W PPNT samorządowcy z Pomorza uczestniczyli w seminarium poświęconemu zagadnieniom zamówień publicznych. Gdynia od dawna z sukcesami stosuje wygodne zamówienia „in house” m.in. w transporcie miejskim, czy też w Centrum Nauki EXPERYMENT. Zasady bezpiecznego stosowania tej procedury, samorządowcy z województwa pomorskiego poznawali dziś w Gdyni. Organizatorem seminarium samorządowego było miasto Gdynia, firma COMPER Fornalczyk i Wspólnicy oraz Bank Gospodarstwa Krajowego. Samorządowcy i kierownicy spółek komunalnych z Pomorza spotkali się w Parku Naukowo Technologicznym. Wygodne „zamówienia in house” Konstrukcja powierzeniowa polega na tym, że pewne usługi samorząd, zamiast pozyskiwać w drodze przetargu, powierza własnemu podmiotowi. To znacznie skraca czas i daje gwarancję wysokiej jakości odebranej usługi.- Procedura in-house sprawdza się z sukcesami wszędzie tam, gdzie ją stosujemy. Jednym z najlepszych przykładów jest komunikacja publiczna, gdzie w powierzeniu funkcjonujemy od dawna. Jednak z elementami tej konstrukcji mamy do czynienia w bardzo wielu sferach działania miasta, chociażby takich jak np. Centrum Experyment – mówi Katarzyna Gruszecka Spychała, wiceprezydent Gdyni. - Już sama frekwencja w sali świadczy o tym, że jest to temat, który żywotnie interesuje samorządowców i mam nadzieję, że dziś odpowiemy na bardzo wiele praktycznych pytań, pomagając nie tylko sobie, ale też naszym przyjaciołom z okolicznych gmin i miast - dodaje. Wygoda dla samorządu, pewność dla mieszkańców Zamówienia "in house" oznaczają sytuacje, w których pod pewnymi warunkami samorząd nie jest zobowiązany do przestrzegania regulacji dotyczących zamówień publicznych, mimo że powierza wykonywanie usług odrębnemu od siebie, przynajmniej w sensie formalnym, podmiotowi.- Dla mieszkańca to jest przede wszystkim wygoda i pewność, że usługa publiczna będzie dostarczona dokładnie taka, jakiej potrzebują. Natomiast od strony finansów publicznych daje gwarancję pilnowania tego, żeby środki publiczne były wydatkowane dokładnie na cele, które powinny finansować – mówi dr Joanna Fornalczyk, Comper sp.j. Fornalczyk i Wspólnicy.Procedura zamówień „in house” w sektorze transportu publicznego stosowana jest od 10 lat, natomiast w pozostałych sektorach, np. dotyczących świadczenia usług komunalnych dopiero się rozwija.- Wiedza na ten temat jest wciąż ograniczona i bardzo potrzebne są takie spotkania, żeby tę wiedzę szerzyć i tłumaczyć, że to jest bardzo dobre rozwiązanie zarówno dla samorządów, jak i dla samych mieszkańców – przekonuje dr Joanna Fornalczyk. - Procedura „in house” zapewnia bardzo precyzyjną i dokładną kontrolę zarówno nad finansowaniem usług, jak i nad kosztami jakie ponosi spółka, która je realizuje. Sprawia, że tak naprawdę samorządowiec, który ma zawartą umowę powierzeniową, może po prostu podnieść słuchawkę telefonu i powiedzieć, że jakaś usługa ma być wykonana. Nie trzeba żadnych dodatkowych działań, żadnych przetargów i konkursów. Spółka, która jest beneficjentem powierzenia, po prostu taką usługę wykonuje. To diametralnie skraca czas oczekiwania mieszkańców na jej realizację – dodaje. Opublikowano: 07.03.2018 13:45 Autor: Arleta _Bolda-Górna (a.bolda-gorna@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 07.03.2018 14:04 Zmodyfikował: Arleta Bolda-Górna