W trzeci dzień 47. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych miała miejsce premiera trzeciej części Kroniki FPFF realizowanej przez studentów polskich szkół filmowych. Zapraszamy na festiwal według Jana Saczka ze Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego UŚ w Katowicach.Poprzednie odcinki Kroniki zrealizowali studentka Szkoły Filmowej w Łodzi – Nadiya Rodkina – wspomnienie festiwalu z 1987 roku oraz Robert Zawadzki z Gdyńskiej Szkoły Filmowej, który poruszył temat wpływu władzy na kinematografię. Dziś prezentujemy kronikę, która wyszła spod kamery studenta Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego UŚ w Katowicach – Jana Saczka. - Jest taka postać i taki aktor, on jest już teraz wiekowy, ale zagrał w latach 70. w jednym z moich ukochanych polskich filmów, aż się czerwienię, jak o nim myślę, bo to jakim on jest Kmicicem, jaki tam ma gest, jaki jest... no nie wiem, ja bym chyba omdlewała na jego widok - mówi na ekranie Kaja Klimek. - Te sceny są chyba najprzyjemniejsze, kiedy właśnie najpierw on może nie chce, ona chce, albo odwrotnie i trochę się do siebie zbliżają i potem następuje ten magiczny moment eksplozji serduszek, no to tak, to jest duża przyjemność. O czym mówi aktorka? O czym w kronice opowiada Jan Saczek? O pocałunku w filmie!Autorem projektu Kronika FPFF jest Jerzy Rados, który od szesnastu lat dokumentuje Festiwal w Gdyni. Celem kronikarskiego eksperymentu jest nieustanne poszukiwanie przez młodych twórców filmowych nowych form dokumentalnego spojrzenia na festiwalowy mikroświat, pełen znanych postaci, konkursowych zmagań i intrygujących wydarzeń. Opublikowano: 15.09.2022 09:32 Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 15.09.2022 09:37 Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz