Jest pełen zwrotów akcji i skłania do przemyśleń o polskim losie. W Teatrze Miejskim w Gdyni trwają przygotowania do premiery „Bankietu” Witolda Gombrowicza. To spektakl, który przeniesie widzów w kilka różnych światów. Powstał bowiem na podstawie czterech opowiadań. „Pampelan w tubie”, „Bankiet”, „Filibert dzieckiem podszyty” i „Biesiada u hrabiny Kotłubaj” grane po kolei wytworzą na scenie niezwykły klimat. Będzie inteligentnie i z humorem. Spektakl reżyseruje Tadeusz Bradecki, który jest też autorem adaptacji. Premiera już w sobotę, 23 marca. „Jak szalenie zdradliwe jest życie! Jak bardzo trzeba uważać! Jak bezustannie wszystko należy brać pod uwagę w kalkulacji! Jakże wszystko trzeba przewidywać! Jak szalenie musimy być ostrożni! Jak trudne i zdradne jest życie, jak nieobliczalne!”- te przestrogi z „Filiberta dzieckiem podszytego” stały się głównym przesłaniem tego przedstawienia. „Bankiet” to wielki powrót dzieł Gombrowicza na deski Teatru Miejskiego w Gdyni. I to z przytupem. Spektakl składa się z czterech opowiadań: „Pampelana w tubie”, „Bankietu”, „Filberta dzieckiem podszytego” oraz „Biesiady u hrabiny Kotłubaj”. Takie połaczenie ma charakter prapremierowy. – Z Gombrowiczem jest tak, że trudno prezentować jego dzieła dzisiejszej widowni, bo nie jest to najłatwiejsza literatura. Dlatego bardzo się cieszę, że w sezonie jubileuszowym uczcimy naszego patrona. Ten spektakl będzie wypełniał zaległości, bo kilka dobrych lat nie było Gombrowicza na naszej scenie. Konfiguracja opowiadań, które zaprezentujemy, w takiej adaptacji, ujrzy światło dzienne po raz pierwszy – mówi Krzysztof Babicki, dyrektor artystyczny Teatru Miejskiego w Gdyni. Sam pomysł wystawienia opowiadań Witolda Gombrowicza na teatralnej scenie nie jest nowy. Jego teksty adaptowano wiele razy. Świeżość gdyńskiej propozycji polega na tym, że trzy z czterech wybranych opowiadań nie były, jak dotąd, prezentowane w teatrze. Mowa tu o „Pampelanie w tubie”, „Filibercie dzieckiem podszytym” oraz o tytułowym „Bankiecie”. Wcześniej wielokrotnie, na różnych scenach, wystawiana była tylko „Biesiada u hrabiny „Kotłubaj”. Skąd akurat taki dobór tytułów? – Myślę, że te cztery opowiadania są przeglądem podstawowych tematów, jakie nurtowały Gombrowicza przez całą jego twórczość. „Pampelan w tubie” bezbłędnie wyłapuje narastającą grozę dwudziestowiecznej historii. Zostaje tam uchwycony mechanizm masowego obłędu na prostym rodzinnym przykładzie. Jest on z resztą zaczerpniętym z rodziny samego Gombrowicza i z jego własnego poczucia wyobcowania w tej ziemiańskiej rodzinie. Wytwarza całkowicie nieoczekiwany klimat zagrożenia nadchodzącą wojną, rozwijającego się faszyzmu. Usłyszenie tego dzisiaj, w obliczu świata, w którym się znaleźliśmy, a który robi się coraz straszniejszy i bardziej nieprzyjemny, rezonuje z tamtą rzeczywistością w niesamowity sposób. Z powodów historyczno-politycznych jego aktualność jest uderzająca. „Bankiet” to historia o wiecznej przemianie formy w formę, o ludziach skazanych na wzajemne odbijanie własnych gęb i uczynków, min, póz. „Filibert dzieckiem podszyty” jest najbardziej intrygujące, ponieważ dotyczy samego żywiołu narracji. Natomiast jeśli chodzi o „Biesiadę u hrabiny Kotłubaj” - nie mogło jej zabraknąć, bo nie sposób robić Gombrowicza bez dotknięcia polskości i tematu, jak to jest być Polakiem. Wszystko, co autor ma tam do powiedzenia o Polsce jest w dalszym ciągu, zwłaszcza w kontekście politycznym, aktualne, drażniące i ogromnie ważne. Zapraszam na nietypowy, trochę eksperymentalny wieczór – mówi Tadeusz Bradecki, reżyser spektaklu i autor adaptacji.fot. Roman JocherOpowiadania będą grane po kolei. Scenografia cały czas pozostanie taka sama. W każdą nowa odsłonę widzów będą wprowadzać jedynie bohaterowie poszczególnych przedstawień. – Aktorzy wprowadzą widzów w kolejne opowiadania. Będziemy przenosić się do różnych światów, wchodzić w różne postacie, wychodzić z nich i wracać do siebie, jako do aktorów odgrywających swoje role. Pomoże nam w tym wykorzystanie kostiumu, przestrzeń i odrobina muzyki – mówi Szymon Sędrowski, aktor grający w spektaklu. Temu wyzwaniu czoło stawi pięcioro aktorów: Rafał Kowal, Dorota Lulka, Dariusz Szymaniak, Szymon Sędrowski i Agnieszka Bała. Każdy z nich wcieli się w kilka ról. Na oczach widowni będą się przeistaczać w coraz to nowe, bardziej groteskowe postacie, przywołując przesiąknięty teatralnością i niesamowitym, prowokacyjnym humorem klimat twórczości młodego Gombrowicza. – To było istotne, żeby zwołać taka piątkę, której chciałoby się wchodzić w tę materię. Niezależnie od wstępnego kształtu scenariusza, jaki przyniosłem na pierwszą próbę, większość rozwiązań powstała w naszej pracy, poprzez improwizację, dyskusje i znajdowanie czegoś, co bardziej nas interesowało albo zmienianie i szukanie właściwego rezultatu – tłumaczy Bradecki. Ważną rolę w spektaklu odgrywa również specyficzny język, jakim posługiwał się Witold Gombrowicz. Nadaje on ton całości. – Niesamowitą rzeczą w tych opowiadaniach jest ich język. Czasami brzmi jak mozartowska muzyka. To ogromna przyjemność móc go słyszeć ze sceny – podkreśla reżyser. – Sam złapałem się na tym, że ten język nakłada i daje taki sposób mówienia i formę, że mnie jest przyjemnie słuchać moich kolegów na scenie – dodaje Sędrowski. „Bankiet” to zabawa stereotypami i formą. A wszystko będzie podane inteligentnie i z humorem. Frustracje rodzinne, słabości dygnitarzy, kompleksy mieszczan i przebiegłość klas niższych. To, co ukryte i wstydliwe w końcu zostanie wydobyte na wierzch i obśmiane. Spektakl, na deskach Teatru Miejskiego w Gdyni, będzie można oglądać od 23 marca. Bilety są dostępne w kasie teatru przy ul. Bema 26. Można je też nabyć poprzez stronę internetową. „Bankiet” Teatr Miejski w Gdyni/Mała Scena Premiera: 23 marca, godz. 19.00 Reżyseria i adaptacja: Tadeusz Bradecki Kostiumy i scenografia: Hanna Wójcikowska-SzymczakProducent: Ewa Wojciechowska-Chodorek Obsada: Rafał Kowal, Dorota Lulka, Dariusz Szymaniak, Szymon Sędrowski, Agnieszka Bała. Galeria zdjęć Pobierz galerię W Teatrze Miejskim w Gdyni trwają przygotowania do premiery "Bankietu" Witolda Gombrowicza // fot. Roman Jocher Pobierz zdjęcie W Teatrze Miejskim w Gdyni trwają przygotowania do premiery "Bankietu" Witolda Gombrowicza // fot. Roman Jocher Pobierz zdjęcie W Teatrze Miejskim w Gdyni trwają przygotowania do premiery "Bankietu" Witolda Gombrowicza // fot. Roman Jocher Pobierz zdjęcie W Teatrze Miejskim w Gdyni trwają przygotowania do premiery "Bankietu" Witolda Gombrowicza // fot. Roman Jocher Pobierz zdjęcie W Teatrze Miejskim w Gdyni trwają przygotowania do premiery "Bankietu" Witolda Gombrowicza // fot. Roman Jocher Pobierz zdjęcie W Teatrze Miejskim w Gdyni trwają przygotowania do premiery "Bankietu" Witolda Gombrowicza // fot. Roman Jocher Pobierz zdjęcie W Teatrze Miejskim w Gdyni trwają przygotowania do premiery "Bankietu" Witolda Gombrowicza // fot. Magdalena Czernek Pobierz zdjęcie W Teatrze Miejskim w Gdyni trwają przygotowania do premiery "Bankietu" Witolda Gombrowicza // fot. Magdalena Czernek Pobierz zdjęcie W Teatrze Miejskim w Gdyni trwają przygotowania do premiery "Bankietu" Witolda Gombrowicza // fot. Magdalena Czernek Pobierz zdjęcie W Teatrze Miejskim w Gdyni trwają przygotowania do premiery "Bankietu" Witolda Gombrowicza // fot. Magdalena Czernek Pobierz zdjęcie Warunki pobierania Wszelkie prawa do zdjęć lub grafik prezentowanych w ramach portalu, należą do Prowadzącego portal lub do podmiotów z nim współpracujących i podlegają ochronie prawnej. Prowadzący portal zezwala na kopiowanie i przedstawianie utworów jedynie w celach niekomercyjnych oraz pod warunkiem zachowania go w oryginalnej postaci i zachowaniem kontekstu tematu, do którego zostało wykorzystaneprzez redakcję gdynia.pl. Opublikowane materiały powinny zawsze zawierać źródło, czyli adres strony www.gdynia.pl. Na publikowanie utworów w innych celach wymagana jest zgoda właściciela strony czyli Prowadzącego portal. Opublikowano: 22.03.2019 13:00 Autor: Magdalena Czernek (magdalena.czernek@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 22.03.2019 15:29 Zmodyfikował: Magdalena Czernek