Las ubrany w śnieżne czapy zapraszający do odkrycia jego mroźnego piękna, oprószone aleje i parki, szerokie i nieprzeludnione plaże oraz bulwar Nadmorski, z którego rozpościera się widok na czysty horyzont, woda morska w kolorze pięknego, głębokiego granatu… A po orzeźwiającym mroźnym spacerze przytulne gdyńskie kawiarnie zapraszają do skorzystania z rozgrzewającej oferty dla dwojga – Gdynia zimą to idealne miejsce na romantyczny pobyt z ukochaną osobą. Gdynia zaprasza turystów do poznawania jej uroków w sezonie zimowym – w Gdyni naprawdę można się zakochać! Potwierdziły to zgłoszenia nadesłane w odpowiedzi na pytanie konkursowe „Dlaczego najlepiej zakochać się w Gdyni?” w zabawie zorganizowanej dla mieszkańców województwa łódzkiego. W konkursie wzięło udział 50 osób, jednak najbardziej urzekła nas odpowiedź pani Aleksandry:„Zakochać się w Gdyni, to jak każdego dnia słuchać szumu morza.To leżeć na piasku, który przesypuje się między palcami. W tlekrzyczą mewy, a cały świat zatrzymuje się, staje, dostraja się donaszych emocji i tempa fal uderzających w falochrony i mokry od wodybrzeg. Zakochać się w Gdyni to pokochać zgiełk miasta i spokójplaż i wydmowych lasów. To miłość do klimatu, do nowoczesności ido tradycji. Dlaczego więc warto? Bo miłość do Gdyni to jakmiłość do samego siebie - czasem burzliwa i pełna sztormów, aleteż spokojna niczym morze w bezwietrzny dzień. To odnajdywanie pięknaw zakamarkach własnej duszy i w każdej uliczce, każdym kamieniu iwyrzuconym na brzeg konarze. Najlepiej zakochać się w Gdyni, bo to tuodnajdziemy spokój i... miłość.”Zwyciężczyni otrzyma voucher na pobyt weekendowy ze śniadaniami w pokoju Lux dla dwóch osób w hostelu Mały Żagiel w Gdyni. Wyróżnienia Wybór zwycięskiej odpowiedzi nie był prosty, wiele z nadesłanych zgłoszeń zawierało piękne opisy i najszczersze dowody miłości wobec naszego miasta, dlatego jury konkursowe postanowiło dodatkowo wyróżnić dwóch panów – Piotra i Tomasza.Odpowiedź pana Piotr:„Ahoj Gdynia, tu Łódź. A właściwie Łodzianin i Łodzianka.Gdynia... jakie my mamy stąd wspomnienia! Kilkanaście lat temupostanowiliśmy spontanicznie pojechać nad morze i to właśnie doGdyni. Wysiedliśmy na głównej stacji i zaczęły się poszukiwanianoclegu. To było późne lato, chyba już nawet wrzesień a jednaknigdzie nie było wolnych miejsc. I tak dotarliśmy na skwerKościuszki, zachwyceni miastem ale i nieco zrezygnowani bo świadomi,że pewnie czeka nas jednak powrót na dworzec. I wtedy trafiliśmy, doktóregoś jachtklubu, okazało się, że mają wolne miejsca. To byłmagiczny nocleg. Warunki nieco spartańskie, ale widok na rozświetlonyDar Pomorza wynagradzał wszystko. Potem były kolejne spektakularnemiejsca i widoki... Kamienna Góra, bulwar, klif, molo, spacerŚwiętojańską... Byliśmy już zakochani w sobie ale i w Gdyni. Conam dała ta wizyta. Oddech. Oddech morskiej bryzy, pełen beztroski,szczęścia, świadomości jak ważny jest wspólny czas. Wracając nadworzec zajrzeliśmy do sklepu obuwniczego. Białe szpilki jakopamiątka znad morza? Zgodziłem się. Nieco później, już w Łodzi,ona poszła w tych butach ze mną do ślubu...Wczoraj sobie nawet rozmawialiśmy, że cudownie byłoby choć nachwilę znów wybrać się nad Bałtyk. Pokłonić się Błyskawicy,poczuć piasek pod stopami, posłuchać szumu morskiego wiatru...Akceptujemy regulamin i serdecznie pozdrawiamy wszystkich mieszkańcówGdyni.”Odpowiedź pana Tomasza:„Nadszedł już wieczór walentynkowyPatrzę, a tu jest konkurs nowyCoś o miłości oraz o GdyniMyślę spróbuję, to dla MałgoniWięc wnet układam rym ten miarowyI już mój wierszyk prawie gotowyA teraz dla Was go zacytujęMoże jury treść zaakceptuje:A gdy już głowa mi osiwiejeI sexi siła gdzieś się rozwiejePragnę byś zawsze przy mnie byłaWalentynko moja miłaA gdy też nam zabraknie werwyI skołatane będą nerwyJedźmy więc z marzeniami swymiDo naszej, ukochanej GdyniTam ciut możemy razem odetchnąćBy nasze uczucia siłą natchnąćTeż zrozumieniem i cierpliwościąOraz wzajemną, wielką miłością.” Autorzy wyróżnionych prac otrzymają od nas upominki-niespodzianki. Wszystkim uczestnikom konkursu serdecznie dziękujemy i zapraszamy do zakochania się w Gdyni!Więcej informacji znajdziemy na stronie: odetchnijwgdyni.pl.Opracowanie: Marta Toczek Opublikowano: 16.02.2024 15:00 Autor: Magdalena Śliżewska (magdalena.slizewska@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 16.02.2024 16:28 Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz