Co nowego

Pluszaki dla pacjentów w Dzień Dziecka

Dzień Dziecka w gdyńskich szpitalach // fot. Magdalena Czernek

Dzień Dziecka w gdyńskich szpitalach // fot. Magdalena Czernek

W Dzień Dziecka większość najmłodszych mieszkańców Gdyni bawi się z rodziną lub uczestniczy w różnych miejskich aktywnościach. Są jednak też dzieci, które ten szczególny dzień spędzają w szpitalu lub hospicjum. Co roku mogą za to liczyć na specjalne odwiedziny. Przedstawiciele władz miasta, chcąc umilić im czas leczenia, rozdają upominki. W tym roku zostały obdarowane pluszowymi misiami.
 
Dzieci i młodzież, które swoje święto spędzają w szpitalach, odwiedziły Joanna Zielińska – przewodnicząca Rady Miasta Gdyni oraz Beata Szadziul – pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. rodziny. Jak podkreślają, takie wizyty zawsze wywołują uśmiech na twarzach tych małych i trochę starszych pacjentów.
 
Dzień Dziecka jest nie tylko dla tych, którzy bawią się na festynie, na plaży czy w innym miejscu, ale także dla tych, którzy nie mogą tam być, bo są w szpitalu. Chcemy im sprawić trochę radości. Życzę wszystkim dzieciom, żeby były uśmiechnięte – mówi Joanna Zielińska, przewodnicząca Rady Miasta Gdyni.


 
Odwiedziny odbyły się w trzech gdyńskich placówkach: na oddziałach dziecięcych w Szpitalu Morskim im. PCK w Redłowie, Szpitalu im. św. Wincentego a Paulo oraz Hospicjum dla dzieci „Bursztynowa Przystań”. Wszyscy pacjenci – i ci najmłodsi i ci nieco starsi – zostali obdarowani drobnymi prezentami.  
 
Jak co roku staramy się umilić ten dzień dzieciom, które spędzają go w szpitalu i mają trudniejsze chwile. Świętujemy wspólnie Dzień Dziecka. W imieniu pana prezydenta przynosimy drobny upominek. W tym roku jest to maskotka Kapitan – mówi Beata Szadziul, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. rodziny i radna miasta.
 
To maskotka, która daje trochę radości i uśmiechu. Dla małych dzieci to po prostu przytulak. Od razu się nią bawiły – mówi Joanna Zielińska, przewodnicząca Rady Miasta Gdyni.
 
Taki gest przedstawicieli miasta doceniają rodzice małych pacjentów.
 
To bardzo miła inicjatywa. Nasz synek akurat został poinformowany przy przyjęciu do szpitala, że przyjdzie ktoś od pana prezydenta. To miało go zachęcić do tego, żeby tu został i rzeczywiście czekał na tę wizytę. Dla dzieciaków to jest urozmaicenie, bo one tutaj siedzą cały dzień, a kiedy jest ktoś nowy, to zawsze są zainteresowane – mówi pani Olga, mama Jasia.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 01.06.2018 13:08
  • ikona

    Autor: Magdalena Czernek (magdalena.czernek@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 01.06.2018 14:09
  • ikonaZmodyfikował: Agnieszka Janowicz
ikona

Najnowsze