Społeczeństwo

Pożegnanie wyjątkowego pracownika

Służba mieszkańcom zawsze była dla Krzysztofa Kotulskiego celem nadrzędnym. Teraz odchodzi na zasłużoną emeryturę / fot. Michał Kozłowski

Służba mieszkańcom zawsze była dla Krzysztofa Kotulskiego celem nadrzędnym. Teraz odchodzi na zasłużoną emeryturę / fot. Michał Kozłowski

25 lat, 8 miesięcy i 21 dni - takim stażem w gdyńskiej Straży Miejskiej może pochwalić się odchodzący na emeryturę Krzysztof Kotulski, który od 2015 roku pełnił funkcję kierownika II Referatu Dzielnicowego. Podziękowanie za wkład włożony w pracę dla miasta otrzymał z rąk Wojciecha Szczurka oraz członków kolegium prezydenta.

- To jedna z tych osób, która tworzyła gdyńską straż miejską i zarządzała jej poczynaniami od niemal samego początku. Pana Krzysztofa od zawsze wyróżniały wyjątkowa kultura osobista i niepowtarzalny styl, ale przede wszystkim był świetnym strażnikiem i kierownikiem zespołu. Dziękujemy za wkład włożony w rozwój naszego miasta - mowił podczas pożegnania prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

Krzysztof Kotulski rozpoczał pracę w Straży Miejskiej w 1998 roku od kierowania zespołem Rejonu Gdynia Północ. Wcześniej, jako absolwent Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej w Dęblinie, przez 22 lata pełnił nieprzerwanie służbę wojskową na stanowiskach przewidzianych dla personelu latającego od pilota klucza lotniczego do dowódcy klucza lotniczego włącznie. Jak sam wspomina, zmiana pracy była dla niego nielada wyzwaniem.

- Musiałem nauczyć się funkcjonować w zupełnie nowej rzeczywistości. Poznawałem przepisy, miałem kontakt z dużo większą liczbą osób, ale od początku traktowałem to jako poświęcenie dla społeczności lokalnej. Z czasem zostałem inspektorem regionu, a także pracowałem nad wdrażaniem całodobowej dyspozycyjności - mówi strażnik z ponad ćwierćwiecznym stażem.

Następnie, od 2006 roku, jako starszy inspektor zyskał wielki szacunek wśród przełożonych i współpracowników dobrą organizacją działań, darem współpracy czy obowiązkowością. 1 września 2015 roku stał się kierownikiem II Referatu Dzielnicowego, którego obowiązki wykonywał do końca lutego bieżącego roku.

Na zdjęciu nagrodzony Krzysztof Kotulski, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oraz członkowie kolegium prezydenta

Teraz, jak sam mówi, po 45 latach pracy czas na odpoczynek i skupienie się na sobie. Pierwsze postanowienia?

- Dwa razy w roku będę jeździł w góry, to będzie dla mnie najlepsza nagroda na emeryturze - dodaje ze śmiechem.

Oficjalne pożegnanie zorganizowano podczas kolegium prezydenta. Uczestniczyli w nim jego członkowie oraz komendant Straży Miejskiej w Gdyni Andrzej Bień, który gorąco zachęca do wstępowania w szeregi jego drużyny. Kolejne rekrutacje ruszą niebawem.

- Wciąż poszukujemy osób chętnych do pracy we wszystkich komórkach, zwłaszcza do działań patrolowo-interwencyjnych, związanych z ochroną środowiska oraz prowadzenia postępowań w sprawach o wykroczenia. Praca jest niezwykle ciekawa i stanowi służbę na rzecz mieszkańców. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by dzięki Straży Miejskiej życie w Gdyni było wygodniejsze, przyjemniejsze i przede wszystkim bezpieczniejsze. Zapewniamy stabilne warunki zatrudnienia, dobre warunki socjalne i brak nudy - kończy komendant.

Służbę w Straży Miejskiej zaczyna się od szkolenia i praktyki na stanowisku aplikanta. Po okresie przygotowawczym przychodzi czas na awans. Kolejny krok to mianowanie na stopień młodszego strażnika. Aplikanci spędzają 460 godzin na kursie i 160 godzin na praktykach podczas patroli ulicznych, na monitoringu i w referatach Urzędu Miasta. W programie są m.in. zajęcia teoretyczne, ćwiczenia, taktyka technik interwencji, wiedza z pierwszej pomocy, zagadnienia prawne i wszystkie podstawy funkcjonowania Straży Miejskiej.

Krzysztof Kotulski przyjmuje gratulacje z rąk wiceprezydenta Gdyni Michała Gucia

  • ikonaOpublikowano: 30.01.2024 12:05
  • ikona

    Autor: Michał Kozłowski (m.kozlowski@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 30.01.2024 12:45
  • ikonaZmodyfikował: Agnieszka Janowicz
ikona