Społeczeństwo

Pomagamy dalej. „Animal Helper” dostępny w 5 województwach

„Animal Helper” działa już w 5 województwach (mat. prasowe „Animal Helper”)

„Animal Helper” działa już w 5 województwach (mat. prasowe „Animal Helper”)

Ponad 3 000 zgłoszeń, w tym aż 2 659 z województwa pomorskiego – to wynik dotychczasowego działania aplikacji „Animal Helper”. Co dowodzi, że numer 112 dla zwierząt jest potrzebny, bo niestety często dzieje im się krzywda. Ale są też dobre wieści. Dzięki aplikacji od 12 kwietnia pomóc zwierzętom mogą mieszkańcy kolejnych województw: łódzkiego, wielkopolskiego i śląskiego.


Łódzkie, Wielkopolska i Śląsk – to kolejne obszary, które swoim działaniem objęła aplikacja „Animal Helper”. Za jej pośrednictwem można zgłaszać każdy przypadek, gdy zwierzęciu dzieje się krzywda. To prawdziwa rewolucja w zakresie pomocy zwierzętom. Docelowo centrala ma przyjmować zgłoszenia z całego kraju.

Od 12 kwietnia z aplikacji korzystają użytkownicy z kolejnych rejonów Polski. Dotychczas, do działającej od pół roku centrali, wpłynęło ponad 3 000 zgłoszeń. Ta zatrważająca liczba to zwierzęce dramaty z zaledwie dwóch województw, przy czym większość z województwa pomorskiego (2 659). To właśnie tam aplikacja rozpoczęła pilotażowo swoje działania.
– Ostatnie miesiące pokazały, że gdyby nie aplikacja, służby czy też organizacje nie dotarłyby do wielu cierpiących zwierząt, bo po prostu nie miałyby skąd się o nich dowiedzieć. Czujemy ogromną odpowiedzialność i wiemy, że w pozostałych województwach również są zwierzęta, które czekają na naszą pomoc – mówi Adam Van Bendler, stand-uper i inicjator powstania aplikacji „Animal Helper”.

Trzy kolejne województwa to duży krok i jeszcze większe wyzwanie dla działającej od pół roku centrali „Animal Helper”.
– Byliśmy ostrożni, chcieliśmy najpierw wszystko dokładnie przetestować, oszacować i dopracować. W tym czasie udało nam się do tego stopnia zoptymalizować i ulepszyć system obsługi zgłoszeń, byśmy byli w stanie przetwarzać więcej zgłoszeń dziennie – tłumaczy Paweł Waszkiewicz, współtwórca projektu, który koordynuje prace centrali „Animal Helper”.

Pół roku wytężonej pracy



„Animal Helper” działa jak 112 dla zwierząt. Specjalnie utworzona w tym celu centrala przyjmuje zgłoszenia 24/7, a pracownicy błyskawicznie przekierowują je do odpowiednich dla danego rodzaju i miejsca zdarzenia służb lub organizacji pozarządowych.
– Są to w większości przypadki znęcania się nad zwierzętami, niehumanitarne warunki, ale też zwierzęta ranne, zagubione, powypadkowe. Każdy przypadek jest inny, niektóre są naprawdę drastyczne i liczy się każda minuta – opowiada Adam Van Bendler.

Pierwsze pół roku działania było prawdziwym poligonem doświadczalnym.
– Nasz projekt jest innowacyjny, przez co nie wszystko byliśmy w stanie przewidzieć z wyprzedzeniem. Na szczęście zaczęliśmy z pilotażem w jednym województwie, mogliśmy więc wyciągnąć wnioski i wprowadzić niezbędne poprawki, zanim ruszymy szerzej – dodaje Paweł Waszkiewicz.


5 z 16


Do tej pory z aplikacji mogli skorzystać mieszkańcy województwa pomorskiego, a potem zachodniopomorskiego. Już od pierwszego dnia pracownicy centrali mieli pełne ręce roboty.
– Operatorki wiedzą, co robić w sytuacji nagłego spiętrzenia się zgłoszeń. Kluczowa jest tutaj priorytetyzacja, od najpilniejszych, gdy zagrożone jest życie zwierzęcia, do najmniej pilnych. Najpierw pomagamy tam, gdzie jest to najbardziej potrzebne – mówi Waszkiewicz.

To, jak szybko aplikacja będzie przyjmować zgłoszenia z kolejnych województw, zależy przede wszystkim od środków finansowych.
– Stale poszukujemy sponsorów i partnerów do współpracy. Uruchomiliśmy też specjalną zbiórkę, która ma pomóc nam utrzymać projekt na powierzchni – zakończył Adam Van Bendler.

Pobierz i pomagaj

Plansza z opisem działania aplikacji

Aplikacja „Animal Helper” jest dostępna na stronie: www.zglos.animalhelper.pl oraz w wersji mobilnej w sklepach AppStore i Google Play.

Pierwsze w Polsce 112 dla zwierząt nie tylko powstało bez udziału środków publicznych, ale jest w pełni kreowane i zarządzane przez organizację pozarządową. Pomysłodawcami aplikacji są Adam Van Bendler – stand-uper i założyciel Fundacji Psia Krew, a także Paweł Gebert, biegły sądowy z zakresu ochrony zwierząt. Projekt nie powstałby bez poparcia społeczeństwa i wspierających go firm. Każdy, kto chciałby pomóc, może dołączyć do zbiórki na stronie: https://zrzutka.pl/animalhelper.

  • ikonaOpublikowano: 18.04.2024 10:17
  • ikona

    Autor: Magdalena Śliżewska (m.slizewska@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 19.04.2024 13:03
  • ikonaZmodyfikował: Agnieszka Janowicz
ikona

Zobacz także