś, czego Leszek nie cierpiał, nie lubił. Nie lubił takiej oficjalności. Natomiast w momencie, kiedy zgodzono się, żeby to jednak był plakat, włożyłem całe serce w to, żeby złapać ten jego uśmiech i te dobre oczy, które myślę, że zauraczały wszystkich, którzy z nim mieli kontakt, ale przede wszystkim to, że z tej twarzy, którą my znaleźliśmy, właśnie biło to umiłowanie dla filmu i przyjaźń dla filmowców – powiedział o tablicy, która przybrała formę plakatu jej autor, Andrzej Pągowski.

Rozstrzygnięcia przed nami. Śledź czerwony dywan i galę zamknięcia 50. FPFF


To nie koniec festiwalowych emocji w Gdyni. Przypominamy, że sobotnie popołudnie i wieczór upłyną pod znakiem uroczystej gali zamykającej 50. edycję festiwalu. Poprzedzi ją, oczywiście, czerwony dywan, czyli uwielbiana przez fanów kina ceremonia związana z przejściem filmowych gwiazd z hotelu do Teatru Muzycznego.

Zapraszamy do oglądania transmisji z gali w sobotę, 27 września 2025 roku, od godziny 19:30 na antenie TVP Kultura oraz TVP 2. Poznamy podczas niej laureatów i laureatki Złotych, Srebrnych i Szafirowych Lwów, a także zdobywców nagród indywidualnych w Konkursie Głównym 50. FPFF.

Wcześniej, już od godziny 16:30, będzie można śledzić przebieg uroczystości Czerwonego Dywanuna żywo na kanale YouTube festiwalu. 

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 27.09.2025 16:34
  • ikona

    Autor: Kamil Złoch (kamil.zloch@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 27.09.2025 18:35
  • ikonaZmodyfikował: Aleksandra Dylejko
ikona

Najnowsze