Kiedyś tętniące portowym życiem Molo Rybackie dzisiaj ma już zupełnie inny charakter. Apartamenty, Marina Yacht Park, deptak, punkty usługowe i restauracje. Żeby ocalić to miejsce od zapomnienia, powstała inicjatywa ustawienia pamiątkowej tablicy, która opowie historię jednego z najważniejszych niegdyś gdyńskich pracodawców. Odsłonięto ją w ubiegłym tygodniu. Wraz z powstaniem Gdyni i jej portu zbudowano również port rybacki, z którego na Bałtyk i później w kierunku Morza Północnego wypływały kutry. Zniszczenia poniesione podczas wojny odbudowano, a nawet rozbudowano, co sprawiło, że Gdynia miała największy port w Polsce i jeden z największych w Europie. W styczniu 1946 roku swoją działalność rozpoczęło tutaj Przedsiębiorstwo Połowów Dalekomorskich i Usług Dalekomorskich „Dalmor". Kolejne dekady przyniosły krajowej flocie dalekomorskiej, w tym „Dalmorowi” ciężkie czasy. W 1985 roku rząd USA zakazał polskim jednostkom połowów na swoich wodach i nakazał opuszczenie łowisk na Morzu Beringa i Wschodnim Pacyfiku. Przenosiny na Morze Ochockie niewiele pomogły, ponieważ rosyjski rząd również nakładał restrykcje, ostatecznie zakazując połowów. „Dalmor” musiał się przebranżowić. Niestety, nasze możliwości dotyczące rybołówstwa skończyły się wraz z upadkiem komunizmu, bloku wschodniego i możliwości połowowych, chociażby na obszarach należących do ówczesnego Związku Radzieckiego. Gdynia się zmienia, tak jak przez ostatnie przeszło 100 lat. Zmienia się nasze Molo Rybackie i będzie podlegało dalszym zmianom. Liczę na to, że Gdynia będzie mogła, tak jak wcześniej była dumna z rybackiego charakteru tego miejsca, być w przyszłości dumna z „Dalmoru” jako czegoś wyjątkowego pod względem architektonicznym – podkreśla przewodniczący Rady Miasta Gdyni Tadeusz Szemiot. Dzisiaj na Molo Rybackim oglądać można pomnik budowniczego Gdyni Tadeusza Wendy. Jest też rzeźba psa Baltica, uratowanego przez załogę statku badawczego. Od kilku dni odwiedzający to miejsce mogą obejrzeć również nową tablicę. Przedstawia krótką historię mola i działań „Dalmoru”. Można też przeczytać o rozwoju rybołówstwa czy dalekomorskich połowach. W odsłonięciu tablicy wzięli udział m.in. przewodniczący Rady Miasta Gdyni Tadeusz Szemiot, wiceprezydent Gdyni Rafał Geremek, radna Teresa Bysewska, wiceprzewodnicząca Rady Nadzorczej DALMORu Małgorzata Uszpolewicz, członkini Rady Nadzorczej DALMORu Małgorzata Nadychor, sekretarz DALMORu Ryszard Kwiatkowski, prezes Polskiego Holdingu Nieruchomości Wiesław Malicki i wieloletni dyrektor Morskiego Instytutu Rybackiego dr Zbigniew Karnicki, jeden z inicjatorów tablicy. W tamtych czasach, kiedy pytano się, gdzie pracujesz, to mówiono że albo w „Dalmorze”, albo w stoczni. Innych praktycznie nie było. Mieliśmy tutaj ryby z całego świata, bo przecież łowiliśmy na wszystkich oceanach. Najwięcej przerabianych było śledzi. Statek baza przywoził 20 tysięcy beczek ze śledziem solonym, które trzeba było tutaj niedaleko, na hali numer 3, rozpakować, przesortować, zapakować do nowej beczki, zalać solanką, zadeklować i dopiero wtedy taka beczka z solonym śledziem mogła wędrować po całej Polsce. Po wojnie śledź był najważniejszy. A ja uważam i dzisiaj, że bez śledzia żyć się nie da – mówi Zbigniew Karnicki, były dyrektor Morskiego Instytutu Rybackiego i inicjator pamiątkowej tablicy. Wideo i montaż: Michał SałataJeszcze kilka lat temu molo nie było ogólnodostępne. W związku ze specyfiką tego miejsca, a później budową, wstęp mieli tu nieliczni. Inwestor nie tylko zmienił wygląd Molo Rybackiego, ale również zapewnił do niego dostęp mieszkańcom i turystom. Ale to nie koniec planów na molo. Już teraz planujemy projekt drugiej części Mariny. Ta część jest czystym nawiązaniem do tradycji architektonicznych Gdyni, czyli do modernizmu gdyńskiego, świetnego zresztą i bardzo zacnego. Myślę, że to pozwoli nam stworzyć taki zakątek bardzo typowo gdyński, czyli z tą architekturą i z tym właśnie zacięciem gdyńskiego klimatu – tłumaczy Wiesław Malicki, prezes Polskiego Holdingu Nieruchomości S.A. Obecnie w Marinie przy Molo Rybackim znajdują się cztery pomosty, przy których może cumować do 120 jednostek. Galeria zdjęć Pobierz galerię Odsłonięcie pamiątkowej tablicy na Molo Rybackim (fot. Dorota Patzer) Pobierz zdjęcie Odsłonięcie pamiątkowej tablicy na Molo Rybackim (fot. Dorota Patzer) Pobierz zdjęcie Odsłonięcie pamiątkowej tablicy na Molo Rybackim (fot. Dorota Patzer) Pobierz zdjęcie Odsłonięcie pamiątkowej tablicy na Molo Rybackim (fot. Dorota Patzer) Pobierz zdjęcie Odsłonięcie pamiątkowej tablicy na Molo Rybackim (fot. Dorota Patzer) Pobierz zdjęcie Odsłonięcie pamiątkowej tablicy na Molo Rybackim (fot. Dorota Patzer) Pobierz zdjęcie Odsłonięcie pamiątkowej tablicy na Molo Rybackim (fot. Dorota Patzer) Pobierz zdjęcie Warunki pobierania Wszelkie prawa do zdjęć lub grafik prezentowanych w ramach portalu, należą do Prowadzącego portal lub do podmiotów z nim współpracujących i podlegają ochronie prawnej. Prowadzący portal zezwala na kopiowanie i przedstawianie utworów jedynie w celach niekomercyjnych oraz pod warunkiem zachowania go w oryginalnej postaci i zachowaniem kontekstu tematu, do którego zostało wykorzystaneprzez redakcję gdynia.pl. Opublikowane materiały powinny zawsze zawierać źródło, czyli adres strony www.gdynia.pl. Na publikowanie utworów w innych celach wymagana jest zgoda właściciela strony czyli Prowadzącego portal. Opublikowano: 08.11.2025 19:19 Autor: Dorota Patzer (dorota.patzer@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 10.11.2025 21:43 Zmodyfikował: Małgorzata Omachel - Kwidzińska