Po pożarze znajdującej się w budowie hali sportowej przy ul. Morskiej w Gdyni, wciąż trwają prace nad ustaleniem przyczyn i określeniem skali szkód. W czwartek 19 października odbyła się narada koordynacyjna z udziałem Nadzoru inwestorskiego i wykonawcą, na której wykonawca przedstawił kroki jakie zamierza wykonać wraz z przybliżonymi terminami. Od poniedziałku 23 października wykonawca rozpoczął przygotowania do rozbiórki pozostałości dachu, prace mają potrwać do grudnia br. Ponadto zgodnie z informacjami uzyskanymi od wykonawcy, zleci on Politechnice Gdańskiej ocenę stanu konstrukcji żelbetowej. Wstępnie na koniec stycznia planowane są realizacje nowego dachu, elewacji i okien. - Po wynikach ekspertyz oraz ocenie stanu konstrukcji będziemy mogli rzetelnie odpowiedzieć na pytania dotyczące skali zniszczeń czy terminu ukończenia inwestycji – podkreśla Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju. - Przypomnijmy, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo placu budowy spoczywa na wykonawcy, a powstałe w wyniku pożaru szkody mają zostać pokryte z polisy ubezpieczeniowej wykonawcy lub przez podmioty odpowiedzialne za wybuch pożaru. Nie będą pokrywane z budżetu miasta - podsumowuje wiceprezydent. Tak jak informowaliśmy, we wcześniejszym komunikacie Policja i prokuratura prowadzą postępowanie wyjaśniające w celu ustalenia przyczyny i okoliczności zdarzenia. Miasto nie jest stroną tego postępowania. Po ekspertyzach biegłych i dalszych wskazaniach od organów państwowych miasto spotka się z wykonawcą, by podjąć kolejne decyzje dot. kontynuacji budowy hali. Opublikowano: 24.10.2023 09:50 Autor: Dorota Matejczyk-Waletko (d.matejczyk-waletko@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 24.10.2023 10:37 Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz