Rok temu pandemia wywróciła nasze życie do góry nogami. Świat, który znaliśmy, nagle stał się wrogi i pełen niebezpieczeństw, skupiliśmy się więc na tym, by chronić to, co dla nas najcenniejsze. Mimo starań i troski pandemia zebrała żniwo. Dziś w gdyńskim magistracie minutą ciszy uczczono pierwszą w Polsce ofiarę koronawirusa. W ten sposób Gdynia włączyła się do akcji „Gazety Wyborczej” pod hasłem „Pokażmy solidarność w pandemii”. – Z powodu pandemicznych obostrzeń nie możemy w naturalny sposób okazywać sobie troski i bliskości. Pokażmy tą wspólną chwilą milczenia nasze współczucie i pamięć. To będzie hołd nie tylko dla ofiar pandemii, ale też dla walczącego o nasze życie personelu medycznego i dla nas samych, zmęczonych rocznym zmaganiem z koronawirusem – czytamy w artykule, który ukazał się 8 marca. W akcję włączyło się wiele polskich miast. W Gdyni, w której wspólnota jest wartością i cnotą, taki gest był naturalny. – Od śmierci pierwszej ofiary COVID-u upłynął już rok. W tym czasie bardzo zmieniło się nasze życie. Wielu straciło bliskich, wielu źródło utrzymania, a każdy z nas ma naturalne prawo do odpowiadania uśmiechem na uśmiech na ulicach miasta. Wiele się przez ten czas nauczyliśmy. Wróciła stara prawda, że w jedności siła, że przetrwamy tylko wspierając się nawzajem, że nic nie jest dane nam na wieczność. Pokażmy solidarność w tych trudnych czasach, zatrzymajmy się na moment i połączmy się w tej minucie ciszy. – mówi prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. 12 marca 2020 roku w poznańskim szpitalu zmarła z powodu COVID-19 pierwsza osoba w Polsce. Jej odejście stało się symbolem naszej wspólnej straty. Dzisiejszy gest przypomniał o tym, jak ważni jesteśmy dla siebie nawzajem. I nie trzeba do tego żadnych słów. 12 marca na budynku Urzędu Miasta Gdyni opuszczono flagę //fot. Sławomir Okoń Opublikowano: 12.03.2021 13:25 Autor: Karolina Szypelt (karolina.szypelt@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 13.03.2021 11:39 Zmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl