5. edycja kongresu Real Estate Impactor, który jest poświęcony rynkowi nieruchomości, dobiega końca. Tym razem wydarzenie odbywa się w sieci. Temat przewodni tegorocznej edycji to przestrzeń kompletna i rozmowy o mieście przyjaznym. Za nami debaty, podczas których eksperci mówili o pandemii, projektach wielofunkcyjnych oraz inwestycjach w nieruchomości senioralne. Cykl zamknęła rozmowa o reaktywacji biur. Ostatnia debata w ramach kongresu odbyła się we wtorek, 25 maja. Uczestniczyła w niej Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni. Kongres Real Estate Impactor jest organizowany przez dziennik „Rzeczpospolita” i odbywa się już po raz piąty. Co roku z tej okazji Gdynia gościła praktyków i ekspertów rynku nieruchomości. Jednak z powodu pandemii tym razem wydarzenie odbywa się online. Temat przewodni rozmów to dobra przestrzeń – miejsca i budynki kompletne i uniwersalne, w których chce się żyć, mieszkać i pracować.Tegoroczna odsłona kongresu dobiega końca. Za nami 5 wirtualnych rozmów z ekspertami. Ostatnia debata odbyła się we wtorek, 25 maja i dotyczyła reaktywacji biur. Wzięli w niej udział: Katarzyna Gruszecka-Spychała – wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, Agnieszka Hryniewiecka-Jachowicz z zarządu Stowarzyszenia PINK, Agnieszka Żygieło – senior konsultant BNP Paribas Real Estate, Sebastian Świstak – leasing director w Cavatina Holding oraz Maciej Kandybowicz – leasing manager w Vastint. Rozmowę poprowadziła Aneta Gawrońska, redaktor dziennika „Rzeczpospolita”.Uczestnicy debaty zastanawiali się, czy powrót do biur w przedpandemicznym wymiarze jest jeszcze możliwy i jak zmieni się ich rola. – Nie ma wątpliwości, że biura nie opustoszeją. Być może się zmienią, znajdą nowych najemców lub będą używane w inny sposób niż do tej pory. Jednak zadaję sobie pytanie, jak wiele biur będzie potrzebnych w przyszłości. Dzisiaj wszyscy mają świadomość, że jeszcze wróżymy z fusów, bo nie możemy z całą pewnością powiedzieć, że pandemia się skończyła. Nie zakładam niczego na sto procent, ale myślę, że rynek będzie się nadal rozwijał – mówiła Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.– Biura nie znikną, ale na pewno się zmienią. Najbardziej potrzebuje ich consulting, doradcy nieruchomości, prawnicy, bo oni nie załatwią wszystkiego zdalnie – stwierdziła Agnieszka Hryniewiecka-Jachowicz z zarządu Stowarzyszenia PINK. Eksperci podkreślali również, że praca zdalna ma także swoje minusy i często blokuje wiele projektów lub spraw. Dlatego powrót do biur jest niezbędny. – Na początku efektywność pracowników była duża. Nie musieli dojeżdżać do biura, więc spędzali więcej czasu w pracy. I to się sprawdzało w trakcie realizacji bieżących projektów. Trudno jest jednak rozpocząć nowe procesy czy projekty zdalnie. Aby coś nowego powstało, trzeba się spotkać, przyjechać do biura. Teraz spada też efektywność pracy. Wzrasta frustracja pracowników, wpływa na to izolacja w domu, brakuje też integracji – mówi Sebastian Świstak, leasing director w Cavatina Holding.– Pracownicy i klienci chcą wracać do biur. Żadna technologia nie zastąpi kontaktu, jaki daje możliwość spotkania twarzą w twarz. Wiele firm bazuje na tym, że informacje są stale wymieniane między placówkami. W momencie, kiedy pracujemy z domu, nie dzwonimy do każdego z nową informacją. Dlatego sporo rzeczy nam umyka – mówi Agnieszka Żygieło, senior konsultant BNP Paribas Real Estate. Uczestnicy mówili też o tym, jak zmienią się biura i czy pandemia spowoduje, że będziemy wracać do powierzchni opartych na gabinetach. – Open space daje możliwości lokowania większej liczby pracowników. Gabinety to pewna izolacja. Zmienia się to, że open space’y nie są już takie duże. Są to bardziej strefy, w których przebywa po 20-30 osób. Do nich są dodawane funkcje, jak meeting roomy czy sale konferencyjne, po to, aby ludzie nie przemieszczali się po całej przestrzeni biurowej. Zmieni się też trochę aranżacja pomieszczeń. Nie zakładam jednak radykalnych zmian – mówi Maciej Kandybowicz, leasing manager w Vastint. Poruszono również temat miast kwadransowych. Ich idea przeżywa renesans i zakłada, że do sklepu czy punktów usługowych dotrzemy w 15 minut. – Trend miast 15-minutowych nie jest nowy, teraz może stał się nieco modniejszy, ale niewątpliwie jest przyszłością miast i należy w niego inwestować. Jednak nie wydaje mi się, że doprowadzimy do sytuacji, że pojęcie miasta 15-minutowego będzie obejmowało również miejsce pracy. Kwestia jakości przestrzeni publicznej miasta, która do niedawna była domeną ekspertów i planistów, dzisiaj staje się tematem popularnych dyskusji. I mieszkańcy oczekują od nas, że będziemy tak planować rozwój, aby ta idea się urzeczywistniła. Nie zawsze budowa miasta czy dzielnicy 15-minutowej postępuje natychmiast. Rola gminy jest tu dominująca, ale nie wyłączna. Zależy też od rynku, który może przyspieszyć ten proces lub nie – mówiła wiceprezydent Gdyni. Wiceprezydent Gdyni zwróciła też uwagę, że potrzebne są zmiany w sposobie podróży do pracy. – Konieczne są zmiany w transporcie publicznym. Pracownicy obawiają się powrotu do biur ze względu na konieczność poruszania się transportem publicznym. Dlatego chcemy mocno inwestować nie tylko w bezpośrednie bezpieczeństwo przejazdów, ale też w rozwijanie alternatywnych metod docierania do pracy, przede wszystkim w transporcie intermodalnym, z wykorzystaniem nowoczesnych środków komunikacji, w szczególności tych współdzielonych – podkreślała Katarzyna Gruszecka-Spychała. Cykl debat Cykl debat w ramach kongresu Real Estate Impactor otworzyła dyskusja „Rok z pandemią”. Prezesi firm deweloperskich rozmawiali wtedy na temat tego, jak pandemia wpłynęła na sektor mieszkaniowy w minionym roku. Spotkanie odbyło się 29 kwietnia. Uczestniczyli w nim: dr Iwona Sroka z GK Murapol, Jacek Wesołowski – dyrektor zarządzający Trei Real Estate Poland, Jacek Zengteler – dyrektor generalny, członek zarządu Yareal Polska Sp. z o.o. , Mikołaj Konopka – prezes firmy Euro Styl, członek zarządu spółki Dom Development oraz Zbigniew Mościcki – prezes zarządu Unidevelopment.We wtorek, 18 maja odbyła się debata pt. „Dobrze skomponowany mix”. Dotyczyła ona tego, jak polskie miasta walczą z monofunkcyjną zabudową i czym są projekty wielofunkcyjne. W rozmowie wzięła udział Katarzyna Gruszecka-Spychała – wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, a także: Piotr Fijołek – senior partner w Griffin Real Estate, Krystyna Wąchała-Malik – członek zarządu PFR Nieruchomości, Kinga Nowakowska – członek zarządu, dyrektor operacyjny w Grupie Capital Park oraz Przemysław Chimczak-Bratkowski – partner zarządzający Thinkco - Real Estate Research Lab. Eksperci dyskutowali o tym, czym są projekty mixed-use, czyli wielofunkcyjne i czy rośnie ich popularność. – Projekt wielofunkcyjny to taki, który obejmuje kilka funkcji, które są współzależne w ramach jednego założenia. Posiada instytucjonalny charakter planowania, finansowania i zarządzania, czyli planujemy cały kompleks od początku tak, żeby ta synergia pomiędzy funkcjami mogła się wytworzyć i zwiększyć wartość całej inwestycji, jej żywotność i zainteresowanie – mówił Przemysław Chimczak-Bratkowski, partner zarządzający Thinkco, Real Estate Research Lab. – Mixed-used to może być hybrydowy budynek, szerszy kompleks, ale też precyzyjnie zaplanowana część dzielnicy albo wręcz cała dzielnica, która tworzy dobrą przestrzeń do życia, pracy, rozrywki i wszystkiego tego, czego potrzebujemy – podkreślała Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki. Wiceprezydent Gdyni zapytana o to, jaka jest rola miasta w tego typu inwestycjach, dodała: – Miasto ma tutaj ten sam cel, co inwestorzy. Chodzi o stworzenie przestrzeni, która będzie przyjazna, lubiana przez mieszkańców i będzie przyciągała końcowych odbiorców i generowała dobry flow. Rolą miasta jest stworzenie planów zagospodarowania przestrzennego. W moim przekonaniu powinny one być tworzone wspólnie z inwestorami. Oczywiście musimy przestrzegać reguł prawa. Nie może być tak, że inwestor dyktuje nam, co mamy zrobić. Kształtowanie przestrzeni wbrew mieszkańcom jest skazane na niepowodzenie. Trzeba też dodać, że czasami my sami jesteśmy inwestorami takich budynków. W tej chwili budujemy w Gdyni wielofunkcyjny budynek biblioteki, który powstaje wraz z partnerem prywatnym, jakim jest Szkoła Amerykańska. Te budynki będą połączone. Natomiast sama biblioteka, oprócz tego, że będzie nietypowa, będzie też dzielnicowym domem kultury i miejscem spotkań rady dzielnicy. A wszystkie te funkcje, dzięki bardzo inteligentnemu projektowi, będą płynne i będzie można szybko i bez trudu przechodzić z jednej w drugą. Eksperci zauważyli też, że projekty wielofunkcyjne są coraz częściej realizowane. – Historia ostatnich miesięcy czy kwartału pokazuje, że te projekty bardzo mocno zyskały na wartości ze względu na swoją „odporność”. W ramach jednego większego projektu znajdowały się różne funkcje, ponieważ miasto jest wielofunkcyjne i żeby ktoś chciał w nim przebywać, to powinno być mariażem różnych możliwości i funkcjonalności – mówi Piotr Fijołek, senior partner w Griffin Real Estate. – Mixed-use to nie tylko mieszanie powierzchni biurowych, usługowych, handlowych, mieszkaniowych, ale ważne jest też wprowadzenie powierzchni społecznych i czynnych biologicznie. W dużych miastach potrzebna jest odrobina oddechu i miejsce, w którym możemy spędzić czas, zrobić zakupy i wrócić do domu – mówi Krystyna Wąchała-Malik, członek zarządu PFR Nieruchomości. Trzecia debata odbyła się 20 maja i dotyczyła „srebrnych nieruchomości”. Dyskutowano na temat starzejącego się społeczeństwa i sposobów, w jaki na ten proces odpowiada rynek nieruchomości. W rozmowie uczestniczyli: Adam Pustelnik – wiceprezydent Łodzi, dr inż. arch. Iwona Benek z Politechniki Śląskiej w Gliwicach, wiceprezes Fundacji Laboratorium Architektury 60+ czy Małgorzata Jarosińska-Jedynak – sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.Transmisje wszystkich wydarzeń są dostępne na stronie internetowej organizatora - RP.pl. Gala Real Estate Impactor Zwieńczeniem kongresu będzie gala rozdania nagród. Zaplanowano ją na środę, 26 maja o godzinie 13:00. Redakcja „Rzeczpospolitej” przyzna nagrody w kilku kategoriach. Kto je otrzyma? Dowiemy się już jutro.Organizatorem Real Estate Impactor 2021 jest „Rzeczpospolita” i redakcja „Nieruchomości”. Miasto Gdynia to partner strategiczny wydarzenia. Opublikowano: 25.05.2021 16:20 Autor: Magdalena Czernek (magdalena.czernek@gdynia.pl)