Społeczeństwo

,,Anonimowy bohater codzienności"- Zdjęcie Elwiry Kruszelnickiej podbija fotograficzny świat

,,Anonimowy bohater codzienności

,,Anonimowy bohater codzienności" zdjęcie prezentowane na międzynarodowej wystawie Xposure International Photography Festival w Dubaju (fot. Elwira Kruszelnicka)

,,Anonimowy bohater codzienności” to tytuł fotoreportażu autorstwa Elwiry Kruszelnickiej, który zdobył nagrodę w międzynarodowym konkursie Paris Street Photography Awards, a następnie trafił na prestiżową wystawę Xposure International Photography Festival w Dubaju. Zdjęcie przedstawia anonimowego przechodnia na tle budynku zlokalizowanego przy ul. Władysława IV w Gdyni.

Gdyńska fotografka podbija świat


Fotoreportaż gdynianki, Elwiry Kruszelnickiej ,,Anonimowy bohater codzienności”, otrzymał nagrodę w paryskim konkursie fotograficznym Paris International Street Photography Awards. To jednak nie koniec sukcesów, zdjęcie znalazło się na prestiżowej wystawie Xposure International Photography Festival w Dubaju. To międzynarodowy festiwal, podczas którego eksperci i najbardziej znani fotografowie na świecie mają okazję do zaprezentowania swoich prac. Xposure to nie tylko festiwal, to także przestrzeń do doskonalenia swoich umiejętności fotograficznych. Organizowane są tam różnego rodzaju wydarzenia np. rozmowy o fotografii w audytorium, warsztaty i przeglądy portfolio. Takie przedsięwzięcia umożliwią nawiązanie nowych znajomości, w tym także naukę od najbardziej znanych i cenionych fotografów. Więcej informacji o festiwalu oraz oferowanych kursach i szkoleniach znajdziemy na stronie internetowej Xposure.

Czym jest fotoreportaż ,,Anonimowi bohaterowie codzienności”?


To projekt fotograficzny, który powstał na przestrzeni lat. 
Nie jest to opowieść zamknięta w miejscu i czasie, a seria zdjęć, w których wraz z ich powstawaniem w ciągu ostatnich kilku lat, dostrzegłam coś wspólnego i trochę uniwersalnego. - pisze na swoim blogu Elwira Kruszelnicka. - Mam na myśli pewną anonimowość człowieka w miejscach publicznych, w gwarnych przestrzeniach, na ulicach tętniących życiem, czy plażach miejskich. Samo miasto jest coraz bardziej obce naturze człowieka i choć próbujemy to nadrobić udogodnieniami technologii, czujemy wyobcowanie. Nadmiar bodźców pobudza nas do przeróżnych ucieczek. Wystarczy odpowiednio spojrzeć, by w samym środku dnia dostrzec oddzielonych od tego miejskiego gwaru bezimiennych bohaterów. Czasem przemieszczających się w pośpiechu, a innym razem zastygłych w zadumie. Ale jakby trochę osamotnionych, choć nigdy nie zdobyłam się na rozmowę z którymś z nich, by mieć szansę to sprawdzić.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
ikona