Co nowego

Rekordowe opady bez większych skutków w Gdyni

Lipiec niesie za sobą ryzyko największych w ciągu roku opadów deszczu. W tym roku dobowa norma opadów okazała się najwyższa od 2016 roku. Na zdjęciu fragment ul. 10 Lutego w Gdyni podczas jednej z letnich ulew (fot. Marcin Mielewski / ZDiZ w Gdyni / archiwalne)

Lipiec niesie za sobą ryzyko największych w ciągu roku opadów deszczu. W tym roku dobowa norma opadów okazała się najwyższa od 2016 roku. Na zdjęciu fragment ul. 10 Lutego w Gdyni podczas jednej z letnich ulew (fot. Marcin Mielewski / ZDiZ w Gdyni / archiwalne)

Poniedziałek 28 lipca przyniósł – jak do tej pory – najintensywniejsze opady deszczu od kilku lat. Deszcz na szczęście nie miał nawalnego charakteru, ale na całym Pomorzu (i w kilku innych regionach kraju) padało bezustannie od rana aż do godzin nocnych. Dobowa suma opadów w Gdyni wyniosła ponad 79 mm, czyli niemal przekroczyła sumę miesięczną o tej porze roku.


Kilkadziesiąt interwencji strażaków


Nad sytuacją, w związku z wcześniejszymi prognozami, czuwał całodobowo miejski Wydział Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności, który pozostawał w kontakcie m.in. z Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku, strażą pożarną, strażą miejską i dyspozytorami służb komunalnych.

Władze miasta podczas poniedziałkowych opadów zleciły bieżące monitorowanie stanu rzeki Kaczej – potoku wpadającego do zatoki w rejonie orłowskiej plaży.

Pomimo ogromnej ilości wody, która przez ostatnie kilkanaście godzin spadła na całym obszarze Pomorza, w Gdyni na szczęście obyło się bez większych strat materialnych i, co najważniejsze, bez bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców.

Według stanu na godz. 6:00 (we wtorek, 29 lipca – dop. red.) na terenie Gdyni odnotowano łącznie 55 zdarzeń związanych z warunkami atmosferycznymi. Były to lokalne podtopienia budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej oraz ulic, zdarzenia bez ofiar – podaje Robert Ronduda, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności w Urzędzie Miasta Gdyni.

Choć dobowa suma opadów w mieście niemal przekroczyła miesięczną średnią dla naszego regionu o tej porze roku, deszcz nie miał charakteru nawalnego.

Wśród interwencji odnotowanych przez strażaków w Gdyni pojawiały się, jak informuje st. kpt. Paweł Przybyłowicz z Komendy Miejskiej PSP, między innymi zgłoszenia o przechylonych drzewach i połamanych konarach, podtopieniach posesji, obiektów handlowo-usługowych, garaży czy piwnic, a także interwencje w sklepach wielkopowierzchniowych. Zgłoszenia wpływały z terenu całego miasta, bez wskazań na nasilenie w konkretnych dzielnicach. Strażaków w poniedziałek wspierali ochotnicy z OSP Wiczlino i OSP Crist, a także jeden zastęp z gdańskiej PSP.

Odnotowano także incydenty związane z zalaniami w kilku gdyńskich placówkach edukacyjnych – to m.in. zacieki, ściany nasiąknięte wodą czy przesączone sufity. W niektórych miejscach konieczne było wypompowanie wody z piwnic czy pomieszczeń i obiektów sportowych.

Sygnały o uszkodzeniach napływają z miejskich Przedszkoli nr 18, 21, 31, 36 i 60, Szkół Podstawowych nr 16, 18, 20, 23, 29, 31, 33, 35, 46 i 47, Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 6 i Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1 oraz CKZiu nr 2.

Problemy spowodowane ulewnym deszczem wystąpiły też w obiektach należących do Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 8, I Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego, IX Liceum Ogólnokształcącego, Zespołu Sportowych Szkół Ogólnokształcących, Zespole Wczesnej Edukacji nr 1, Szkole Muzycznej (starszy budynek) oraz VI Liceum Ogólnokształcącego. Najczęściej mowa o przeciekach na ścianach i w sufitach. 

Wydział Edukacji i Wydział Budynków pozostają w kontakcie z placówkami, żeby w razie potrzeby zapewnić niezbędne wsparcie.

 

Dane potwierdzają: takich opadów nie było od kilku lat


Sytuację pogodową na bieżąco monitorowały służby meteorologiczne. Dane zbierane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wskazują, że najbardziej intensywne opady skumulowały się w mieście w poniedziałkowe popołudnie, po godzinie 16:00.


Mapa meteorologiczna IMGW, na części mapy kolorami zaznaczone opady deszczu, obok legenda
Mapa prezentuje maksymalną godzinową sumę opadów deszczu o godz. 14:30 w poniedziałek, 28 lipca – widoczne silne opady w okolicy Trójmiasta (mat. IMGW)

Dobowa suma opadów w Gdyni (od godz. 6:00 w poniedziałek, 28 lipca do 6:00 we wtorek, 29 lipca) wyniosła aż 79,1 mm – to dane pochodzące ze stacji opadowej IMGW na molo Południowym. Statystyki wskazują, że to najsilniejszy deszcz od blisko dziewięciu lat – wówczas, w lipcu 2016 roku odnotowano rekordowe opady (ponad 110 mm).

Odnotowano też wzrost stanu wody w Bałtyku – pomiary w Gdyni wskazały w nocy z poniedziałku na wtorek na około 539 centymetrów, czyli przekroczoną granicę stanów średnich (przykładowo, jeszcze w niedzielę było to ok. 517 cm). Prognozy na najbliższe dni przewidują natomiast stabilizację i powolny spadek.
 

Ostrzeżenia IMGW aktualne we wtorek


We wtorek (29 lipca) nadal aktualne są ostrzeżenia hydrologiczne. Na obszarze Gdyni i Trójmiasta są to obecnie alerty 1 stopnia (tzw. żółte ostrzeżenie) o możliwych gwałtownych wzrostach stanów wody, które wydało Biuro Prognoz Hydrologicznych w Gdyni.


Mapa Polski, na niektórych obszarach kolorami czerwonym, żółtym i pomarańczowym oznaczone alerty hydro
Tak wygląda mapa ostrzeżeń hydrologicznych IMGW aktualna na godz. 10:00 we wtorek, 29 lipca (źródło: meteo.imgw.pl)

Zagrożenie na Pomorzu dotyczy też m.in. Martwej Wisły, gdzie najprawdopodobniej dziś dojdzie do wezbrania z przekroczeniem stanów ostrzegawczych.

  • ikonaOpublikowano: 29.07.2025 10:55
  • ikona

    Autor: Kamil Złoch (kamil.zloch@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 29.07.2025 15:34
  • ikonaZmodyfikował: Jakub Winiewski
ikona

Najnowsze