Wygląda niczym wózek golfowy – tak może pomyśleć osoba, która pierwszy raz zobaczy ten pojazd. Jednak Yamaha Rhino (ang. nosorożec) to prawdziwa, dzika bestia, którą okiełznać nie jest łatwo. Kto chciałby spróbować swoich sił za kierownicą tej maszyny ma taką możliwość w Kolibki Adventure Park.Pojazd ten na pierwszy rzut oka przypomina nieco większego meleksa. Jednak, by zmienić o nim zdanie, wystarczy tylko kilka chwil za kierownicą. Nosorożec to połączenie quada i aut o napędzie 4x4. Stosunek mocy do masy, blokada mechanizmu różnicowego dają nam niebywale dzielny pojazd terenowy, który jest w stanie wjechać niemal wszędzie. W zasadzie ograniczeniem są tylko umiejętności kierowcy – mówi Marcin Żuławski z Kolibki Adventure Park.Rhino to pojazd, który najwięcej frajdy może dostarczyć podczas jazdy trudnymi, terenowymi drogami. W Kolibki Adventure Park kierowcy pragnący sprawdzić się za kierownicą tej maszyny mogą pojeździć specjalnymi terenowymi trasami. Jednak, jak podkreśla Marcin Żuławski, osoby chcące spróbować się w roli jego kierowców powinny mieć pewne doświadczenie. W teorii jest bardzo prosty w prowadzeniu, posiada automatyczną skrzynię biegów, sprzęgło odśrodkowe pozwala na płynną jazdę. Natomiast jazda w ciężkim terenie wymaga od kierowcy doświadczenia i wyobraźni – dodaje.Popularny Nosorożec potrafi dać mnóstwo frajdy na szlakach off-roadowych. Niezwykłych wrażeń nie musimy jednak doświadczać samemu. To pojazd dwuosobowy z dodatkową przestrzenią ładunkową do masy prawie 200 kg – mówi Marcin Żuławski.Yamaha Rhino jest dostępny dla odwiedzających w Kolibki Adventure Park. Koszt jazdy przez 30 minut to 120 zł, jazda przez godzinę to wydatek 200 zł. Opublikowano: 03.06.2017 10:00 Autor: Paweł Plecha (p.plecha@ppnt.pl)