Kiedyś kultowe amplitunery hi-fi, dziś najwyższej jakości radiostacje SDR. Gdyński Radmor to już legenda komunikacji radiowej, o czym świadczy poświęcona mu wystawa w Muzeum Miasta Gdyni „Legenda Radmoru”. Firma zrealizowała właśnie największą do tej pory sprzedaż eksportową radiostacji osobistych COMP@N. Do końca sierpnia mogliśmy oglądać w Muzeum Miasta Gdyni wystawę poświęconą przedsiębiorstwu, które nieprzerwanie od 1947 roku produkuje urządzenia łączności. Radiomaniacy i audiofile pamiętający PRL, kojarzą Radmor z kultowym hi-fi 5100, rodziny marynarskie z rozmowami za pośrednictwem Gdynia Radio, amatorzy designu z najwyższej jakości polskim wzornictwem przemysłowym.Ale Radmor to nie eksponat muzealny, który odcina kupony od legendarnej przeszłości. Dziś to wiodące w kraju w branży komunikacji radiowej, nowoczesne przedsiębiorstwo, które potrafiło znaleźć w okresie transformacji rynkowej swoją niszę, i produkuje dziś światowej klasy radiostacje, głównie na potrzeby wojska. - W tej chwili w Radmorze mamy około 150 inżynierów, którzy pracują tylko nad technologią radiokomunikacji militarnej. Możemy bez wątpienia powiedzieć, że nie tylko jesteśmy największym ośrodkiem pracującym nad radiokomunikacją militarną w Polsce, ale jesteśmy jednym z większych i ważniejszych ośrodków w Europie – mówi Andrzej Synowiecki, Prezes Zarządu Radmor S.A. Należąca do Grupy WB spółka Radmor jest głównym krajowym producentem zaawansowanych systemów łączności. Wytwarzany przez nią sprzęt używany jest nie tylko przez Siły Zbrojne RP, ale także wojsko i służby mundurowe wielu innych państw. Flagowym produktem Radmoru są radiostacje SDR, które są obecnie niezbędne do osiągnięcia gotowości bojowej własnych sił zbrojnych i współpracy z wojskami innych państw.SDR (Software Defined Radio) to system komunikacji radiowej, w którym działanie elementów elektronicznych realizowane jest za pomocą programu komputerowego. Siły zbrojne różnych państw wprowadzają obecnie na szeroką skalę system SDR i wycofują klasyczne urządzenia nadawczo-odbiorcze, oparte na analogowym systemie łączności. - Radiostacje na dzisiejszym polu walki mają być radiostacjami programowalnymi, czyli ich specyfika i charakterystyka ma się zmieniać w zależności od tego, jakie zainstalujemy oprogramowanie. Powstaje nowa generacja radiostacji, która będzie sporą rewolucją w łączności radiowej. Te radiostacje, które dzisiaj powstają, to są tak naprawdę komputery z łączem radiowym, bogate w oprogramowanie, na które będzie można instalować różne tzw. waveformy, czyli różny software, dopasowany do sytuacji, jaka będzie się pojawiać na polu walki – tłumaczy prezes Synowiecki. Obecnie producenci sprzętu radiowego na potrzeby wojska muszą położyć szczególny nacisk na niewykrywalność sprzętu radiowego oraz na bezpieczną, a więc silnie chronioną kryptograficznie komunikację. Rozwiązania Radmoru spełniają te oczekiwania. - Całe uzbrojenie jakim dysponuje wojsko zależy obecnie od łączności, zależy od tego, czy przesyłany sygnał będzie pewny i czy będzie bezpieczny. Dziś przez łączność idą informacje o położeniu własnych wojsk, o położeniu przeciwnika, idą sygnały do odpalenia rakiet, idzie wskazywanie celu. W radiostacji COMP@N mamy funkcję synchronizacji sieci radiowej działającą przez prawie pół roku bez nawiązywania łączności, czyli nie uruchamiając sygnału, który jest łatwo lokalizowany przez stronę przeciwną. Nie jest już tajemnicą, że radiostacje amerykańskie na przykład są błyskawicznie lokalizowane przez stronę przeciwną. Nasza radiostacja COMP@N ma taką funkcję, która uniemożliwia taką lokalizację – dopowiada Andrzej Synowiecki. I to właśnie szerokopasmowe radiostacje osobiste COMP@N, w ilości kilkuset egzemplarzy, stanowią przedmiot rekordowej w historii firmy sprzedaży eksportowej, zrealizowanej w listopadzie.Rodzina radiostacji COMP@N umożliwia komunikację wewnątrz oddziałów oraz współpracę pomiędzy różnymi rodzajami wojsk i służb. W Polsce przeznaczona jest zarówno dla wojsk regularnych, jak i dla Wojsk Obrony Terytorialnej oraz innych służb mundurowych.Teraz stanie się podstawowym środkiem łączności taktycznej w siłach zbrojnych jednego z krajów pozaeuropejskich, który zakupił te nowoczesne radiostacje. Wcześniej systemy łączności z Radmoru trafiały do takich krajów, jak Czechy, Słowacja, Litwa, Łotwa, Estonia, Algieria, Nigeria, Malezja, Maroko, Bangladesz czy Indonezja.Więcej o radiostacji COMP@N można dowiedzieć się z folderu online Grupy WB. Opublikowano: 17.11.2021 00:25 Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 17.11.2021 11:50 Zmodyfikował: Małgorzata Omachel - Kwidzińska