Co nowego

Targi Sportów Wodnych Wiatr i Woda w Gdyni

Jachty potęgą polską są i basta! I to nie przechwałki, bo nasz kraj jest w światowej czołówce, producentów jachtów żaglowych i motorowych. Według szacunków 90% jednostek, które można spotkać w europejskich marinach, takich jak: Cannes, Saint Tropez czy Antibes, pochodzi z Polski. O wyjątkowości polskich jachtów będzie się można przekonać już w najbliższy weekend w gdyńskiej marinie podczas 10. jubileuszowych Targów Wiatr i Woda. Zacumuje tutaj blisko 120 jednostek, w tym wiele premierowych.   
 
Targi Wiatr i Woda - plakat 2015Głównym celem targów jest promocja żeglarstwa morskiego i sportów wodnych, a przy okazji umożliwienie wszystkim zainteresowanym obejrzenie z bliska jachtów, łodzi motorowych i sprzętu sportowego w ich naturalnym środowisku - na wodzie. W Gdyni pojawi się między innymi największa jednostka targów, jaką jest Galeon Crystal 780, a swoją premierę będzie miał jacht stoczni Delphia, Maxi 1200, zaprojektowany przez szwedzkiego konstruktora Pelle Petersona. Stocznia Delphia jest trzecim co do wielkości producentem jachtów żaglowych i motorowych w Europie, a także jednym z ciekawych przykładów przemian, jakie dokonały się wciągu mijających 25 lat. Doszło do tego że, to polska stocznia, z małego Olecka na Mazurach wykupiła szwedzkiego producenta. To tak jakby FSO, wykupiła Volvo - zachwala Waldemar Heflich redaktor naczelny pisma Żagle. 
 
Oprócz najnowocześniejszych jednostek, które będzie można zobaczyć w marinie, w halach namiotowych znajdą się akcesoria żeglarskie i motorowodne, a także sprzęt nawigacyjny, asekuracyjny i ratunkowy. Ceniący żeglarski styl, nie zawiodą się działem odzieżowym, zarówno turystycznym jak i sportowym. Targi stoją również pod znakiem bezpieczeństwa, nie zabraknie pokazów ratownictwa na wodzie.
 
Gościem tegorocznych targów będzie Aleksander Doba. To postać wyjątkowa, która w wyjątkowy sposób opowiada o rywalizacji człowieka z naturą. Opłynął kajakiem dwukrotnie Atlantyk i  jest żywym przykładem, że nie ma granic ludzkich możliwości. To jest pierwszy człowiek na świecie, który dzięki siłom własnych mięśni przepłynął najpierw z Afryki do Ameryki Południowej, czyli z Dakaru do Brazylii, a następnie z Lizbony, poprzez Bermudy do Miami. W ogóle, zamknięcie się na kilka miesięcy na kilku metrach kwadratowych i wypłynięcie czymś o wielkości zapałki na bezkres oceanu, jest czymś niesamowitym. Poza tymi wyczynami, polski podróżnik opłynął cały Bałtyk, Morze Północne, a także wszystkie polskie rzeki - tłumaczy Waldemar Heflich

Godziny otwarcia targów:

30 lipca 2015 (czwartek): 11.00 - 18.00
31 lipca 2015 (piątek): 11.00 - 18.00
1 sierpnia (sobota): 11.00 -18.00
2 sierpnia (niedziela): 11.00-16.00


 
Bilety 5 zł ulgowy, 10 zł normalny, 18 zł rodziny. Dzieci do lat 12 wstęp wolny.
 

ikona

Najnowsze